Sklepiki już wcześniej zniknęły z wielu elbląskich szkół. Te, które przetrwały, zostały wraz z placówkami zamknięte w marcu. Co się dzieje z nimi, teraz gdy dzieci wróciły do szkół? Czy nadal funkcjonują w szkołach, jeśli tak to na jakich zasadach - pyta Czytelniczka info.elblag.pl
Jeszcze przed powrotem do szkół i rozpoczęciem roku szkolnego ogólnopolskie media, a także media społecznościowe, donosiły, że wiele takich małych biznesów przegrało z pandemią. Szkoły w związku z reżimem sanitarnym i zagrożeniem rozprzestrzeniania się koronawirusa wypowiadają umowy osobom prowadzącym sklepiki w ich placówkach. Jak sytuacja wygląda w Elblągu, pyta Czytelniczka info.elblag.pl.
Nie mamy informacji, żeby któraś z elbląskich szkół wypowiedziała umowę na prowadzenie sklepiku. Takie punkty nie funkcjonują we wszystkich elbląskich placówkach, jednak tam, gdzie działały przed marcem, najczęściej znów działają. Oczywiście w reżimie sanitarnym
- mówi Małgorzata Sowicka, dyrektor Departamentu Edukacji Urzędu Miejskiego w Elblągu.
Sklepik w naszej szkole znów funkcjonuje. Myślę, że to ważne dla uczniów. W naszej szkole nie ma stołówki, więc to w sklepiku młodzież może coś zjeść. Chyba lepiej, żeby mogli kupić np. kanapki na miejscu w szkole, niż gdyby biegali do sklepów poza szkołą. Oczywiście, tak jak w całym budynku, tak i w sklepiku obowiązuje obostrzenia sanitarne. Przeprowadzana jest dezynfekcja, zachowane są te podstawowe środki bezpieczeństwa
- mówi Marzena Bielecka dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego im. Juliusza Słowackiego w Elblągu.
Co na temat szkolnych sklepików w czasie pandemii ma do powiedzenia sanepid. - Nie ma zakazu, takie punkty mogą funkcjonować, oczywiście przestrzegając obostrzeń wprowadzonych w związku z pandemią - mówi Marek Jarosz, Powiatowy Inspektor Sanitarny w Elblągu.
Prowadzący takie punkty powinni zadbać o przestrzeganie obostrzeń wprowadzonych ze względu na pandemię. Sprzedawca, bez względu na to, czy oddzielony jest od uczniów pleksą, powinien obsługiwać minimum w przyłbicy, a najlepiej w maseczce. Po każdej przerwie, kiedy ruch jest największy, umyć i zdezynfekować ręce. Powinien również zwracać uwagę na to, czy uczniowie, czkając w kolejce do sklepiku przestrzegają zachowania dystansu. To nic skomplikowanego. Podstawowe zasady bezpieczeństwa
- mówi Marek Jarosz.
podobno w sklepikach szkolnych ma być zdrowa żywność dla dzieci a na zdjęciu sama chemia