Kilkadziesiąt osób podpisało się pod petycją skierowaną do Prezydenta Elbląga, Jerzego Wilka. Elblążanie proszą o interwencję w sprawie opłat, jakie zostały narzucone na parkingu przy Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym. Nie ma się czemu dziwić, gdyż ceny na tym terenie są wyższe niż w znajdujących się w różnych częściach miasta Strefach Płatnego Parkowania.
Sprawa jest poważna. Pacjenci chcący skorzystać z usługi medycznej muszą dodatkowo płacić za parkowanie i to nie mało. Jeśli badania, bądź leczenie, wymaga poświęcenia kilku godzin kierowca musi wykupić bilet całodniowy i zapłacić 35 zł. Dodatkowo na nowym parkingu nie obowiązują (jak w pozostałej części Elbląga) karty pozwalające za darmo parkować osobom niepełnosprawnym.
Jerzy Wilk, podczas zwołanej dziś (13.08.) w Urzędzie Miasta konferencji prasowej przeczytał fragment listu, jaki otrzymał od elblążan. - Ten parking to jest ogromne nadużycie. Te stawki są wyższe niż te obowiązujące w strefie naszego miasta, a dodatkowo nie są respektowane europejskie karty wydawane osobom niepełnosprawnym. Przecież takie karty mają ułatwiać życie osobom niepełnosprawnym chociażby przez to, że mogą bezpłatnie parkować przy szpitalu. Tak jest przynajmniej w większości polskich miast. Okazuje się jednak, że przy Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Elblągu tak nie jest. Bardzo prosimy o interwencję - czytał Prezydent.
Czy spełni on prośbę elblążan? - Trudno byłoby mi się zajmować tą sprawą, ponieważ Wojewódzki Szpital Zespolony to jest terytorium pana Marszałka (Jacka Protasa - przyp. red.) i to jemu podlega - zauważa Jerzy Wilk. - Natomiast ze względu na to, że rzeczywiście te opłaty są wyższe niż uchwalone przez Radę Miejską, a poza tym rzeczywiście nie są respektowane karty europejskie osób niepełnosprawnych, postanowiłem ustosunkować się do tego.
Teren, na którym obecnie funkcjonuje parking został wydzierżawiony szpitalowi wiosną 2013 r. - Mój poprzednik (Grzegorz Nowaczyk - przyp. red.) wydzierżawił teren pasa drogowego przy ul. Kościuszki. Na nim powstało ponad 70 miejsc parkingowych - mówił Jerzy Wilk. - Wierzę, że zrobił to w dobrych intencjach, ponieważ miejsc takich przy tym szpitalu brakuje.
Miejsce to zostało wydzierżawione za symboliczny 1 grosz za metr kwadratowy. - Daje to miesięcznie ok. 2 tys. zł - dodaje Jerzy Wilk. - Przy stawkach, jakie tam obowiązują kilkanaście tys. złotych pobiera dzierżawiący ten parking, czyli na nim zarabia. Intencją władz miasta nie było zarabianie na osobach chorych i niepełnosprawnych. Po to tak niska stawka. Niższej już nie można było dać. Najwyższa stawka to 1 zł 50 gr za metr kwadratowy.
Umowa ze Szpitalem podpisana jest do 2019 r. Wszystko wskazuje na to, że Miasto może być zmuszone wypowiedzieć tę umowę. - Ustanowienie tych opłat to była decyzja szpitala. Będziemy wyjaśniali tę sytuację - zapewnia Jerzy Wilk.
Według umowy Miasto może odstąpić od umowy jeśli mieszkańcy będą zgłaszać skargi. - Jeśli będzie niezadowolenie społeczne to można umowę wypowiedzieć, więc jest to swego rodzaju furtka - zaznacza Jerzy Wilk. - Jak duże będzie to niezadowolenie to zobaczymy. Jednym z wyrazów tego niezadowolenia jest petycja, która wczoraj do mnie wpłynęła.
Żądam aby Wilk wypowiedział umowy najmu dla wszystkich mieszkańców w budynkach ZBK, którzy maja dług większy niż 6 miesięczny czynsz! Dość rozdawnictwa pod publiczkę dla roszczeniowego elektoratu przed wyborami. Żeby ZKM za cenę obecnych biletów mógł się rozwijać żądam wymuszenia przez Wilka na pracownikach UM, że do pracy mają jeżdzić tramwajem lub autobusem, a parking na dziedzińcu ma być bezpłatny dla petentów Urzędu Miejskiego w Elblągu! Dość tej parodii!
Pani Gellert właśnie tak samo rządziłaby naszym Miastem - płacz i płać!
bardzo słuszna uwaga
P. Wilk zajmij się parkingami miejskimi, bo one są zbyt drogie w tym i parking przy Urzędzie Miejskim.
jak wypowie...(jeśli)....straz miejska tez miał odwołac....to po pierwsze będzie ciężkie z uwagi na to ze dużo pieniędzy pochlonelo przygotowanie terenu i wybudowanie placu i nastepny temat ludzie ze szpitala zazadaja odszkodowania a miasto jest puste jak beben
Przy szpitalu na Żeromskiego to samo - był parking teraz są apartamenty, gdzie są ci urbaniści co się pod tym podpisali
@a. Na teren szpitala na Żeromskiego wjeżdżasz pod samo wejście za 2 złote i możesz parkować cały dzionek.
Miejsca parkingowe przy placówkach publicznej służby zdrowia powinny być darmowe. Firma która dzierżawi ten parking zarabia, natomiast to że nie respektuje kart czy zawyża opłaty jest nadużyciem.
W końcu można bez problemu zaparkować przed szpitalem. Jeżeli ktoś planuje cały dzień spędzić w szpitalu i nie stać go na parking, niech zostawi samochód pod biedronką i przejdzie się parę kroków. A inna sprawa, gdyby szpitalem zarządzał ktoś z PiS, to zapewne p. Wilk by konferencji nie organizował.
Ja też się podpisuje pod tym.... Za drogo stanowczo za drogo... To powinno kosztować max 1 zł za godzine... i ci co sobie tam parkowali to i tak by nie zostawiali samochodu bo szkoda kasy...a pacjenci szpitala nie mieliby wycyckanego portfela...