Pani Małgorzata twierdzi, że od dwóch dekad mieszkańcy Zatorza czekają na rozwiązanie pewnego problemu. - Kierowcy łamią przepisy i mają gdzieś ludzi. I to trwa już 20 lat – podkreśliła.
Elblążanka zwraca uwagę na problem, z jakim boryka się część mieszkańców Zatorza. - Zarząd Budynków Komunalnych w Elblągu zrobił ulice i parking przy bloku Malborska 84, a nie wyznaczył 2 metrów szerokości chodnika – podkreśliła.
Kierowcy łamią przepisy i mają gdzieś ludzi. I to trwa już 20 lat
– dodała p. Małgorzata.
Nasza czytelniczka ma konkretną prośbę. - My tylko prosimy o dwa metry szerokości chodnika przed blokiem 84 dla seniorów, uczniów, niepełnosprawnych tak, by można było dojść do szkoły, przedszkola czy Biedronki – apeluje elblążanka.
Prosimy, by zająć się tą sprawą. Może was wysłucha Zarząd Budynków Komunalnych. Może Straż Miejska zacznie zakładać im blokady i usuwać samochody z chodnika. Dodam jeszcze, że parkingi dobudowali przy blokach 86, 88, 90 i nic się nie zmienia, jeśli chodzi o kierowców. I tak parkują gdzie chcą. Prosimy tylko o dwa metry szerokości chodnika i zabezpieczenie go słupkami przed kierowcami
– wyjaśnia p. Małgorzata.
W poniedziałek (14.11.) zwróciliśmy się do ZBK z zapytaniem, czy planowana jest budowa chodnika (i zabezpieczenie go słupkami) przy bloku znajdującym się na Malborskiej 84. Do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Zapewne ta Pani jest tak samo oderwana od rzeczywistości jak pewien jarek i jego partia... Chodnik jest i nie wiem jak można być wielkim żeby się tam nie zmieścić... Można też iść wieloma innymi chodnikami dostępnymi wokół blokowiska... Zapewne ta Pani nie posiada nawet samochodu którym trzeba jeździć do pracy i zarabiać również na emeryturę seniorów o których ta Pani wspomina... Bloki były budowane w czasach w których nikt nie myślał o miejscach parkingowych dla ponad osiemdziesięciu rodzin mieszkających w każdym z bloków... Parkingi powstały zgoda ale mieszkańcy wymienionych bloków muszą za nie płacić do czynszu... Trochę zrozumienia droga Pani wystarczy chcieć. Proszę też pamiętać o tym jak syn, córka, wnuk, koleżanka przyjeżdżają w odwiedziny też parkują prawda? Czy może zostawiają auto za torami i lecą spacerkiem?
Aja myślę, że Pan Roman sobie tam miejscówkę zrobił, to nie jest parking. Wiele razy tam był stawiany znak zakazujący wjazd pod sam blok, ale znak był wyłamywany i usuwany pewnie pod osłoną nocy. Prawda jest taka, że choćby był parking z milionem miejsc to są tacy kierowcy którzy najchętniej autem wjechaliby do windy i nie przejdą kilku kroków. To droga dla pieszych.
Pan Roman musi Cię Osobo rozczarować... Ma swoje kilka ścian z dachem i kawałek podwórka na którym parkuję...
Dla Pani Ani pod klatką schodową wybudujemy nowa pętlę tramwajową na Dębicę i Agrykolę i do Biedronki a z Charona dostanie karnet na 4 kremacje za darmo.
A ta p. Małgorzata z łaski swojej niech się zapozna z przepisami prawa ruchu drogowego, bo przy blokach 80/82/84 obowiązuje znak D-40 strefa zamieszkania, co za tym idzie pieszy ma pierwszeństwo przed pojazdem i może się poruszać gdzie chce. Tyle jest tam miejsca, co widać na zdjęciach, a i tak kretynka wymysla jakies problemy. Ten portal też jest siebie warty, szuka sensacji bo byle debil napisze ze ma problem i zaraz jest tworzony post. PS: pani Małgorzato, lecz się kobieto na nogi bo na głowę już za późno.
Rysiek: czy naprawdę musisz nazywać kogoś kretynem tylko dlatego, że się z nim nie zgadzasz? Smutne, jak (pozorna) anonimowość włącza w ludziach chamstwo jako argument w dyskusji.
Znalazł Pan dla siebie wygodną część artykułu a ten znak oznacza też, ze parkuje się na miejscach wyznaczonych, a tam nie ma miejsc wyznaczonych.
Właściciele mieszkań oraz samochodów bezapelacyjnie winni ponosić koszty parkingów. Z jakiej racji ja jako podatnik mam za to płacić. Cała Odzieżowa ma parkingi z moich podatków. W ramach BO wykonano. Mieszkam na prywatnej posesji i mimo własności place ogromne podatki. Nikt mi nie robi chodników podjazdów itp. sami za własne pieniądze zrobiliśmy sobie co i cw. Przyłącza mieszkańcy wykonali za własne pieniądze. Gaz też doprowadziliśmy w ramach czynu wspólnego mieszkańców ulicy. Po wszelkich robotach drogowych sami za własne pieniądze wykonaliśmy dywanik asfaltowy. Proszę się obudzic i przestać rościć. Brać się samemu do roboty. Nie będę płacić i mało tego ponosić koszty utrzymywania parkingów!!!
Kierowca też człowiek.
Sam fakt posiadania samochodu,nie swiadczy ze ktos jest kierowca.ci ktorzy tak parkuja,to zwykle chamy