Okres przedwyborczy to zawody na krótkim dystansie. Kandydaci robią wszystko, żeby zaistnieć, żeby o nich się mówiło. W myśl zasady, wszystko jedno jak, byle było głośno. Programy wyborcze i poglądy często spychane są na margines i ostatecznie idąc do urny wyborca niewiele wie o ludziach, na których ma głosować. Ubolewając nad brakiem debat z udziałem publiczności, podczas których można by lepiej poznać kandydatów, w cyklu wywiadów z "jedynkami" staramy się przedstawić ich stanowiska w kilku kwestiach. Wprawdzie przeprowadzone rozmowy nie wyczerpują tematu, jednak mamy nadzieję, że choć w części pomogą podczas dokonywania wyboru 9 października.
Dzisiaj spotkanie z ostatnią „jedynką” – Edwardem Pukinem z Polska Jest Najważniejsza.
Słyszał Pan zapewne o propozycji studentów, aby nie głosować na „jedynki”. Ich zdaniem miejsce na liście „jedynki” zawdzięczają układom w partii, a nie włożonej pracy i osiągnięciom. Co Pan o tym sądzi?
Jest to dylemat dosyć poważny. Byłem przeciwnikiem, żeby te jedynki forować. Sam jestem na pierwszym miejscu listy, ale to jest inna sytuacja. Uważam, że większość ludzi, którzy wywołują ten temat nie bardzo rozumie o co chodzi. Bitwa o „jedynki” związana jest z tymi partiami, które wiodą w kraju i lokują na listach wyborczych tzw. spadochroniarzy, blokując tym samym miejsca lokalnym politykom. A to my sami wiemy, czego nam najbardziej potrzeba w naszym miejscu zamieszkania.
Obecnie partie polityczne finansowane są z budżetu państwa. Kolejny raz pojawiły się głosy, aby z tego zrezygnować . Pana zdaniem to dobry pomysł?
Nie wierzę w to, żeby taki postulat został zrealizowany. Po dotychczasowych kampaniach widać, jak duże pieniądze trzeba na nią wykładać. Pomimo tego śmiem twierdzić, że to wsparcie z budżetu musi być, bo inaczej zaczną działać nieformalne układy. Nie może być też tak, że w państwie obywatelskim zaczną się tworzyć partie prywatne z jednoosobowym przywództwem, a tak to zaczyna wyglądać, bo wtedy wszystko wymknie się spod obywatelskiej kontroli.
Powiedział pan, że kampania dużo kosztuje. Miasta zaklejane są niezliczoną ilością plakatów, bilbordów, klatki schodowe usłane są dywanem z ulotek wyborczych. Podczas spotów promujących partie widz najczęściej zmienia kanał. Czy nie sądzi pan, że większość pieniędzy przeznaczonych na kampanię jest w związku z tym marnotrawiona, a kandydaci na swoją opinię powinni pracować cały czas?
Dokładnie tak to widzę i oceniam. Dlatego na swoją kampanię wydałem niewielką ilość pieniędzy, działając bardzo oszczędnie i gospodarsko. Polityką zająłem się niedawno, a nazwa partii Polska Jest Najważniejsza bardzo mi się spodobała. Nie identyfikuję się w całości z ludźmi, którzy utworzyli tę partię, ale ważne jest to, co nas łączy - dla nich i dla mnie Polska jest najważniejsza. Chciałbym też zrobić coś dla Elbląga, przygotować lepsze warunki moim wnuczętom i pomagać ludziom.
Kościół i wiara to kwestie bardzo osobiste. Czy nie powinno nastąpić w naszym kraju rozgraniczenie dwóch instytucji – państwa i kościoła?
Jestem za państwem, w którym wszyscy mają równe prawa. Nie mam skłonności ani rasistowskich, ani dyskryminacyjnych. To dotyczy również kwestii wiary. Nie do końca zgadzam się jednak z tym, żeby narzucać pewne zasady, w które mam ufać i w nie wierzyć. Konkordat rozdziela te sprawy, jest układ państwo – kościół, ale czy on jest do końca realizowany? To zostawiam bez odpowiedzi, ale gdy widzę modlącą się osobę, nawet w polu, to nachodzą mnie pozytywne refleksje.
Największym problemem Elbląga jest bezrobocie. Jakie propozycje ma pan i PJN, żeby ten problem rozwiązać?
Budowa portu gospodarczego na Zalewie Wiślanym w Zatoce Elbląskiej oraz pasażerskiego w mieście to najlepsze rozwiązanie. Dlatego na moim plakacie wyborczym jest między innymi odniesienie się do przekopu przez Mierzeję, jako symbolu dla morskich aspiracji elblążan. Nie rozumiem, czemu to nie jest dotychczas realizowane, gdy już w okresie międzywojennym Niemcy zagospodarowywali akwen Zalewu, a my kilkanaście lat temu powołaliśmy gminy nadzalewowe i rezerwat przyrody, jakby nie można było żyć w symbiozie - gospodarki z naturą.
Służba zdrowia, z której wcześniej czy później każdy z nas korzysta, wciąż pozostawia dużo do życzenia. Jak PJN chce ułatwić życie pacjentom?
Część szpitali w Polsce musi być sprywatyzowana. Co do tego nie mam najmniejszych wątpliwości. Pozostałe muszą być dostępne dla tych, których nie będzie stać na leczenie. Tę sferę ochrony zapewnia obywatelom Konstytucja RP, tego domagają się obywatele i o tym przypomina PJN.
Na zakończenie proszę powiedzieć jaki wynik w wyborach osiągnie PJN i pan, jako kandydat na posła z ramienia tej partii?
Moim zdaniem PJN przekroczy próg wyborczy pomimo tego, że sondażownie i wielcy naszej polityki wszystko robią, aby zniechęcić wyborców do nowych i małych partii. A ja bardzo chciałbym zdobyć mandat. Nie dla siebie, tu nie chodzi o Edwarda Pukina, tu chodzi o tych ludzi, których Pukin chciałby bronić. A jest ich w Elblągu i w okręgu sporo, i nie mają do kogo się zwrócić.
Zostawmy sondaże na boku i decydujmy sami we własnycm sunieniu. Ja podziwiam ludzi takich jak Paweł Poncyliusz, Paweł Kowal - którzy w debatach publicznych przepełnionych podłością i pogardą dla ludzi inaczej myslących, potrafią zachować klasę i powiedzieć kulturalnie zwoje zdanie nawat w kontrowersyjnych trudnych sprawach
Pukin już sporo ludzi "nabronił " więc niech da sobie spokój ! Całe szczęście,że w Elblągu jego poparcie sięga zera,więc i szanse na trafienie do Sejmu są na szczęście zerowe.
Duży plus to fakt że pochodzi z Elbląga.
~ obserwator.Coś wiem na Twój temat .Z cCebie taki obserwator,zwyczajny prowokator i tyle ,który boi się wysunąć nosa zza monitora.. Mam nadzieję ,że ktoś Ci tego nosa utrze.Na Facebooku był nie dawno tak jeden pod nickiem "Florek Potworek " i dostał po łapach i to dośc dotkliwie.Zdziwiony ?
~ obserwator.Coś wiem na Twój temat .Z cCebie taki obserwator,zwyczajny prowokator i tyle ,który boi się wysunąć nosa zza monitora.. Mam nadzieję ,że ktoś Ci tego nosa utrze.Na Facebooku był nie dawno tak jeden pod nickiem "Florek Potworek " i dostał po łapach i to dośc dotkliwie.Zdziwiony ? Wierzysz w sondaże?Nowa wiara?
~ obserwator.Tobie zawsze coś nie pasuje .Coś wiem na Twój temat,Ty nie jesteś obserwator tylko prowokator.Sam coś zrób dla ludzi.Boisz się nochala wysunąć z poza monitora?
PJN jest O.K...........czego nie można powiedzieć o elbląskiej "jedynce" PJN..
Panie Edwardzie ! Powodzenia!
-100%Elblążanin-Masz coś do zażucenia panu Edwardowi?Honorowo odszedł ze stanowiska red.naczelnego e24,by go nie wiązano z Seba B-K,który zwyczajnie ukradł pieniądze z redakcji ze zbiórki na chorego Wojtusia.Pan Edward Pukin jest czysty,to Kuch.... okazał się kanalią.Wyjaśniłem?Dla tego PJN to alternatywa dla tych z PO i PiS i SLD.Oni już byli.Czy dzięki tym partiom żyje się lepiej w Elblągu?Nie.Cała nadzieja na normalność w kraju i w Elblągu to PJN. www.stronaPJN.pl Zobacz link a się przekonasz,że warto głosować na PJN byś Ty i Twoja rodzina miała bezpieczne jutro.
Profesor Gomulka się nie myli cytuję " PJN ma najlepszy program gospodarczy" - powodzenia !!!