Wiceprzewodniczący RM, Wojciech Rudnicki, w trosce o osoby starsze i samotne zwrócił się do Prezydenta Elbląga, Witolda Wróblewskiego z prośbą o stworzenie ich rejestru oraz zastanowiem się nad wprowadzeniem safeUP. System ten odpowiada za monitorowanie osób starszych.
W piśmie, jakie radny Sojuszu Lewicy Demokratycznej otrzymał od Prezydenta zapewnienia, że Miasto nie zapomina o osobach samotnych. - Wiele z tych osób jest klientami Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, dzięki czemu pracownicy socjalni posiadają rozeznanie dotyczące ich sytuacji oraz monitorują te środowiska systematycznie - zaznaczał Witold Wróblewski. - Szczególna troska i uwaga nakierowana jest na nie w okresach dla nich najtrudniejszych, tj. okresie jesienno-zimowym, gdy konieczne jest zaopatrzenie w opał i palenie w piecu, jak również robienie zakupów, gdy panują niskie temperatury lub chodniki są oblodzone, a także w okresie letnim, ze względu na upały.
Dodatkowo Prezydent zwrócił uwagę na spotkania, jakie organizowane są w domach osób, które ukończyły 85, 90, 95, 100 i powyżej 100 lat. - W ramach tego zadania pracownicy socjalni Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Elblągu odwiedzają środowiska jubilatów, przeprowadzając rozeznanie dotyczącego sytuacji rodzinnej, zdrowotnej, finansowej i mieszkaniowej oraz ustalają ewentualne oczekiwania pod adresem służb miejskich - zapewniał Witold Wróblewskich.
Zdaniem Wojciecha Rudnickiego to za mało. Radny zaproponował wprowadzenie rejestru osób starszych i samotnych, którego jak się okazuje nie ma. - Obecnie w naszym mieście nie prowadzi się rejestru osób starszych i samotnych, jednak dane w tym zakresie uzyskać można z ewidencji ludności, prowadzonej w Referacie Ewidencji Ludności i Dowodów Osobistych Departamentu Spraw Obywatelskich Urzędu Miejskiego w Elblągu - wyjaśniał Prezydent.
Jak tą odpowiedź ocenia Wojciech Rudnicki?
Wynika z niej, że w naszym mieście nie prowadzi się rejestru osób starszych i samotnych, którzy nie mogą liczyć na wsparcie swojej rodziny czy też sąsiadów a takiej stałej lub czasowej pomocy potrzebują. W związku z powyższym zwracam się do Pana Prezydenta, wzorem takich miast jak Gdańsk, czy Gdynia, o jak najszybsze opracowanie takiego rejestru i poczynienie wszelkich starań, które doprowadzą do stałego monitoringu tych, tak potrzebujących wsparcia, mieszkańców Elbląga
-zaznaczył radny w swojej interpelacji.
Elbląg nie byłby pierwszym miastem posiadającym taki rejestr. - Dobrym przykładem mogłaby być wspomniana Gdynia, która, oprócz opracowania wspomnianego rejestru, uruchamia, po przeprowadzonych przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej testach, system safeUP. SafeUP to autonomiczny, pasywny system do monitorowania osób starszych, co oznacza, że osoba monitorowana nie musi nosić przy sobie żadnego urządzenia np. alarmowego przycisku - wyjaśniał radny SLD. - System opiera się na bramie GSM i czujnikach bezprzewodowych, które komunikują się bezprzewodowo z tą bramą. Czujniki umieszcza się na przedmiotach codziennego użytku, np. na drzwiach od szafki czy na pojemniku z lekami oraz na drzwiach do łazienki. Na podstawie zebranych danych z czujników, brama wysyła do opiekunów osób starszych, w wyznaczonych odstępach czasowych, SMS informujący o aktywności podopiecznego (np. "szafka z lekami została otwarta") lub alarmujące o braku aktywności osoby starszej.
Co taki system daje w praktyce? - Wiemy, że np. między godziną 6 a 7 rano osoba monitorowana wstaje, idzie do toalety i o 8 bierze tabletki; o 9 opiekun otrzymuje SMS z wiadomością o aktywności lub ostrzeżenie o braku aktywności, czyli, że w godzinach od 6 do 9 czujniki nie wykryły żadnej aktywności, coś jest nie tak i należy sprawdzić, czy wszystko jest w porządku - opowiada Wojciech Rudnicki. - Brama GSM wyposażona jest również w wyświetlacz typu e-papier, na którym mogą zostać wyświetlone informacje. To może być np. krótka lista leków, przypomnienie typu: o godz. 13 weź lek. Tę bramę można tak ustawić, aby komunikat o wzięciu lekarstw pojawiał się na wyświetlaczu np. co trzy godziny.
To nie jedyne jego możliwości. - System wykorzystuje również sygnał akustyczny. W chwili włączenia się alarm (np. w porze przyjmowania lekarstw) monitorowana osoba musi podejść i wcisnąć przycisk. Opiekun otrzyma w tym momencie SMS, że osoba monitorowana zareagowała lub nie zareagowała na alarm. SafeUP jest adresowany do osób starszych i chorych, które mieszkają same i chcą być niezależne, ale opiekun chce zdalnie w jakiś sposób czuwać nad nimi, być w kontakcie, chce wiedzieć czy jest aktywna i radzi sobie z codziennymi czynnościami - tłumaczył Wojciech Rudnicki. - System może wykorzystywać dowolną liczbę czujników umieszczonych w mieszkaniu osoby monitorowanej. SafeUP może być tak zaprogramowany, że jeden z czujników może być przymocowany do drzwi wejściowych i jakiekolwiek otwarcie/zamknięcie drzwi powoduje wysłanie SMS o tym, że podopieczny wyszedł z mieszkania.
Urządzenie kosztuje w granicach 1,3 tys. zł.
Dodatkowo należy dokupić kartę SIM u jakiegokolwiek operatora. Wystarczy pakiet na SMS więc to nie powinien być koszt wyższy niż 10 zł miesięcznie. Koszt zakupu częściowo lub w całości mogłaby pokryć rodzina osoby potrzebującej ww. wsparcia. Jeżeli rodziny nie byłoby stać na zakup takiego (czy podobnego) sytemu należałoby Panie Prezydencie rozważyć zaplanowanie takich środków w budżecie miasta lub poczynienie starań o pozyskanie środków zewnętrznych
- zaproponował radny SLD.
W kasie Miasta się nie przelewa i na pewno ciężko byłby wygospodarować środki chociażby na dofinansowanie takich urządzeń. Jednak warto się zastanowić nad tym, na co, w pierwszej kolejności, powinny być wydawane pieniądze. Czy nie na tych, którzy przed laty pomagali odbudować Elbląg i tchnęli w nie życie?
Brawo ! Chociaż mam trochę czasu do emeryturki to wspaniale, iż Przedstawiciele Miasta i ich służby zajmują się osobami starszymi. Trzeba im pomagać i wspomagać ich w tym kolejnym etapie życia.
na poczatek taki system monitorowania proponuję załozyć Panu Rudnickiemu,
Nie jestem pewien czy intencje Rudnickiego są szczere ,wygląda to na działanie pod publikę .Jeśli chodzi o wprowadzenie systemu monitorowania jestem za
Proponuję: Najpierw emeryci póżniej dzieci a na końcu ich rodzice-ci , co np. sobie nie radzą. A może jakiś pomysł na rozwiązanie problemów oświaty? Może monitorowanie nauczycieli albo dyrektorów szkół ? Albo pracowników poradni-np. czy są w pracy tej czy innej?
a może w końcu coś dla młodych?
Proponuję monitoring radnych całodobowy!!!!
Jestem za monitorowaniem staruszków teraz już żaden nam się nie wymknie!;)
Prezydent i wiceprezydenci powinni miec monitoring i kamerki przyczepione na głowach, transmisja on line w necie 24/24
Bardzo dobra inicjatywa Pana Rudnickiego, mam w rodzinie taką osobę, chętnie skorzystałabym z takiego wsparcia. Widzę, że Pan radny widzi potrzeby ludzi starszych i niepełnosprawnych. Brawo.
Może trzeba poświęcić więcej czasu rodzinie a nie wyręczać się monitoringiem. Ten pomysł dotyczy samotnych