Niedziela, 22.12.2024, Imieniny: Franciszka, Bozena, Zenon
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii POLITYKA

Nie chcemy być niewolnikami u kogoś, a nie potrafimy być panami u siebie? Co nam dał czerwiec 89’?

03.06.2014, 07:00:00 Rozmiar tekstu: A A A
Nie chcemy być niewolnikami u kogoś, a nie potrafimy być panami u siebie? Co nam dał czerwiec 89’?
fot. Adrian Sajko
4 czerwca 1989 roku odbyły się w Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej częściowo wolne wybory. Czerwiec 89’ był jednak tylko jednym z etapów, w drodze do demokracji. Do dziś proces transformacji ustrojowej w Polsce budzi wiele refleksji, kontrowersji i wątpliwości. Co nam dały zmiany wykluwające się powoli od tego czasu? Który okres wolnej Polski był dla nas najważniejszy? I jak aktywni uczestnicy wydarzeń czerwca 89’ skomentują nowe zmiany, których świadkami jesteśmy od ćwierćwiecza?

Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Gdańsku oraz Delegatura w Bydgoszczy zorganizowali cykl „Wybory czerwcowe 1989 roku. Refleksje po 25 latach”, które na przełomie kilku ostatnich dni odbyły się m.in. w Słupsku i Bydgoszczy.
 
Wczoraj (2 czerwca) przyszedł czas na Elbląg, gdzie w Sali Ratusza Staromiejskiego spotkali się przedstawiciele IPN-u, władze Elbląga, lokalni samorządowcy i mieszkańcy naszego miasta, a przede wszystkim - aktywni uczestnicy ówczesnych wydarzeń czerwcowych, kandydaci do Sejmu i Senatu: Antoni Borowski oraz Edmund Krasowski, którzy konfrontowali się z refleksjami i wątpliwościami dotyczącymi czasów sprzed 25 lat.
 
Czy musimy pamiętać o roku 1989? Czy rzeczywiście „okrągły stół” to  późniejszy efekt w postaci wolnej Polski i demokracji? A może zdecydowany wpływ na transformację miał nie czerwiec 89’, ale schyłek lata 1980 roku i wydarzenia sierpniowe? Wszak to wtedy na hasło „Solidarność” palce ręki w charakterystyczne "V" układało ponad 80 proc. społeczeństwa polskiego. Dziewięć lat później struktura tego wielkiego, społecznego ruchu zaczynała się drzeć; w sierpniu 1988 roku Lech Wałęsa spotyka się z  Czesławem Kiszczakiem, gdzie zawarty zostaje „kompromis" komunistów z opozycją: strona rządowa zażądała wygaszenia strajków jako warunku rozmów "okrągłego stołu", przy którym oferowano miejsce dla "ludzi Solidarności", ale nie dla związku jako takiego. Tymczasem nastroje załóg robotniczych w Stoczni Remontowej – tam, gdzie wykluwała się „Solidarność”, były już zupełnie inne niż nastroje negocjatorów. Ci ostatni grali już w swoją grę; obydwie strony wychodziły wtedy ze Stoczni różnymi bramami.
 
- Musimy o roku 89 pamiętać – uważa dr hab. Mirosław Golon, dyrektor gdańskiego Oddziału IPN. – To rok ważny, ale specyficzny. Jednak ja jestem zdania, że najważniejszy dla nas będzie rok 1991; wtedy rozpoczęło się wycofywanie radzieckich jednostek bojowych z Polski na wschód, to wtedy rozpadł się także ten kraj, który nas zniszczył i zniewolił. Co najważniejsze jednak, to właśnie w tym roku zakończyliśmy bardzo trudny proces w dojściu do pierwszych, całkowicie wolnych wyborów parlamentarnych, w październiku 1991 roku - tłumaczy dr Golon.

Podczas wczorajszej debaty zaproszeni goście: Antoni Borowski, po 13 grudnia 1981 roku działacz elbląskiej „Solidarności”, w czerwcu 1989 roku wybrany do Senatu z okręgu elbląskiego oraz Edmund Krasowski, w 1989 roku poseł na Sejm i pierwszy dyrektor gdańskiego Oddziału IPN, odpowiedzieli na kilka pytań, m.in. jakie nastroje panowały wśród członków „Solidarności” podczas spotkania Wałęsy z Kiszczakiem i jakie mieli oni wyobrażenie tego, co dzieje się w relacjach miedzy opozycją a komunistami, jak to się stało, że stali się oni kandydatami do Parlamentu w 1989 roku, czy jakie były blaski i cienie ówczesnej kampanii wyborczej przy częściowo wolnych wyborach.
 
Jednak najważniejsze pytanie tego wieczoru to komentarz gości dotyczący tego, czy rok 1989 wniósł zalążek istotnych przemian w Polsce i czy tamten czerwiec był czasem właściwym dla członków „Solidarności”, realizacją walki Polaków o niezależność i niepodległość? Czy było on tym, czego obydwoje oczekiwali i czy po 25 latach są zadowoleni z tego, w czym brali czynny udział? Wczoraj poruszano wiele wątków: nawet ten, dotyczący przekopu przez Mierzeję Wiślaną, o którym na nowo głośno zaczęto mówić po roku 1991, kiedy unormowano  - wtedy już z Federacją Rosyjską - żeglugę polską przez Cieśninę Pilawską (wielokrotnie potem zawieszaną przez stronę rosyjską), a nawet przynależności naszego miasta do Gdańska – Elbląg naturalnie musi być w województwie pomorskim – uważa Edmund Krasowski. – Nie mamy nawet drogi do Gdańska, a wystarano się nam o 'Berlinkę”. A w tych niebezpiecznych dla nas czasach przypominam, że czołgi nie jeżdżą przez pola; dzięki „Berlince” ściągnięte na lawetach, znajdą się w Elblągu w niecałą godzinę - kończy Edmund Krasowski.

Gościom pozostaje pewien niedosyt niewykorzystanych szans po zmianach, które rozpoczęły w tamtym okresie transformację Polski - Okrągły stół  był punktem startowym przemian, ale ten proces trzeba było moim zdaniem, kontynuować i jeszcze bardziej rozszerzyć obrady; potrzeba było drobiny odwagi i determinacji ze strony uczestniczącej w debacie opozycji, która chyba poczuła, że w tej rozgrywce osiągnęła już wszystko – mówi Antoni Borowski. – Nie neguję tego czasu i wyborów z 89 roku ale zdecydowanie trzeba było walczyć o dalsze kompromisy i zmiany. Natomiast od paru lat towarzyszy mi gorzka konkluzja, refleksja z pozostałości po tamtym czasie: nie chcemy być niewolnikami u kogoś, a nie potrafimy być panami u siebie. Wolność mamy niezaprzeczalnie; jesteśmy we własnym kraju, ale z tej wolności nie potrafimy korzystać: tak dla kraju, jak siebie czy obywateli.

Wczorajsze spotkanie zakończyły pytania od zgromadzonych w Ratuszu gości.
 
Aleksandra Szymańska

Oceń tekst:

Ocen: 22

%81.8 %18.2


Komentarze do artykułu (73)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    --11
    ~ fałszywa aktywność
    Wtorek, 03.06

    Wilk jak wcześniej był radnym prawie nigdzie nie bywał, a teraz zjazdy Solidarności ,spotkania jak te zorganizowane przez Instytut Pamięci Narodowej. Kampania wyborcza trwa.Mieszkańcy chyba się zorientowali ,że to jeden wielki pic te spotkania ,chodza ci sami i widać ,że tłumów nie ma ,aby do listopada

  2. 2
    +13
    ~ xxx
    Wtorek, 03.06

    Wczoraj w TV1 Sztaniskis opowiadała jak w trakcie wyborów niejaki Kwiatkowski, zwrócił sie do jaruzelskiego: członkowie PZPR przegrywają wybory, na co jaruzelski odpowiedział: oto Stasiu niech cię głowa nie boli. - świetować zapewne będzie aparat NKWD i PZPR i inni godni zaszczytów.

  3. 3
    +4
    ~ agent tomek
    Wtorek, 03.06

    Nie przypominam sobie aby do okrągłego stołu,którykolwiek rząd lub przywódca roztrwonił dorobek Polaków tak jak to zrobili Balcerowicze, Buzek, Kaczyński i Tusk, którzy oddali za bezcen zachodnim kapitalistom wszystko co naród polski zbudował przez wieki. Nie znam tez takich przywódców w historii którzy, tak ochoczo dopuszczali,do likwidacji polskiego przemysłu i wyrzucania robotników na bruk. Nas Polakow przeznaczono na tanią siłę roboczą dla wyludniającego się zachodu. Cel został osiągnięty- meldują teraz polityki.

  4. 4
    +5
    ~ urnochód
    Wtorek, 03.06

    Ależ tłumy zainteresowanych mieszkańców przyszły na spotkanie........Parodia! Inna sprawa, że nie słyszałam o tym spotkaniu.

  5. 5
    0
    ~ mieszkaniec
    Wtorek, 03.06

    Kim jest młoda dziewczyna w czerwonym okryciu , bo uczestniczy wyjątkowo często na spotkaniach .

  6. 6
    --1
    ~ mieszkaniec
    Wtorek, 03.06

    młoda pisówka , robi frekwencje na spotkaniach .Dreptała nawet przed Kaczyńskim .Nie mówi tylko chodzi

  7. 7
    +12
    ~ elblążanin/patriota
    Wtorek, 03.06

    4 czerwca - komuna upadła....... na cztery łapy...Ps. najlepiej widać co się zmieniło, po ostatnim pogrzebie zbrodniarza jaruzela, którego pochowano z wielką pompa, z honorami wojskowymi i w dodatku na cmentarzu Powązkowskim, obok tych, których jaruzel wielokrotnie nazywał "bandami AK, NSZ, WiN" i za swoją wiernopoddańczość i słuzalczość moskwie dostawał ordery i awanse. Ludzie Solidarności także na wlasnej skórze się przekonali zdRadzieckiej łapy jaruzela. Teraz chowany z honorami, a Solidarnosciowcy w biedzie. Żołnierze Wyklęci przez jaruzela i spółkę, są też na Powązkach ale wielu w zbiorowej mogile oblewanych wapnem.Jedna z Wyklętych/Niezłomnych "Inka" ma regularnie bezczeszczony pomnik w Krakowie i zawsze POlicja bezrdna - jaruzelowi juzzamontowali kamery i ma ochrone nawet po śmierci

  8. 8
    +13
    ~ miszmasz
    Wtorek, 03.06

    Ostatnio słucham w TV wypowiedź pana Borowskiego - ten człowiek stracił kontakt z rzeczywistością najważniejsze , że Jemu stopa zyciowa wzrosła dostaje cały czas kasę, a już jak twierdzi, że ludziom nie chce się pracować- mogą się przeszkolić i te 1.200 na rękę dostać, to mało z krzesła nie spadłam. Oni teraz występują do Sejmu żeby się zabezpieczyć , rządają zasiłek socjalny dla byłych posłów w wysokości 4 tysiące miesięcznie, to draństwo. Jak i dla byłych posłów to napewno obejmie to senatorów. Niech Ten pan Borowski powie dlaczego ludzie pracy, maja zarabiać najniższą , a Oni pławić się w luksusach . Nic Nam to nie dało Ten co przy korycie to stac Go na wszystko, a człowiek pracy sie w ogóle nie liczy. I jeszcze , a gdzie sa te miejsca pracy jak Stocznie panie Borowski.

  9. 9
    --1
    ~ ?
    Wtorek, 03.06

    Kim jest ta mloda? Gdzie się ucz?

  10. 10
    --12
    ~ v1
    Wtorek, 03.06

    patriota...wiec jestes,czytasz i komentujesz a ja myslałem, żę rejterujesz.Tematem artykułu sa wybory sprzed 25 lat. Między innymi przyniosły nam wolność słowa. Szkoda tylko, że tacy jak ty nie potrafią pisac z szacunkiem o zmarłych. Masz prawo miec swoje zdanie. Jaruzelski postać tragiczna i niejednoznaczna. Moim skromnym zdanien negatywna. Żołnierze wyklęci są rehabilitowani, powstało wiele książek i opracowań naukowych.Cały czas trwa proces przywracania ich pamięci. Co do beszczeszczenia pomników, to robią, to ludzie o skrajnych poglądach, ktorzy zaczynali od agresji werbalnej a teraz sa na poziomie agresji fizycznej(materialnej).Takich oszołomów jest mnóstwo po lewej i prawej stronie - nieprawdaż? Pozdrawiam.

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


1.0981030464172