5 listopada, odbędzie się długo zapowiadane spotkanie przy Elbląskim Stoliku Konsultacji. - W Urzędzie Miejskim odbędzie się spotkanie konsultacyjne z reprezentantami wszystkich komitetów, które startowały w wyborach, a nie mają swoich reprezentantów w Radzie Miejskiej – mówił wiceprezydent Elbląga Marek Pruszak we wtorek (22.10.) podczas zwołanej konferencji prasowej. Choć od tej deklaracji minęły dwa dni, kandydaci pierwszej tury wyborów prezydenckich o planach spotkania dowiadują się od nas.
Zapowiedź o wysłaniu zaproszeń została przekazana dziennikarzom we wtorek, 22 października, podczas konferencji prasowej. Postanowiliśmy odczekać dwa dni, by dać szansę na poinformowanie kandydatów pierwszej tury prezydenckiej o terminie spotkania. Jednak o Elbląskim Stoliku Konsultacji dowiedzieli się od nas. - Nic nie wiem na ten temat – mówi Lech Kraśniański, kandydat na prezydenta z ramienia Komitetu Wyborczego Wyborców Wolny Elbląg. - Czekam na zaproszenie od prezydenta na takie spotkanie od początku lipca, bo już wtedy mi zapowiedział, że co miesiąc będzie robił takie stoliki konsultacyjne. To było przed wyborami pierwszej tury, kiedy poparłem Jerzego Wilka. Myślałem, że mówił to poważnie, ale mija 5 miesięcy i nic. Ja nie tylko pójdę na to spotkanie, ale i wezmę wolne na ten dzień, bo nie wiem, o której godzinie to będzie.
Lech Kraśniański nie ukrywa swojego rozczarowania rządami Jerzego Wilka. - Te pięć miesięcy mnie rozczarowało i trochę się wstydzę, że poparłem Jerzego Wilka – dodaje. - Na pewno będę miał sporo uwag do przekazania.
Zaskoczony naszym pytaniem był również Edward Pukin, który w wyborach prezydenckich reprezentował Komitet Wyborczy Wyborców Naszą Partią jest Elbląg. - Najgorsze w tym wszystkim jest to, że człowiek się dowiaduje o takich rzeczach z mediów, a nie od organizatora – stwierdził Edward Pukin. - Z zaproszenia oczywiście skorzystam. Na pewno poruszę kilka kwestii, za które trzeba się zabrać. My nie zmieniamy swojego hasła, które mówiło, że naprawimy to miasto i za rok oddamy je w ręce młodych. Rozumiem, że Jerzy Wilk rozłożył sobie plan naprawy na okres dłuższy niż rok, w związku z tym trzeba będzie dotknąć spraw, które wymagają szybszego załatwienia. Przede wszystkim zaczynam się niepokoić o stan budżetu. Ja na każdego rodzaju konsultacje, bez względu na to, kto będzie prezydentem, przyjdę. Na pewno nie odmówię możliwości spotkania się i wyrażenia opinii w sprawach miasta.
Terminu Elbląskiego Stolika Konsultacji nie znał też Paweł Kowszyński z Solidarnej Polski. - Oficjalnie jeszcze żadnego zaproszenia nie otrzymałem, ale jeśli odbędą się konsultacje społeczne to w interesie elblążan jest to, żeby wszystkie partie były na nich reprezentowane i na pewno będę brał w nich udział jako Solidarna Polska – zaznacza Paweł Kowszyński. - Problemów jest wiele do omówienia. Są takie, które były poruszane podczas ostatnich wyborów samorządowych, ale i nasilają się coraz nowsze problemy, które trzeba rozwiązać. Taka poszerzona forma konsultacji jest jak najbardziej właściwa.
W spotkaniu za to nie będzie mógł uczestniczyć Cezary Balbuza, który kandydował na prezydenta z ramienia Elbląskiego Komitetu Obywatelskiego. - Na pewno nie będzie mnie na tym spotkaniu, ale tylko dlatego, że 5-6 listopada mam wyjazd służbowy – mówi. - Jeśli będzie taka możliwość to kogoś oddeleguję. Musiałbym się najpierw dowiedzieć, jaka będzie formuła tego spotkania. Uważam, że zawsze warto rozmawiać. Sam w kampanii zachęcałem do tego, żeby wszyscy ze sobą rozmawiali. Prezydent powinien mieć takie ciało doradcze składające się z ludzi z rożnych opcji politycznych szczególnie, że w przyszłym roku trzeba będzie przygotowywać projekty pod nową perspektywę unijną.
Jak zauważył Cezary Balbuza w czasie trwania kadencji Jerzego Wilka nie doszło jak na razie do ani jednej konsultacji społecznej. - Chciałbym zwrócić uwagę, że oprócz tego, że robi się szum wokół tego, że urzędnicy są szkoleni pod konsultacje społeczne to takowych nie ma. Jest konkurs architektoniczny na Wyspę Spichrzów bez czynnika społecznego, bo są tylko urzędnicy i architekci – zauważa Cezary Balbuza. - Planuje się budowę Obwodnicy Wschodniej też bez konsultacji społecznych. Wschodnia Bis ma ruszyć na wiosnę, a to jest wielki znak zapytania czy opłaca się budować co może być bardziej bezsensowne niż droga na Modrzewinę. Obwodnica Wschodnia ma być od skrzyżowania z Piłsudskiego, aż do nowego, mitycznego węzła na S22, przez poligon południowy, gdzie nic się nie dzieje. Jest mnóstwo takich tematów. O tym trzeba porozmawiać. Pod koniec sierpnia prosiłem pana prezydenta o spotkanie. Jeśli nie będzie mnie na tym Stoliku Konsultacji to i tak będę chciał się spotkać z panem prezydentem. Wystarczy do mnie zadzwonić i przyjadę. Jestem w stanie pomagać każdemu prezydentowi Elbląga pod warunkiem, że chce on robić coś pożytecznego dla miasta.
Czym jest ESK?
Po konferencji prasowej zapytaliśmy Marka Pruszaka o czym będą chcieli rozmawiać z zaproszonymi kandydatami pierwszej tury. - Na pewno o budżecie, rozwoju Elbląga, szansach i perspektywach dla naszego miasta – wymieniał Marek Pruszak. - Otwieramy się w stronę różnych środowisk społeczno-politycznych tak, żeby uzyskać od nich pewne opinie na temat naszej działalności i naszych planów oraz jakieś propozycje, wnioski. Tworzony jest projekt budżetu, więc zwłaszcza teraz warto jest rozmawiać ze wszystkimi środowiskami.
Do stolika nie zostaną zaproszeni reprezentanci partii, którym udało się zdobyć mandaty radnych. - Z poszczególnymi klubami, które zasiadają w Radzie odbędą się osobne spotkania. Będzie debata budżetowa – mówi Marek Pruszak. - Jest też konwent seniorów, gdzie przed każdą sesją Prezydent rozmawia z radnymi. Oprócz tego Prezydent spotka się z poszczególnymi klubami.
Jak zapowiada Marek Pruszak spotkania przy Stoliku będą organizowane nie częściej niż raz na dwa miesiące. - Może raz na dwa miesiące lub raz na kwartał, trudno to zaplanować. Zobaczymy jaki będzie odzew na nasze zaproszenie – zaznacza Marek Pruszak. - Jeśli przyjdzie bardzo mało osób to trzeba będzie przemyśleć formułę.
Taką częstotliwością zdziwiony jest Edward Pukin. - W jednym z wywiadów pan prezydent wyjaśniał, że jest zapracowany, więc jakby wytłumaczył się, dlaczego tych zakładanych spotkań nie było. Natomiast jeśli do końca kadencji mamy spotkać się dwa razy to ci, którzy wspierali, a przynajmniej oficjalnie coś takiego zgłosili, mogliby czuć niedosyt z tego powodu i ja taki niedosyt mam – podkreślił Edward Pukin.
Przed 2004 r. transferowano rocznie 6-12 mld zł, ale od czasu akcesji od Unii transfery gwałtownie wzrosły do ponad 40 mld rocznie. W 2010 r. - przekroczyły 54 mld, w 2011 r. - 63 mld, a w ubiegłym roku doszły do 70 mld - wylicza gazeta. to cena, jaką płacimy za przekazanie znacznej części majątku produkcyjnego podmiotom zagranicznym. Chodzi m.in. o sprywatyzowane zakłady produkcyjne, banki, firmy telekomunikacyjne czy przedsiębiorstwa ciepłownicze
DLACZEGO nie ma spotkań z mieszkańcami i kto wysłucha ich prośby by w Elblągu działo się lepiej????
Konsultacje z mieszkańcami,panie prezydencie,Wilk,kiedy?
Przed 2004 r. transferowano rocznie 6-12 mld zł, ale od czasu akcesji od Unii transfery gwałtownie wzrosły do ponad 40 mld rocznie. W 2010 r. - przekroczyły 54 mld, w 2011 r. - 63 mld, a w ubiegłym roku doszły do 70 mld - wylicza gazeta. to cena, jaką płacimy za przekazanie znacznej części majątku produkcyjnego podmiotom zagranicznym. Chodzi m.in. o sprywatyzowane zakłady produkcyjne, banki, firmy telekomunikacyjne czy przedsiębiorstwa ciepłownicze
KIEDY ruszy nowy tramwaj teraz rozpoczęli szkolenie .KPINY.
Pan Wilk mentorem i jaką łaskawością nas obdarza. A taki zapracowany. A to tylko gra - aby poprzez "lukier" pan Wilk spełnił swoje wyborcze marzenia.
Pan Wilk mentorem /?/ i jaką łaskawością nas obdarza. A jaki zapracowany. A to chyba jednak gra, aby spełnione zostały marzenia wyborcze pana Wilka.
A ja uważam że Wilk i tak zrobił w tak krótkim czasie więcej dla biednych ludzi niż jego poprzednicy. Mówię o obniżce czynszów, biletów, nie podwyższaniu cen wody.
Pan Prezydent powinien porozmawiać najpierw z ludzmi którzy coś znacza w tym mieście i wiele od nich zależy. Rozmowa z kandydatami niczego nie zmieni bowiem nie maja oni tzw mocy sprawczej.Gospodarka Panie Prezydencie , finanse i ludzie z nimi związani a to czy pogadacie sobie o obwodnicy takiej czy innej i tak niczego nie zmiani bo o wzystkim zdecyduja finanse a nie chciejstwo przedwyborcze.
czekaliście aż dwa dni? nie no PO co, nie trzeba bylo się aż tak trudzić, trzeba bylo od razu po konferencji lecieć i pytać ludzi czy poczta do nich doszła ;P - pewnie Wilk miał wszystko rzucać w kat i szybko słac zaproszenia tylko po to bo dziennikarzom się spieszy i czekaja max dwa dni ;P - zapowiedział, to i to zrobi - date juz podali Ps. wiza, twoje kopiowane POrtyjne sms-y się także tutaj sklonowały ;) tak maniPOlujecie opinią publiczną, że już nawet elektronika siada i "się klonuje" ;)