Od dziś, 27 lutego, w całej Polsce wprowadzony został obowiązek zakrywania ust i nosa wyłącznie przy użyciu maseczki (nie można stosować szalików czy przyłbic).
Sprawdziliśmy, czy mieszkańcy naszego miasta dostosowali się do nowego nakazu. - Ja w ogóle nie nosiłam przyłbicy, więc dla mnie nie jest to żadna nowość, że muszę nosić maseczkę - stwierdziła p. Ania.
- Na początku słyszałem, że mamy nosić tylko maseczki chirurgiczne. To byłaby głupota. Dobrze, że czegoś takiego nie wymyślili. A tak jak można nosić bawełniane to nie odczuwam różnicy, bo i tak chodziłem w takiej maseczce - przyznał p. Jacek.
- Nie rozumiem, dlaczego zrezygnowali z przyłcic. Co to za różnica? Ja się w maseczce duszę. Wolę przyłbicę. Nie chcę dostać mandatu, więc muszę się przestawić, ale dla mnie to męczarnia - dodał p. Agnieszka.
A jak nakaz noszenia wyłącznie maseczek oceniają nasi czytelnicy? Zachęcamy do zostawienia swojej opinii w komentarzu.
Bardzo przeciętnie się stosują . Widzi się osoby bez masek , a duży odsetek nosi te z materiału i przyłbice , nie mówiąc już o tym , że maseczki są gdzieś w okolicach brody . Czyli przepisy sobie , a ludzie sobie .
A czy kontrolowana jest komunikacja miejska? Wczoraj widziałam tramwaj ze wszystkimi miejscami siedzàcym zajętymi, do tego kilkanaście osób stało. Tłum jak za starych dobrych czasów. Na szczęście pasażerowie mieli maseczki.
Do aabbb... Jeżdżę bardzo często tramwajem, nigdy nie spotkałam, aby wszyscy mieli maseczki czy przyłbice, nie wspomnę, że maseczki przeważnie w na brodzie, nosy na wierzchu, tłok... Nikt tego nie pilnuje.. Dzięki włodarzom miasta i zkm, mamy "zdrową" jazdę....
Wiadomo, że ludzie noszą maski wiele godzin jedną z e względu na koszty. Czy teraz takie maski są bezpieczniejsze od przyłbicy? Boję się ludzi noszących maski, bo wiem, że ich nie zmieniają. Kto wie, czy za dwa tygodnie politycy nie rozkażą nam nosić wiader na głowach. Ludzie, zacznijcie myśleć. Czy naprawdę uważacie, że politykom zależy na Waszym zdrowiu?
dworczyk nosił maseczkę a i tak załapał wirusa.nie zdążył przygotować narodowego planu na te maseczki.
Generalnie nasi mieszkańcy nie noszą maseczek (nawet dzisiaj zbyt dużo osób poruszyło się bez maski lub z nieprawidłowo założoną), szczególnie dotyczy to młodzieży i co gorsza uczniów szkół zarówno podstawowych jak i średnich. A to oznacza, że proces wychowawczy w naszym kraju nie istnieje, a to oznaczać może w niedługim czasie upadek kultury społecznej w Polsce. Denerwujące jest to, że władze wprowadzają różne formy obostrzeń lub nakazów sanitarnych, a nie potrafią ich wyegzekwować. Stąd widoczny jest brak dyscypliny i poszanowania obowiązków. Tymczasem do maseczek musimy się przyzwyczaić, bo nawet po pokonaniu covid 19, będą pojawiać się kolejne epidemie równie groźne albo nawet zdecydowanie niebezpieczniejsze.
Ludzie myślący noszą obowiązkowo maseczki ,a tym "bohaterom" bez masek i tak nikt nie przetłumaczy ,zastanawiające jest tylko gdzie jest policja ? Takich baranów trzeba jedynie karać ,bo nic innego do nich nie trafi !
Rok noszenia masek i teleporady. To jest sposób na wykończenie ludzi. Ludobójstwo. Obniżanie odporności społeczeństwa.
Zlot wypranych łbów tu macie, zajoby-konfidenci? Policja ma to już glęboko, jak nie wyzdychacie od szmat, to ciężkie chwile wyparcia zastanej rzeczywistości przed wami. Ale w tym czasie możecie pomyśleć o tych ofiarach długu zdrowotnego, których wykończyliście do tej pory swoim strachem i poddaństwem, lub o tracących dorobek życia przedsiębiorcach. Bo zajobem-covidiotą łatwo być na emeryturce, czy budżetowej pensyjce. Na pensyjce medycznej, to i całe życie, bo tam ciągle są żniwa kosmiczne. Niech zajob będzie z wami.
A jak się ma prezydentwrobel do tego, że ludzie muszą się tloczyć w tramwajach, bo zlikwidowano i zmieniono rozkład jazdy, teraz obowiązuje przesiadki i jeden wagon tramwajowy. W Olsztynie doczepiane są po 2-3 wagony, a elblązanie są drugim gatunkiem ludzkim i muszą gnieździć sie w jednym wagoniku po 58 osób, jak w krematoryjnych wózkach . To są zasady według władzy, .......zero zasad, myślę, że czas taczki szykować i pod urząd zajechać