Krajowa Sieć Kardiologiczna będzie funkcjonować najpierw jako pilotaż w województwie mazowieckim. Na początku będzie ona służyła do diagnozowania i leczenia: zaburzeń rytmu serca, zastawek, niewydolności, a także nadciśnienia tętniczego opornego i wtórnego
– powiedział premier Mateusz Morawiecki.
Z perspektywy pacjenta będziemy się starali dostarczyć możliwie najlepszą, na europejskim poziomie, usługę zdrowotną. Tak, żeby obywatele mogli się cieszyć jak najdłuższym życiem w dobrym zdrowiu
– podkreślił szef polskiego rządu.
Plan odbudowy zdrowia Polaków
Pandemia COVID-19 przyczyniła się do dużej liczby zakażeń i zgonów Polaków, ale również w wielu przypadkach uniemożliwiła im korzystanie z potrzebnych zabiegów w zakresie m.in. kardiologii. Właśnie dlatego powstał plan odbudowy zdrowia Polaków, który ma na celu poprawę ich zdrowia. Oprócz Krajowej Sieci Kardiologicznej rząd pracuje także nad programem budowy Krajowej Sieci Onkologicznej. Projekt ustawy zostanie przygotowany do 31 marca 2021 r.
Kilka dni temu przedstawiliśmy Krajową Sieć Onkologiczną – program, który adresuje jedną z podstawowych przyczyn zgonów w Polsce. Dziś spotykamy się, żeby podobny program rozpocząć w dziedzinie kardiologii i medycyny sercowo-naczyniowej
– zaznaczył premier Mateusz Morawiecki.
Spotykamy się w nieprzypadkowym miejscu i czasie – w Światowy Dzień Chorych w Narodowym Instytucie Kardiologii, który wraz ze Śląskim Centrum Chorób Serca słynie w całej Europie z wybitnych osiągnięć kardiologicznych i kardiochirurgicznych
– dodał.
Narodowy Instytut Kardiologii kardynała Stefana Wyszyńskiego jest głównym klinicznym ośrodkiem kardiologiczno-kardiochirurgicznym. To również ważny ośrodek kształcenia podyplomowego w dziedzinie kardiologii w Polsce oraz dynamicznie rozwijający się ośrodek naukowy. Od wielu lat plasuje się w ścisłej czołówce najlepszych tego typu placówek w Polsce.
Krajowa Sieć Kardiologiczna przyspieszy diagnostykę i leczenie chorób układu krążenia. Zajmie się przede wszystkim czterema grupami istotnych schorzeń:
- nadciśnieniem tętniczym opornym i wtórnym;
- niewydolnością serca;
- zaburzeniami rytmu i przewodzenia;
- wadami serca zastawkowymi.
Powstanie Krajowej Sieci Kardiologicznej to także wiele korzyści dla pacjentów. Będą oni mieli m.in. dostęp do szybkiej ścieżki diagnostycznej, w której zostanie skrócony czas oczekiwania na poradę. Będą mogli również korzystać z doświadczenia i sprzętu ośrodków konsultacyjnych, a także zostać przyjęci do ośrodka, który jest najlepiej dopasowany do ich stanu zdrowia.
Koordynowana opieka po zawale serca – KOS-Zawał
Spośród chorób układu krążenia przyczyną największej liczby zgonów w Polsce, podobnie jak w całej Europie, jest choroba niedokrwienna serca. Zawał serca jest najważniejszą i najgroźniejszą manifestacją tej choroby.
Z uwagi na dużą śmiertelność poszpitalną wśród osób z zawałem serca w Polsce w 2017 r., wdrożono w całym kraju system koordynowanej opieki po zawale serca – KOS-Zawał.
Korzystamy z pewnego pilotażu, czyli koordynowanej opieki specjalistycznej zwanej KOS-Zawał – to system opieki, który ma pomóc pacjentom w leczeniu pooperacyjnym i utrzymaniu zdrowia. Ten program się powiódł. Program KOS-Zawał pokazuje, jak ważne jest leczenie od samego początku – diagnostyki, konsultacji, poprzez skierowanie do właściwego ośrodka, terapię, zajęcie się pacjentem i monitoring po okresie ambulatoryjnym, czy po operacji
– powiedział premier Mateusz Morawiecki.
KOS-Zawał składa się z czterech modułów:
- Hospitalizacja pacjenta – obejmuje diagnostykę i leczenie zachowawcze.
- Rehabilitacja kardiologiczna (w tym rehabilitacja stacjonarna, ambulatoryjna i telerehabilitacja).
- Elektroterapia.
- Specjalistyczna opieka kardiologiczna trwająca 12 miesięcy od wystąpienia zawału serca.
Realizacja KOS-Zawał rozpoczęła się w części ośrodków od 1 października 2017, w kolejnych miesiącach dołączały nowe szpitale. Obecnie KOS-Zawał jest wdrożony w 74 szpitalach (52% szpitali, w których leczeni są pacjenci z zawałem serca).
Od 1 października 2017 r. do 31 grudnia 2018 r. hospitalizowanych było 10 404 pacjentów, którzy objęci zostali opieką w ramach programu KOS-Zawał. Jednoroczna śmiertelność z wszystkich przyczyn wśród osób objętych opieką w ramach KOS-Zawał wyniosła 4,4%, a wśród pacjentów nieobjętych programem 9,5%. Udział w programie KOS-Zawał jest związany ze zmniejszeniem ryzyka zgonu zarówno wśród mężczyzn (o 36%), jak i kobiet (o 26%) oraz we wszystkich grupach wiekowych.
Źródło: gov.pl
Co my ,elblążanie, będziemy mieli z tego programu? Konkretnie, bez danych statystycznych.
CZYTAM I PŁACZĘ ZE ŚMIECHU WIDAĆ JAK TA WŁADZA JEST ZKŁAMANA . JESTEM PACJĘTEM INSTYTUTU KARDIOLOGI W WARSZAWIE OD 2015 r I TO CO MÓWI PREMIER TO FUKCJONUJE JUŻ OD DAWNA . W INSTYTUCIE PRACUJĄ WSPANIALI LUDZIE KTÓRZY WALCZĄ O ŻYCIE PACJENTÓW CAŁY CZAS I JEDYNE CO OGRANICZA MOŻLIWOŚCI W LECZENIU PACJENTÓW TO SĄ FINASE BO BEZ TYCH ŚRODKÓW TO LEKARZE SĄ BEZSILNI
Ładnie to napisane, ale teraz jest tylko covid. System nadal zamknięty i co nam zrobicie?