Niedawno pisaliśmy o prośbie z jaką zwrócił się Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej, Sławomir W. Malinowski, do Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego, Jacka Protasa. Chodziło o wyjaśnienie sytuacji, dlaczego w poprzednim rozdaniu środków EFPR, w ramach RPO Warmia i Mazury na lata 2007-2013, szpitale specjalistyczne (tzw. marszałkowskie) mogły ubiegać się o środki w wysokości ponad 134 tys. zł, gdy na wszystkie szpitale powiatowe, w tym na Szpital Miejski im. Jana Pawła II w Elblągu, została przeznaczona kwota niewiele ponad 17 tys. zł. Okazuję się, że środki zostaną zwiększone.
Przypomnijmy, że wiceprzewodniczący RM pismo do Marszałka wysłał 3 kwietnia br. W odpowiedzi, 25 kwietnia, otrzymał wyjaśnienie, że Zarząd Województwa Warmińsko-Mazurskiego 8 kwietnia przyjął projekt RPO WiM na lata 2014-2020, który następnie został skierowany do negocjacji z Komisją Europejską. - Obecne zapisy Programu w osi priorytetowej (...) zakładają, że wspierane będą m.in. projekty podwyższające standardy zarówno obiektów ochrony zdrowia jak i wyposażenia medycznego, ze szczególnym uwzględnieniem usług specjalistycznych - czytamy w piśmie skierowanym do Sławomira W. Malinowskiego. - Dofinansowania będą mogły otrzymać samodzielne publiczne Zakłady Opieki Zdrowotnej (tj. działające w publicznym systemie ochrony zdrowia), w tym szpitale powiatowe, o ile będą spełniać warunki określone dla ww. priorytetu inwestycyjnego.
Zarząd Województwa Warmińsko- Mazurskiego zapewnił jednak, że zostanie zwiększona alokacja na ten rodzaj wsparcia. - Należy mieć na uwadze, że Zarząd Województwa Warmińsko-Mazurskiego nie ma pełnej swobody w rozdysponowaniu środków pomiędzy poszczególne cele tematyczne i priorytety Programu. W dużej mierze jest to bowiem uzależnione od wytycznych Komisji Europejskiej. (...) Polska zobowiązuje się do zachowania minimalnych poziomów koncentracji tematycznej wynikających z rozporządzeń unijnych tj. min. 50 proc. alokacji musi zostać przeznaczona na badania i innowacyjność, technologie informacyjno- komunikacyjne (TIK), w tym e-usługi, małe i średnie przedsiębiorstwa oraz gospodarkę nisko emisyjną - wyjaśnia Zarząd Województwa Warmińsko-Mazurskiego. - Pozostaje do rozdysponowania jedynie ok. 40 proc. alokacji przeznaczonej na Program na pozostałe, równie istotne obszary wsparcia, tj. infrastruktura transportowa (...) czy kulturę i dziedzictwo kulturowe. Stąd konieczność podejmowania często trudnych wyborów strategicznych.
Jakie problemy dostrzega Wiceprzewodniczący RM? - W aktualnym projekcie ponownie zakłada się preferowanie szpitali specjalistycznych. Takie założenia budziły mój wielki niepokój. Nie widzę zasadności w proponowanej dystrybucji środków przeznaczonych na infrastrukturę zdrowotną i społeczną - mówi Sławomir W. Malinowski. - Mój sprzeciw budzi także redukcja środków planowanych na ochronę zdrowia na lata 2014-2020. Z poziomu 40 milionów Euro przeznaczonych na ochronę zdrowia w latach 2007-2013 planuje się spadek do 25 milionów Euro na lata 2014-2020. Założenia te, tym większy budzą sprzeciw, że na tzw. „e-usługę” założono w RPO WiM na lata 2014-2020 kwotę aż 70 milionów Euro! Prawie trzykrotnie więcej niż na ochronę zdrowia!
Czy przesłana odpowiedź rozwiewa wszelkie wątpliwości Wiceprzewodniczącego RM? - Rozumiem, że Zarząd Województwa nie ma pełnej swobody w dysponowaniu środkami unijnymi. Musi się poruszać w ramach zakreślonych przez Komisję Europejską. W całej odpowiedzi Marszałka Jacka Protasa na szczególną uwagę zasługuje fragment jednego zdania w którym stwierdza: „ w stosunku do przedłożonego do konsultacji społecznych projektu RPO WiM 2014-2020, mając świadomość potrzeb regionu w tej płaszczyźnie, Zarząd Województwa Warmińsko-Mazurskiego podjął decyzję o zwiększeniu alokacji na ten obszar wsparcia”. Mowa o projektach podwyższających standardy zarówno obiektów ochrony zdrowia, jak i wyposażenia medycznego. To dobra wiadomość. Okazało się bowiem, że nawet w sytuacji, gdy Zarząd Województwa nie ma pełnej swobody w rozdysponowaniu środków można lepiej wydać unijne dotacje - podkreśla Sławomir W. Malinowski. - Stało się tak po negatywnych opiniach, w tym także dyrektorów szpitali powiatowych, do przyjętego projektu Regionalnego Programu Operacyjnego. Tym samym i Szpital Miejski w Elblągu będzie mógł się ubiegać o większe wsparcie finansowe, a przez to lepiej dbać o zdrowie elblążan.
Po przeczytaniu pisma Sławomir W. Malinowski zwrócił uwagę na jego formę. - Jako przedstawiciel władzy samorządowej Marszałek powinien zwracać baczniejszą uwagę na język pism, które przygotowują jego urzędnicy. Przeraża bowiem słowotok i urzędnicza nowomowa. Aż roi się od wszelkiego rodzaju: „w tej płaszczyźnie”, „cele tematyczne”, „wymiary tematyczne”, „koncentracja tematyczna”, „w kontekście”. Można prościej, przejrzyściej, po prostu - piękniej po polsku - stwierdza Sławomir W. Malinowski.
Co za idiotyczny tytuł?
wystarczy popatrzeć na buziulka pana marszałka i juz widomo jakiego rodzaju "alokację, du...cję" i inny słowotok ten pan preferuje, jaki pan taki kram, mam nadzieje, że PO w Elblągu nie dostanie ani jednego głosu, apeluje do pani Marysi aby też nie głosowała na ludzi niszczących to miasto a potem przyłażących żebrać o głosy, won hołoto do Lidzbarka Warmińskiego, tam dawaliście miliony to tam liczcie na głosy
Jak moc jaka siła, jak zaczarowana różdźka- wystarczyła interwencja i już będą pieniądze. Do czego to doszło, że nie może być to załatwione "po cichu" a nie od razu foto w parę , kto występował, a kto ma dać. To niepoważne, bo przecież chodzi o życie ludzkie i albo na to są pieniądze, albo ich niema. Takie wyczekiwanie, ze akurat przed wyborami to za to będą głosy to dla mnie, poza marginesem.
Ja w to nie wierze ,że pan Marszałek coś da, po przecież będa musieli dopłacać rocznie 800 tys. do zimnych term w Lidzbarku Warmińskim, a jeszcze nie wiadomo jak zakończy sie sprawa, i czy nie będa musieli zwracać pieniędzy unijnych, a to kwoty milionowe http://biznes.onet.pl/absurdalne-inwestycje-za-unijne-pieniadze,18490,5634879,1,news-detal
Od Obecnego Marszałka to Elbląg dostawał resztki wszystkiego i dostaje Panie M.S.szkoda czasu.Jedyna szansa to następne wybory i wymiana Marszała-NATYCHMIASTOWA.Jego motto wszystko na olsztyn i mazury i tak jest każdego dnia.Za mało było ,to jeszcze przyjmował Premiera RP zamiast wybrany Prezydent Elbląga Pan Wilk.WSTYD I KPINY z nas Elblążan a ubiegał sie o poparcie u Elblążan.
Przestańcie pokazywac tego człowieka po prawej stronie bo niedobrze sie robi.
Ktoś uważa, że jesteśmy na bakier z inteligencją. Pan Wiceprzewodniczący pisze do Marszałka województwa , gdzie wicemarszałkiem jest szef komitetu wyborczego Pana Wiceprzewodniczącego- Witold Wróblewski. Pewnie o tym nie wiedział. I oto pieniądze się znajdą, a publika uwierzy w nadzwyczajną siłę przekonywania Pana S.M. Takich chwytów juz się łapiecie, aby zaciemnić obraz.
Akurat Marszałek wiele dobrego zrobił dla Elbląga. I co ważne niczego konkretnego nie można mu zarzucić.
Jestem podbudowana. Wreszcie ktoś zwrócił uwagę na język jakim posługują się wysocy notable. Powinni być wzorem a są powielaczem błędów i najgorszego stylu. Czytałam kilka dni temu na elblag.net fragment odpowiedzi Marszałka Protasa. Potworek językowy. Podobno Marszałek jest nauczycielem z zawodu. Wstyd Panie Marszałku. Wstyd!
Wreszcie ktoś zwrócił uwagę na język jakim posługują się notable. Powinni być wzorem a są kalką błędów i najgorszego stylu. Kilka dni temu na elblag.net przeczytałam fragment odpowiedzi Marszałka Protasa. Szkoda, że info go nie zamieściło. Zgroza. A podobno Marszałek z zawodu jest nauczycielem. To jeszcze większy wstyd.