Kosecka interpeluje ws. mieszkań chronionych. Wilk: To bardzo słuszna interpelacja

Jedną z trzech przedstawionych na sesji Rady Miasta interpelacji radnej, Marii Koseckiej z PO była sprawa dotycząca utworzenia systemu mieszkalnictwa chronionego dla osób niepełnosprawnych i starszych. - Byłaby to forma pomocy społecznej przygotowująca osoby tam przebywające, pod opieką specjalistów, do prowadzenia samodzielnego życia lub zastępująca pobyt w placówce zapewniającej całodobową opiekę – mówiła w czasie sesji Maria Kosecka.

Zgodnie z interpelacją radnej mieszkanie chronione zapewniałyby warunki samodzielnego funkcjonowania w środowisku, w integracji ze społecznością lokalną i mogłoby być prowadzone przez każdą jednostkę organizacyjną pomocy społecznej lub organizację pożytku publicznego.

- Pobyt w mieszkaniu chronionym może być przyznany osobie, która ze względu na trudną sytuację życiową, wiek, niepełnosprawność lub chorobę potrzebuje wsparcia w funkcjonowaniu w codziennym życiu, ale nie wymaga usług w zakresie świadczonym przez jednostkę całodobowej opieki – mówi Maria Kosecka.

Takie mieszkania mają być w szczególności przyznawane osobom z zaburzeniami psychicznymi, osobom opuszczającym pieczę zastępczą (młodzieżowy ośrodek wychowawczy, zakład dla nieletnich) oraz cudzoziemcom, którzy na terenie kraju uzyskali status uchodźcy lub ochronę uzupełniającą. - Z posiadanej przeze mnie wiedzy wynika, że dziesiątki samorządów w Polsce zastosowały systemowe rozwiązania wdrażające funkcjonowanie mieszkań chronionych i z powodzeniem wspiera osoby potrzebujące – mówi Maria Kosecka.

Swój wniosek, o wdrożenie systemu mieszkalnictwa chronionego dla osób niepełnosprawnych, radna, Maria Kosecka tłumaczy faktem, że w naszym mieście znajduje się wiele osób potrzebujących tej formy pomocy. - Są to ludzie dotknięci przez los, z dużym uszczerbkiem na zdrowiu. Wymagają oni szczególnej opieki i troski samorządu – mówi radna.

Temat utworzenia mieszkań chronionych w Elblągu był wielokrotnie poruszany przez środowiska zajmujące się problematyką niepełnosprawności oraz Komisję Mieszkaniową działającą przy Prezydencie – czytamy w interpelacji radnej.

Pomocna w opiniowaniu interpelacji radnej była Teresa Bocheńska, działaczka społeczna i członkini m.in Fundacji Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym im. Matki Teresy z Kalkuty, Elbląskiej Rady Konsultacyjnej Osób Niepełnosprawnych, Elbląskiego Stowarzyszenia Wspierania Inicjatyw Pozarządowych oraz Banku Żywności w Elblągu. - Mieszkania chronione to takie mieszkania o które domagają się rodzice i opiekunowie ludzi niepełnosprawnych intelektualnie w obawie, że po ich śmierci, dzieci trafią do DPS-u. To jest grupa, która najpilniej i najmocniej dopomina się o te mieszkania – mówi Teresa Bocheńska.

Według Teresy Bocheńskiej takie rozwiązanie byłoby tańsze. - Dzięki temu osoby starsze, chore czy niepełnosprawne, mogłyby o wiele dłużej funkcjonować samodzielnie w swoim środowisku, w otoczeniu bliskich, sąsiadów, znajomych. O wiele taniej jest zapewnić opiekę trenera czy opiekuna w jej miejscu zamieszkania aniżeli w DPS-ie – dodaje.

W pierwszej kolejności należy ustalić zasady, trzeba opracować system jak miałby on funkcjonować, bo w takim programie mogą być mieszkania o różnym stopniu wsparcia (opieka zapewniona kilka godzin tygodniowo lub całodobowo). Trzeba przemyśleć harmonogram, największym problemem byłyby lokalne. Można by było także wykorzystać mieszkania komunalne, które obecnie zajmują osoby starsze i nadać im tytuł mieszkań chronionych – tłumaczy Teresa Bocheńska. - Trzeba krok po kroku te zadania realizować.

Kwestie finansowe zależą od tego, co się znajdzie w systemie, który uprzednio miałby zostać opracowany. - Program mógłby być finansowany z MOP-su, jeżeli będą opiekunki to z obsługi opiekuńczej, jeśli będzie potrzebny psycholog czy pielęgniarki mogą to być np. kontakty z NFZ lub pieniądze z innych źródeł w zależności od tego, jakie formy wsparcia ustali się w tym systemie – tłumaczy Teresa Bocheńska. - Osoby, które mieszkałyby w tych mieszkaniach utrzymywałby się tak jak to robią na co dzień, Miasto dopłacałoby jedynie do usług, wspierających go w tym mieszkanie – dodaje.

Tworzenie takiego systemu mieszkań chronionych jest jednym z zadań zawartych w Programie Miejskim na rzecz osób niepełnosprawnych, uchwalonym przez Radę Miasta. - Pozostaje kwestia podjęcia decyzji, wyznaczenia osoby, która byłaby odpowiedzialna za realizację tego programu, monitorowanie itd. Wnioski o mieszkania chronione są składane od wielu lat, w Programie Miejskim to zadanie znajduje się już trzecią edycję, a do tej pory nie zafunkcjonowało – mówi Teresa Bocheńska.

Do interpelacji radnej odniósł się Prezydent, Jerzy Wilk. - Bardzo słuszna interpelacja, warto nad tym dalej pracować i być może należy rozważyć, żeby tego typu mieszkania, które ciężko sprzedać np. to przy ul. Traugutta na parterze, które było kilka razy wystawiane na przetag, warto by było zaadoptowac na mieszkanie chronione, w którym Ci młodzi ludzie wychodzący z domu dziecka, mogliby uczyć się samodzielności pod odpowiednią kontrolą. Być może trzeba taki eksperyment przeprowadzić juz nie teoretyczny a praktyczny, przeznaczając jedno z mieszkań, które i tak ciężko zbyć, na takie mieszkanie chronione, aby od czegoś zacząć. I ja idę w tym samym kierunku co Pani Maria Kosecka interpeluje - powiedział Jerzy Wilk.

Oprócz tej interpelacji radna złożyła dwie inne. Jedna dotyczyła dopalaczy, zawiera apel o zorganizowanie kampanii społecznej, która miałaby na celu przestrzeganie przed zażywaniem dopalaczy. Druga z kolei traktowała o rosnącym bezrobociu. Radna przypomniała, że klub radnych PO postulował o powołanie zespołu zadaniowego, który miałby działać na rzecz walki z bezrobociem. W jego skład mieliby wejść nie tylko przedstawiciele wszystkich klubów, ale również m.in. bankowcy, przedstawiciele oświaty elbląskiej i Urzędu Miejskiego.