- Znalezienie inwestora strategicznego nie będzie łatwe dlatego, że w pierwszej kolejności trzeba będzie w MPO zainwestować środki finansowe, a później wygrać przetarg, żeby można było normalnie prowadzić działalność gospodarczą – stwierdził Prezydent Elbląga Witold Wróblewski, który dziś (23.04.) zwołał konferencję prasową w związku z nadzwyczajną sesją RM.
Jutro radni podejmą decyzję, czy przyjąć uchwałę w sprawie zgody na zbycie udziałów w Miejskim Przedsiębiorstwie Oczyszczania celem znalezienia inwestora strategicznego i zachowania miejsc pracy. - W dniu jutrzejszym jest sesja nadzwyczajna i dowiemy się, jak kluby podejmą ten temat – mówi Witold Wróblewski.
Co jeśli radni postanowią zagłosować przeciw przyjęciu tego projektu? - To będzie zły sygnał. Prywatyzacja to jest przedsięwzięcie mówiące o rożnych sposobach. Sama zmiana własności też będzie prywatyzacją. Gdybyśmy chcieli sprzedawać po jednym, dwa udziały i zmieni się własność publiczna na właściciela iluś tam prywatnych osób, które będą te udziały posiadały, to nie rozwiązuje sprawy – zaznacza Witold Wróblewski.
Dlaczego posiadanie jednego inwestora strategicznego jest tak ważne? - Strata, czy chcemy czy nie, jest 1,5 mln zł. Do przetargów firma nie może mieć zadłużenia w ZUS-ie, ani w Skarbie Państwa, żeby się nie wykluczyć z procedury przetargowej – zauważa Witold Wróblewski. - Musi spełniać oczekiwania co do sprzętu i specjalistów, żeby taką ofertę złożyć. Z budżetu miasta nie widzę takich możliwości, żeby wyłożyć 1,5 czy 2 mln zł na to, żeby firma nie była zagrożona upadłością. (…) Będziemy szukali oferenta, który będzie mógł zapewnić pewien pakiet socjalny i pakiet inwestycyjny i umiał sobie poradzić z problemem kapitałowym.
Jak zaznaczył Prezydent Elbląga w MPO jest i będzie prowadzona restrukturyzacja.
Proces restrukturyzacyjny będzie następować, ale równolegle zostawiamy sobie furtkę, że gdybyśmy znaleźli inwestora z kapitałem, który będzie chciał wejść na rynek elbląski to dajmy mu szansę. Po warunkiem, że będzie pakiet socjalny i inwestycyjny, aby zachować chociaż część miejsc pracy. Nigdy nie można powiedzieć, że wszystkie
– dodał Witold Wróblewski.
Co w przypadku, jeśli nie znajdzie się chętny bądź Rada nie przyjmie uchwały? - Nie bez przyczyny jest tak szybkie tempo – zaznacza Witold Wróblewski. - Trzeba podjąć w tej chwili szybkie działania. Najgorszym rozwiązaniem byłoby nie danie szansy. Podjęcie samej uchwały nie załatwia problemu. Oczywiście możemy nie znaleźć kontrahenta. A to będzie naprawdę trudne (…) Jeżeli my w tej chwili nie podejmiemy tej uchwały jako Miasto to będzie to strata, bo nie wykorzystamy jednej ze ścieżek.
Jaka jest inna możliwość? - Restrukturyzacja i przygotowywanie firmy do przetargu, ale mamy wątpliwości czy przez warunki sprzętowe i brak płynności finansowej firma będzie w stanie wygrać przetarg. Jeżeli okroimy firmę osobowo i sprzętowo to ją osłabimy z możliwości przetargowych – stwierdził Prezydent Elbląga.
Witold Wróblewski spotkał się w marcu z pracownikami spółki. - Załoga oczekuje podejmowania konkretnych działań. Są zdeterminowani, że dalsze niepodejmowanie kroków jest dla nich zgubne, bo doprowadza do jednego kierunku. Do likwidacji – stwierdził Prezydent Elbląga.
To jest poprawne działanie na rzecz pracowników i mieszkańców, w końcu coś zaczęło się robić. Mam też nadzieję, że rozliczeni zostaną ludzie odpowiedzialni za zadłużenie tej Spółki.Przecież wyniki były już znane w tamtym roku, już radni monitowali do byłego prezydenta, ze w tej spółce dzieje się źle i co? kto za to odpowiada?
Jaki z pana menedżer, że zakłada pan same problemy? Nie gadać ino działać panie Wróblewski. I nie szukać wymówki bo czas biegnie.
na nauki do Koszalina do Pana Tomasza Ucińskiego - on pokaże jak może działać państwowa firma
czy to prawda ze CBA zawitalo dzis do Wroblewskiego do UM w celu zbadania jego powiazan z wlascicielem pewnego duzego elblaskiego zakladu meblowego?
a ile i komu trzeba zapłacić aby kupić taniej przedsiębiorstwo?
CBA, i nie tylko, sprawdza. Jaką firmę miejską?
Sytuacja MPO jest tożsama z sytuacją całej tej Elbląskiej pipidówy. Poraża kompetencja w kombinowaniu i " cwane " rozważania nad krótką już przyszłoscią tej zacnej firmy. Szanowni Włodarze z epoki dinozaurów - Firma jest po to by zarabiała - jak nie potrafi i nie ma czym - to sorry ! Pakietem socjalnym to są w tym mieście objęci podwładni i przy ***sy Pana Prezydenta zatrudnieni w urzędzie - dla tej paczki kasy starczy może jeszcze na rok, dwa, a jak zrezygnujemy z wszelkich inwestycji - może nawet do końca kadencji.
Prezydent Wróblewski: "Podjęcie samej uchwały nie załatwia problemu. Możemy nie znaleźć kontrahenta" to , jesteś Pan PO to aby wraz "zreformowanym" Urzędem Miejskim , go znaleźć a może mieszkańcy Elbląga , mają go szukać ?? Nie zbyt wczesny ten lament ?? Dla mnie.. to tylko świadczy o nieudolności .