Kolejny raz odwiedziliśmy Urząd Miasta w celu sprawdzenia, jakim zainteresowaniem cieszą się dyżury radnych. Wczoraj z problemami elblążan zmierzył się Zenon Lecyk (PiS).
Zenon Lecyk (PiS) przyznał, że na dyżur radnego mieszkańcy przychodzą z różnymi problemami. Najczęściej są to kwestie mniej społeczne, a bardziej związane z sytuacją materialną, mieszkaniem.
- Dziś przyszły dwie panie w sprawie mieszkaniowej. Jedna pani naprawdę w sytuacji krytycznej, że tak powiem. Mieszka z 20-letnią córką, która jest agresywna wobec matki. Te stany wywołują sytuacje mieszkaniowe, ponieważ matka z córką mieszkają na powierzchni 15 m. kw, mając do dyspozycji jeden pokój o powierzchni 6 m. kw – opowiadał Zenon Lecyk, radny PiS
Radny zauważył również, że kobiety mieszkają na 4 piętrze i są niepełnosprawne. Matka zajmuje się chorą córką, ale ciągłe przebywanie w jednym pomieszczeniu budzi złe emocje. Radny zamierza zająć się tą sprawą, ponieważ jest to naprawdę krytyczna sytuacja. Mieszkanka, która zgłosiła się z problemem od lat składa wnioski o zamianę mieszkania z komunalnego na socjalne, aby mieć dwa pokoje.
Mam nadzieję, że skutecznie ten stan zmienię. Chociaż pojawia się jeszcze kwestia zadłużenia. Pani nie była w stanie płacić czynszu na bieżąco, w związku z tym jest to też przeszkoda w zamianie mieszkania. Sytuacje spróbuję przedstawić, także prezydentowi miasta i jakoś to rozwiązać
- dodał radny.
Druga kobieta, która zgłosiła się na dyżur radnego, również ma problemy w kwestii mieszkaniowej. Młode małżeństwo mieszkało z babcią. Babcia zmarła. - Ci państwo nie mogą zostać na tym mieszkaniu, muszą je opuścić, a jest to rodzina z trójką dzieci - wyjaśnia radny.
- Tutaj też pewnej rady udzieliłem tej pani. Ona dużo wcześniej powinna była wystąpić do miasta o umieszczenie jej na liście oczekujących na mieszkanie. To dałoby jej szanse na wejście w posiadanie jakiegokolwiek mieszkania - dodał na koniec radny
Pod koniec dyżuru, radny Zenon Lecyk przyjął jeszcze jednego interesanta. Wówczas obiecał oddzwonić do nas i przekazać informację, z jakimi problemami zgłosił się na interwencyjny dyżur mieszkaniec, niestety radny nie skontaktował sie z naszą redakcją. Mimo wszystko, postaramy się wkrótce uzyskać informacje na ten temat.
Panie radny, czy po interpelacji w sprawie wiszącego żyrandola w sali sesyjnej otrzymał pan odpowiedź i wykładnie prawna oraz symulację z analiza rzeczoznawcy od budownictwa, ze nie grozi wam spadnięcie na głowy tego żyrandola? Czekamy a szczegóły!
Bardzo dobrze że sprawdzacie Państwo jak pracują nasi samorządowcy. jednak proponuje dopracować dziennikarską stronę notki. Powtórzenia, braki w interpunkcji, nie do końca poprawne użycie słów- to wszystko utrudnia lekturę...
Niestety sam również nie ustrzegłem się błędów pisząc komentarz. Bardzo za to przepraszam.