Warstwa lodu na drodze, a drogowców brak. Znów ich zima zaskoczyła - denerwowali się mieszkańcy Milejewa, którzy w czwartek mieli problemy z dojazdem do pracy m.in. w Elblągu. - Odwołałem dowozy do szkół. Nie mogłem pozwolić, aby autobusy ruszyły w trasę, to byłoby zbyt niebezpieczne - przyznaje Krzysztof Szumała, wójt gminy Milejewo. Jak się okazuje to nie pierwsza taka sytuacja w tym sezonie.
Najpierw mokry śnieg, potem mróz. To wystarczyło, aby wczoraj (7 lutego) rano drogi gminy Milejewo stały się nieprzejezdne. Spóźniona reakcja drogowców sprawiła, że wielu mieszkańców miało problem z dotarciem na czas do pracy np. w Elblągu, a część dzieci do szkoły w ogóle nie dojechała.
Szkolny autobus nie przyjechał po dzieci. W Jagodniku stoi korek, Piastowo to samo. Autobusy nie kursują. Weź tu człowieku, dojedź do pracy, nie mając wypadku. Co się dzieje z drogowcami? Znów zima ich zaskoczyła
- zdenerwowania nie ukrywała pani Kamila, jedna z mieszkanek gminy, która zwróciła się do naszej redakcji.
Mimo iż nie ma śniegu, jest półcentymetrowa warstwa lodu. Na Królewieckiej stał korek. Służb jakichkolwiek brak, a ta historia powtórzyła się już nie pierwszy raz
- alarmowała z kolei pani Sylwia, mieszkanka gminy Milejewo.
Wczorajszego ranka sytuacja na drogach gminy Milejewo wyglądała rzeczywiście nieciekawie. Na tyle źle, że autobusy dowożące dzieci do szkół, po prostu nie wyjechały na trasę.
Wczoraj, o godz. 6.20, wspólnie z dyrektor szkoły w Milejewie, podjęliśmy decyzję o odwołaniu dowozów do szkół. Nie mogłem pozwolić, na to, aby autobusy szkolne wyjechały. Podczas takiej gołoledzi byłoby to bardzo niebezpieczne. Tym bardziej że pierwsza piaskarka na drodze wojewódzkiej pojawiła się o godz. 7, czyli dosyć późno. Gołoledź na drogach nie trwała długo. Wyszło słonko i sprawę załatwiło, ale rano był problem
- wyjaśnia Krzysztof Szumała, wójt gminy Milejewo.
W gminie Milejewo są zarówno drogi gminne, ale też powiatowe jak i wojewódzkie. Tej zimy gołoledź już po raz kolejny dała się mieszkańcom we znaki. Za każdym razem reakcja drogowców pozostawiała wiele do życzenia. Najgorzej pod tym względem sytuacja prezentuje się na drogach wojewódzkich, przekonuje wójt.
Dwie drogi wojewódzkie przebiegające przez naszą gminę, czyli 504 z Elbląga do Braniewa i 509 z Młynar do Ornety są bardzo źle utrzymywane. Taką sytuację jak wczoraj, mieliśmy również dwa tygodnie temu. W Milejewie nie można było podjechać pod górkę, do urzędu. Skontaktowałem się z zarządem dróg wojewódzkich, aby coś zrobili. Posypywać zaczęto gdzieś ok. godz. 11. Pewnie też liczono na to, że pojawi się słońce i problem się rozwiąże sam. Słońca jednak nie było
- dodaje Krzysztof Szumała.
W przypadku drogi 504 problem jest podwójny, bo trasa ta i bez gołoledzi jest trudna do przejechania.
To droga wojewódzka, a dziury w drodze są takie, jakie jeszcze nigdy i to po całej szerokości. Dziennie przejeżdżają tędy setki samochodów, wiele autobusów i ciężarówek. Dla nas mieszkańców droga do pracy jest męczarnią
- przekonuje pani Sylwia.
W styczniu napisałem do dyrektora Zarządu Dróg Wojewódzkich w Olsztynie, do wiadomości pana marszałka, że sposób uzupełniania ubytków w tej drodze się nie sprawdził i trzeba tu robić nakładki bitumiczne - wyjaśnia wójt gminy Milejewo. - Dwa dni po tym piśmie coś tam zaczęto łatać, ale przeprowadzanie takich prac zimą nie na wiele się zda. Otrzymałem też pismo, że w pierwszej kolejności będą robione drogi, na które jest dofinansowanie z UE. Wśród nich jest i 504, ale odcinek od Pogrodzia w stronę Braniewa. Na ten w drugą stronę, do Elbląga, dofinansowania nie ma.
W tej chwili trochę popada, przyjdzie przymrozek i te wszystkie dziury robią się potrójne. Po tym sezonie będzie jeszcze gorzej. Zdaję sobie sprawę, że teraz nie jest pora na gruntowną naprawę tej drogi, ale coś trzeba zrobić. Ja od kilku lat walczę o to, aby te najbardziej zniszczone odcinki pokryć nową nawierzchnią. Nie mówię o całkowitej przebudowie
- dodaje Szumała.
Pytania o utrzymanie i planowane naprawy drogi 504 na odcinku Milejewo - Elbląg zadaliśmy Zarządowi Dróg Wojewódzkich w Olsztynie. Do tematu wrócimy.
Dziękujemy redakcji. Wreszcie ktoś się zajął naszym problemem. DZIEKUJEMY
Nie wiem czy płakać czy się śmiać? Kiedyś był tylko jeden rodzaj opon i ludzie mieli więcej zdrowego rozsądku, a dziś samochody z przeróżnymi systemami, oponami i tv z prognoza pogody i zawsze znajdzie się jakiś smerf histeryk...faktycznie temat na pierwsza stronę bo ważniejszych problemów nie ma? Może byli to kierowcy bez prawa jazdy?
Znów Olsztyn nie chce dac kasy na Elbląg i okolice?
Koło um ratusza na chodniku tyle piachu wysypali że by trochę starczyło na inne chodniki w mieście. Rano ślizgawki na chodnikach aż się świecą od lodu. Na jezdniach to samo a drogowcy ,nie ma śniegu to mają temat pozamiatany. Tak jest w Elblągu.
Zastanawia nas jedno Kiedy ta droga będzie bezpieczna z poboczem utwardzonym i zostanie wycieta czesc tych zarosli po obu stronach jezdni. Życie ludzkie chyba ważniejsze.
jestesmy w badziewnym wojewodztwie do ktorego wrzucil nas jerzy buzek europoseł PO, pamietajcie o tym .
Wójt się żali czy chwali?
"...Ja od kilku lat walczę o to, aby te najbardziej zniszczone odcinki pokryć nową nawierzchnią..." Żadnej walki nie widać panie wójcie. Na czym polega pana walka?!!! Na wykonaniu telefonu jak ludzie interweniują??? Żałosne te pana słowa... Pan się śmieje w oczy mieszkańcom!!!
turban-zawsze możesz przenieść się ze swoim dromaderem na pustynię!
Droga wojewódzka dziurawa jak ser JUŻ NIE MA JAK OMINĄĆ DZIUR - niedługo będziemy jeździć chyba po polach, drogi powiatowe i gminne w gminie Milejewo to TRAGEDIA!!!! Pan wójt tylko "walczy" i dzwoni i pisze !!!! i uważa, że ludziom to wystarczy!. Pan ma skutecznie pracować! dostaje pan za to wynagrodzenie. Gdybyśmy tak pracowali u pana w gmnie to dawno wywaliłby pan nas na na bruk!!!