To sposób, aby radni czuli na karku oddech wyborców

Wydawać by się mogło, że koniec 2012 r. jest wręcz idealny do podsumowania pracy władz naszego miasta, bo właśnie mijają dwa lata odkąd rządzą one Elblągiem. Na początku kadencji nowej władzy, powstał Barometr Aktywności Radnych. To jedyna taka inicjatywa w Polsce, dzięki której ocenia się pracę radnych i nagradza tytułem „Asa” tych, spełniających ponad 70 procent oczekiwań Rady Programowej, składającej się głównie z dziennikarzy, którzy na co dzień obserwują ich poczynania.
 
W zeszłym roku jedynie trzem radnym udało się przekroczyć minimalną liczbę 70 (na 100 możliwych punktów do zdobycia). Oceniane było prawie wszystko – od zaangażowania radnych podczas sesji i poza nią, po spotkania z mieszkańcami i inicjatywy radnych oraz ich odzew na problemy zgłaszane przez samych elblążan.
 
Regulamin BAR-u oraz kryteria oceny radnych wciąż są modyfikowane tak, by ocena była jak najrzetelniejsza. – Rada programowa składa się z przedstawicieli organizacji pozarządowych, pracowników naukowych, dziennikarzy. To pozwala dokonywać rzetelnej i obiektywnej oceny – wyjaśnia Zenon Lecyk, sekretarz Rady Programowej.
 
- To jest duży wysiłek – zaznacza Arkadiusz Jachimowicz, pomysłodawca inicjatywy. – Dla mnie punktem ciężkości jest uzyskanie informacji o pracy radnych. Poszczególni członkowie Rady Programowej, którzy  nie mając wiedzy o działaniach radnych, powstrzymują się od oddawania głosu. Chodzi o to, by jak najwięcej zgromadzić tej wiedzy. Chcemy wejść we współpracą z jedną z elbląskich uczelni, aby ze studentami robić badania, by uzyskiwać coraz więcej wiarygodnej, obiektywnej i rzetelnej opinii.
 
Jedyny BAR w Polsce
 
Warto zaznaczyć, że Elbląg jest jedynym miastem w Polsce, w którym ocenia się pracę radnych. – Zbiegło się na to kilka wątków – opowiada Arkadiusz Jachimowicz. – Jeśli radni nie czują nacisku, oddechu na plecach, rozliczania z obietnic, to nie bardzo się przejmują swoją pracę. Ale jeżeli np. na sesji pojawia się jakaś grupa ludzi, która o coś walczy, sytuacja wygląda już z goła inaczej. Radni zaczynają być aktywni, bardziej zabiegali o interesy tych grup. Okazuje się, że musi być jakiś sposób monitorowania, kontrolowania pracy radnych, który będzie prowadzony w sposób stały, mądry, rzetelny. To dopinguje radnych do pracy, bo wiedzą, że ich bierność będzie upubliczniona. Myślę, że przy wyborach to będzie miało znaczenie. Chcemy, aby w Radzie Miejskiej były same Asy, by ci ludzie bardzo ciężko na nas pracowali, bo obiecali to w wyborach, myśmy ich wybrali i niech czują stały, mądry i rzetelny oddech wyborców na karku.

Wyniki oceny radnych za pracę w 2012 roku

Największą ilość głosów, tym samym pobijając rekord, otrzymał radny Ryszard Klim, którego praca została oceniona na 90,1 pkt (w poprzednim roku zdobył on 70,24 pkt). – W tym roku nas (Asów – przyp. red.) jest więcej i z tego trzeba się cieszyć – mówi radny Ryszard Klim. – Siedmiu Asów w Radzie to już jest armia, dzięki której można więcej zrobić. Mówiliśmy na sesji o zadaniach, które nas czekają. Ja osobiście mówiłem o uspołecznianiu pewnych decyzji, które Rada podejmuje i uważam, że my możemy stanowić grupę nacisku, po to, by te nasze założone cele osiągnąć. To jest duże wsparcie dla działań samorządu. Z pewnością wiele zadań przed nami. Chciałbym, żeby było hasło, że w Radzie zasiadają same Asy. Jeżeli tak dalej pójdzie to do 2014 cała Rada powinna być Asami.
 
Asy Rady Miejskiej Elbląga 2012 otrzymali:

1. Klim Ryszard – za konsekwencję, aktywność i pracowitość;
2. Pruszak Marek – za konsekwentne dostrzeganie problemów elbląskiej edukacji;
3. Wilk Jerzy – za ilość, wagę i skuteczność podejmowanych interpelacji;
4. Kosecka Maria – za społeczną wrażliwość;
5. Turlej Robert – za działania na rzecz środowisk sportowych;
6. Nieczuja-Ostrowski Paweł – za aktywny udział w pracach Rady;
7. Tomczyński Andrzej – za otwartość na problemy mieszkańców.

Wśród nagrodzonych znaleźli się radni z różnych partii politycznych (PO, SLD, PiS), posiadających różny staż pracy w Radzie. Docenione zostały starania również tych, którzy po raz pierwszy objęli tę funkcję. – Nasza praca na rzecz miasta została doceniona i jest to bardzo miłe uczucie – mówi radny Robert Turlej. – Nie ukrywam, że się z tego cieszę, ale nie powiem, że tego oczekiwałem, bo nigdy nie podchodziłem do pracy w Radzie, jako coś, dzięki czemu mam zaistnieć. Działam na rzecz mieszkańców i jeśli to zostanie docenione na plus to na pewno będę się z tego cieszył.

W 2011 roku Rada Programowa, wyróżnienie w postaci czwartego Asa przyznała radnemu Pawłowi Nieczuja-Ostrowskiemu, któremu zabrakło niecały punkt, by zdobyć tytuł. Wyróżnienie zostało przyznane z zaznaczeniem, że praca młodego radnego została zauważona. Rok później radny uzyskał prawie 74 pkt, zyskując tym samym tytuł Asa. – Trudniej było mi w tym roku z racji objęcia funkcji wiceprzewodniczącego Rady, przez co musiałem zrezygnować z Komisji Rewizyjnej. Pewnie przez to nie zdobyłem paru punków, ale przecież naszym celem nie jest zdobywanie jak największej ilości punktów, tylko by działać coraz lepiej – podkreśla radny Paweł Nieczuja-Ostrowski.

Obaj radni zgodnie twierdzą, że tego typu inicjatywy są potrzebne. – To daje czytelny obraz dla mieszkańców, jak radni pracują i jak są skuteczni, ale także dla nas, jak jesteśmy postrzegani – dodaje Robert Turlej. – Jeżeli jesteśmy wysoko punktowani, to znaczy, że nasza praca jest skuteczna i naszą pracę widać, więc takie podsumowanie aktywności radnych powinno być organizowane.

- Każda analiza pracy radnych jest potrzebna – dodaje Paweł Nieczuja-Ostrowski. – Trzeba zastanawiać się nad tym, co można udoskonalić, jakie są niedostatki i jak je zmieniać. Rada Programowa to grono obiektywne, znające realia pracy w Radzie, w związku z tym ma to dla nas dość duże znaczenie.

Sama w męskim gronie

Jedyną nagrodzoną kobietą w Radzie została Maria Kosecka. – Czuję ogromną satysfakcję, bo to już jest mój drugi As – przyznaje Maria Kosecka. – Wszystkie moje plany, cele w roku 2012  zostały zrealizowane. Udało się zakończyć akcję Bezpieczny Elbląg, Bezpieczny Senior, tramwaje mają swoich patronów, oświetlenie ul. Fromborskiej jest realizowane. Wiele takich tematów udało się zrealizować i z tego bardzo się cieszę. Nie zrealizowałabym tych wszystkich zadań bez wsparcia rodziny, która bardzo mi pomaga i moich kolegów radnych, urzędników miejskich, Władz Miasta.

Radna zauważa, że o ile sami radni mogą obawiać się, jak zostaną ocenieni, to ciężkie zadanie ma Rada Programowa, która musi jak najrzetelniej ocenić ich pracę. – Nie wiem, czy bym chciała znaleźć się w gronie osób oceniających, bo to jest bardzo trudne zadanie – zaznacza. – To jest odpowiedzialność, żeby to było wiarygodne, prawdziwe, to trzeba się do tego przyłożyć. Myślę, że to jest dobra inicjatywa.

Poniżej przedstawiamy poszczególną punktację, jaką uzyskali radni w 2012 oraz dla porównania, jak wyniki miały się rok wcześniej, podczas pierwszej edycji BAR-u.

Porównanie rankingów z 2011 i 2012 roku:

1. Klim Ryszard 90,10 (3) 70,24
2. Pruszak Marek 82,15 (4) 65,54
3. Wilk Jerzy 82,00 (2) 76,26
4. Kosecka Maria 80,35 (1) 82,83
5. Turlej Robert 79,07 (6) 62,63
6. Nieczuja-Ostrowski Paweł 73,63 (4) 69, 15
7. Tomczyński Andrzej 70,76 (9) 58,22
8. Wcisła Jerzy 67,63 (10) 56,92
9. Olszewski Zdzisław 64,53 (8) 58,24
10. Sałata Halina 61,58 (7) 60,57
11. Macutkiewicz Piotr 60,53 (24) 25,28
12. Dziewałtowski-Gintowt Juliusz 58,85 (20) 39,12
13. Paczkowski Wojciech 56,56 (14) 44,04
14. Kondraczuk Agnieszka 55,01 (13) 46,89
15. Kucharczyk Marek 53,38 (12) 47,38
16. Czyżyk Antoni 53,28 (17) 42,75
17. Nowak Janusz 53,07 (23) 35,07
18. Horbaczewski Henryk 50,80 (11) 47,90
19. Karpiński Wojciech 47,58 (19) 40,88
20. Fedorczyk Paweł 47,41 (18) 42,51
21. Siwko Rafał 46,99 (16) 43,70
22. Zgirski Ryszard 46,15 (21) 37,56
23. Adamowicz Małgorzata 41,80 nie oceniana
24. Pater Dawid 41,75 (25) 23,63
25. Zieliński Artur 31,70 (22) 36,56