"Jazda po tej drodze to męczarnia". "Dziura na dziurze". "Tej zimy, kilkakrotnie była zupełnie nieprzejezdna przez warstwę lodu". "Drogowcy dodzierają tu z opóźnieniem". O tym, że okoliczni mieszkańcy, skarżą się na stan odcinka drogi 504 prowadzącego z Milejewa do Elbląga, pisaliśmy tutaj. Teraz wiemy, co o ich problemie sądzi Zarząd Dróg Wojewódzkich w Olsztynie.
Mieszkańcy gminy Milejewo, a także innych okolicznych gmin, już od dawna podkreślają, że droga wojewódzka 504, na odcinku z Milejewa do Elbląga, potrzebuje remontu. - Jej stan z roku na rok jest coraz gorszy. Nie pomaga łatanie dziur. Zdaję sobie sprawę, że teraz nie jest pora na gruntowną naprawę tej drogi, ale coś trzeba zrobić. Te najbardziej zniszczone odcinki powinno się pokryć nową nawierzchnią - przekonywał w rozmowie z nami Krzysztof Szumała, wójt gminy Milejewo.
Dziury w tej drodze są takie, jakie jeszcze nigdy i to po całej szerokości. Dziennie przejeżdżają tędy setki samochodów, wiele autobusów i ciężarówek. Dla nas mieszkańców droga do pracy jest męczarnią
- mówiła pani Sylwia, jedna z mieszkanek, która o problemie z "504" w gminie Milejewo zawiadomiła redakcję info.elblag.pl.
O plany naprawy drogi 504 na odcinku Milejewo - Elbląg zapytaliśmy wtedy Zarząd Dróg Wojewódzkich w Olsztynie. Jak się okazuje, na gruntowny remont, podróżujący tą drogą, raczej nie mają co liczyć. Na razie, podobnie jak już kilkukrotnie w ostatnich latach, załatane zostaną dziury.
W dniu 12.02.2019 r. służby liniowe Zarządu Dróg Wojewódzkich przystąpiły do remontowania ubytków w jezdni drogi 504. Prace polegają na wypełnianiu ubytków masą bitumiczną na gorąco podawaną z tzw. recyklera. Prace będą trwały na bieżąco w zależności od występowania kolejnych ubytków
- informuje ZDW w Olsztynie.
Mieszkańcy gminy Milejewo, w tym sezonie, problemy z korzystaniem z drogi 504 mieli nie tylko ze względu na jej stan techniczny. Parę razy zdarzyło się, że była ona nieprzejezdna, ze względu na warunki atmosferyczne i spóźniających się drogowców. Zdaniem mieszkańców służby pojawiały się dopiero po kilku godzinach. Zbyt późno, aby mogli rano normalnie dotrzeć do pracy czy szkoły. ZDW problemu nie widzi.
Droga wojewódzka nr 504 na odcinku Elbląg – Pogrodzie jest utrzymywana zgodnie z Uchwałą Zarządu województwa Warmińsko-Mazurskiego nr 55/290/06/II, która określa i wprowadza standardy zimowego utrzymania dróg wojewódzkich. Zgodnie z uchwałą przedmiotowy odcinek drogi utrzymywany jest w III standardzie. Reakcje osób odpowiedzialnych za dysponowanie sprzętu nie są opóźnione i są adekwatne do określonych standardów zimowego utrzymania przewidzianych dla tej drogi
- informuje zarząd.
Co to dokładnie oznacza? W województwie warmińsko-mazurskim opracowano zasady odśnieżania i usuwania gołoledzi na drogach wojewódzkich. Przy czym drogi zostały podzielone na standardy. Standard III oznacza, że odśnieżanie jest prowadzone na całych ciągach, natomiast posypywanie prowadzone tylko na wyznaczonych odcinkach, takich jak np. skrzyżowania z innymi drogami i liniami kolejowymi, przystanki komunikacyjne, odcinki dróg o pochyleniu podłużnym ponad 4 proc. Co więcej, drogowcy mają sporo czasu na wykonanie tych prac. W przypadku odśnieżania jest to do 6 godzin, od ustania opadów, a w przypadku posypywania śliskich nawierzchni to maksymalnie 5 - 6 godz. od stwierdzenia zjawiska.
Pojawianie się drogowców na "504" w gminie Milejewo po kilku godzinach jest więc "adekwatne do określonych standardów zimowego utrzymania przewidzianych dla tej drogi". Tylko czy adekwatne do potrzeb mieszkańców, którzy z niej korzystają?
może pan czornym mercedesem w końcu zwolni,
Przy remoncie ostatecznym zróbcie drogę rowerową na tej drodze i porządne pobocze dla pieszych , w ciemności nikogo nie widać .
I co wynika z tego artykułu ???? Wszystko jest tak jak być powinno.Nikt za nic nie odpowiada ,a ludzie odpowiedzialni za taki stan rzeczy za nic nie odpowiadają.Mimo że biorą za tą odpowiedzialność odpowiednie ( i to wcale nie małe ) pieniądze.Ludzie którzy muszą korzystać z takiego stanu dróg wcale się nie liczą i nie są brani przez nikogo pod jakąkolwiek uwagę.
Na przekop forsa jest a na drogi nie ma.
Olsztyn dostal pieniądze na remonty dróg ale najprawdopodobniej kasa pójdzie na drogi w koło olsztyna i mazury. Elbląg i okolice mają olsztyniaki głęboko w d. Czy wrezcie skonczy sie wtracanie burakowa w sprawy w Elblągu . To pomału robi sie chore i wscipskie. Wygląda tak że władze w Elblągu nie mają na nic wpływu. Poszli na szczaw burakowo.
Zobaczcie na ul.Mazurska do Browarnej łatają co tydzien dziury i po tygodniu znowu to samo...dziura na dziurze...az kola urywa.
odwołajcie wroblewskiego, wasala olsztynskiego
Proszę sobie przypomnieć słowa Morawieckiego przed wyborami samorządowymi,5 mld zł na drogi lokalne.Pytam się gdzie do jasnego gwinta.Droga z Elbląga przez Raczki do wsi Tropy i dalej z Żurawca do wsi Jezioro woła o pomstę do nieba.Jeszcze nigdy nie była tak dziurawa.Masakra!