Wczoraj, 2 marca, odbyło się otwarte spotkanie Andrzeja Dudy z mieszkańcami naszego miasta. Kandydat PiS-u na urząd Prezydenta RP zgodził się udzielić wywiadu dla info.elblag.pl.
Jak Pan ocenia emocje, jakie towarzyszyły spotkaniu z elblążanami?
Bardzo miło. Odbyłem w Polsce ponad 120 spotkań i na niejednym są emocje, bo wielu ludzi jest w bardzo trudnej sytuacji. Po prostu są zrozpaczeni, bo taka jest nasza Polska rzeczywistość. Dlatego mówię o programie naprawy kraju. Tutaj jestem zdeterminowany. Uważam, że to jest wielka rola Prezydenta Rzeczypospolitej. Oczywiście Prezydent sam wszystkiego nie zrobi, ma określone możliwości, ale ma autorytet wynikający z mandatu i powinien zrobić wszystko, żeby Polska w końcu wróciła na drogę rozwoju. Ja mam to przeświadczenie, że z racji na swój w miarę jeszcze młody wiek, jestem jednym z tych, którzy są w stanie to zrobić. Dlatego między innymi zdecydowałem się wziąć udział w ubieganiu się o urząd Prezydenta Rzeczypospolitej. Wierzę w to, że jesteśmy w stanie naprawić Polskę. Wierzę w to, że nadal w polskim społeczeństwie tkwi wielka siła. Skoro nasi pradziadkowie ją mieli, to dlaczego my mamy jej nie mieć.
Był Pan w Elblągu w 2013 r., żeby udzielić poparcia Jerzemu Wilkowi, kandydatowi PiS-u na urząd Prezydenta naszego miasta. Podkreślał Pan wtedy, że jeżeli PO znowu dojdzie do władzy to nic się nie zmieni. Jak Pan ocenia niedawny wybór elblążan?
Znowu otrzymali, z tego, co słyszałem, mnóstwo obietnic ze strony Platformy. Taką decyzję podjęli. Z tego, co wiem pan prezydent Wilk w okresie swojego urzędowania swoich obietnic dotrzymał. Szanuję decyzję elblążan, ale też liczę na to, że rozliczą władze po zakończeniu tej kadencji z realizacji właśnie obietnic, z tego, na ile poważnie traktuje swoje obowiązki.
Myśli Pan, że po dzisiejszym wystąpieniu udało się Panu przekonać elblążan, aby głosowali na Pana kandydaturę?
Przede wszystkim uważam, że było to dobre spotkanie. Bardzo jestem wdzięczny, że przyszło tylu mieszkańców Elbląga, bo sala była pełna i wszystkie galerie były wypełnione. Wierzę w to, że jestem w stanie przyczynić się do naprawy polskiego państwa. Jest wiele dziedzin, które tego wymagają, ale jestem człowiekiem dialogu, który zawsze był otwarty na rozmowę i negocjacje. Było to widać chociażby dzisiaj. Będę tak realizował swoje zadanie, jeżeli Polacy wybiorą mnie na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej. Będzie to prezydentura otwarta na sprawy społeczne, na głos społeczeństwa. Ja się nie będę bał grup społecznych, nawet tych najbardziej zdenerwowanych, nawet tych protestujących, bo uważam, że wielkim obowiązkiem Prezydenta z racji posiadanego mandatu jest także podejmowanie działania dialogu w kierunku rozwiązywaniu ważnych problemów, w kierunku szukania porozumienia.
Nie wyglądał Pan na zaskoczonego, kiedy elblążanin wyszedł na środek sali i w emocjach opowiadał o problemie, z jakim przyszedł.
Tego pana poznałem tutaj, dzisiaj, przed chwilą. Apelowałem o to, że chcę go wysłuchać, bo mnie interesuje każdy głos. Jestem już z tym obyty (…) Są ludzie zdesperowani i oni także mają prawo się wypowiedzieć. Jeżeli kandyduję na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej i dopuściłbym do tego, że ktoś nie mógłby się wypowiedzieć, to zaprzeczyłbym sam idei swoich słów, tego, na co jestem zdecydowany, że każdy człowiek na tym spotkaniu zasługuje na wysłuchanie. Oczywiście Prezydent nie jest w stanie wysłuchać każdego obywatela, bo to jest niemożliwe. Natomiast powinien słuchać głosu reprezentatywnych grup społecznych. Dzisiaj tego nie ma, ale ja uważam, że taka prezydentura jest w Polsce potrzebna. Dopiero wtedy można powiedzieć, że Prezydent jest Prezydentem wszystkich Polaków. Oczywiście nie ze wszystkimi musi się zgadzać, w końcu mamy prawo mieć własne poglądy. Zakładam, że jest demokracja, a na tym polega jej istota. Ale Prezydent powinien być na wszystkich otwarty. Najwyżej powie, że się z tym nie zgadza, ale się spotkaliśmy, szanuję Państwa, możecie mieć inne poglądy. Na tym to polega.
Kiedy Pan powróci do Elbląga?
Jestem o to pytany w każdym miejscu. Głęboko w to wierzę, że Polacy mnie wybiorą na urząd Prezydenta Rzeczpospolitej. Teraz mam pięć miesięcy, aby objechać całą Polskę. Mając pięć lat z całą pewnością odwiedzę te miejsca, w których byłem. Wszędzie, gdzie byłem się do tego zobowiązuję, a ja nie rzucam słów na wiatr.
Z Andrzejem Dudą rozmawiała
Pan Duda ma mój głos, bo uważam że gdy zostanie wybrany nie będziemy musieli się wstydzić za zachowanie prezydenta.
facet jest konkretny... taka nuta świeżości, konkurenci mają się kogo bać :)
Bez wchodzenia (na razie) w polityczny profil kandydata, jedno jest pewne. Z racji wieku (rocznik 1972) nie mógł byc uwikłany w jakiekolwiek działania peerelowskiej SB. Zgodnie z ustawą lustracyjną musi jednak złożyc oświadczenie, bo urodził sie przed 16 sierpnia 72, (dokł. 16.05). Tym niemniej te kilka tygodni nie przesądza o tym, co wyżej. I tylko chocby dlatego warto przyjrzec się gościowi, którego dojrzałośc zaczęła się po tzw. okrągłym stole i który dorastał razem z II RP. Na pewno na niego nikt haka w postaci teczki lustracyjnej nie wyciągnie, nie będzie więc ani sympatykiem, ani zakładnikiem towarzystwa wzajemnej adoracji wyrosłego w swoim czasie na gruncie pisania donosów i wykonywania dyspozycji ciemnych sił minionego ustroju, które połozyły cień na ustrój obecny.
za ten gest na zdjęciu nr 7 powinien trafić przed sąd - jawna propaganda faszyzmu...
Na stołkach widzę PIS i solidarność . Pewnie po wygranej w firmach będą juz tylko związki i ich prezesi. A Duda mam nadzeję będzie płacił i emerytury juz po 50-ce wypłaci. Pamietam tamtą prezydenturę. Była "świetna".
i co widzisz? ja widzę ludzi... zmęczonych życiem, widzę młodych, w średnim wieku, widzę znajomych co od zawsze na SLD głosowali, widzę jednego kolegę, który lubił PO :) skoro tam jest znaczy się idą zmiany :) czego ty się chcesz doszukać? może jak ten poprzedni faszyzmu? cieszą mnie wasze słowa :) poza klakierami jak wy coraz mniej takich. Miłego dnia chłopaki :)
Andrzeju Duda-to ci się nie uda!!!!!!!!!!!!!!
przynajmniej nie gada takich czerstwych tekstów jak obecny
A ta nowa gwiazda ruchu społecznego rudy w okularach i czapce to co chciał? Inna sprawa, że Pieslamiści zbierają szyki ....
Sama podstawa wiedza , energia wykształcenie dr prawa gwarantuje nam POLAKOM dobrego prezydenta RP .Moja cała rodzina odda głos na Pana Andrzeja Dude .