Wizyta w żuławskiej chacie, na archeologicznym wykopalisku, a może przejażdżka Komnickiem ulicami Starego Miasta? Takie atrakcje czekają od czwartku (8 listopada) w elbląskim muzeum. Po blisko 2 latach zamknięcia budynek Gimnazjum otworzył swoje podwoje dla zwiedzających. Wyremontowany, z nowymi ekspozycjami. Nic tylko zwiedzać. Przez najbliższe dni można zrobić to za darmo.
Zabytkowy budynek dawnego Gimnazjum Elbląskiego, który obok Podzamcza, jest obecnie siedzibą elbląskiego muzeum, po wielu latach doczekał się remontu. Prace trwały ponad rok. W tym czasie odświeżono wnętrza, wymieniono stolarkę okienną i drzwiową, wyremontowano dach i elewację. Efekty możemy już oglądać. W czwartek po południu odnowione sale ekspozycyjne wypełniły się zwiedzającymi. Odbyło się uroczyste otwarcie obiektu. Po raz pierwszy udostępniono również najstarsze piwnice skrzydła południowego Podzamcza.
Budynek Gimnazjum, od początku, gdy zostałam dyrektorem, był dla mnie taką solą w oku. Remonty jednak zaczęliśmy od Podzamcza, które zostało zalane wodą. To jednak ten budynek ma swoją wagę, znaczenie. To jest symbol, najważniejszych, największych rzeczy, które miały miejsce w Elblągu. Dlatego ten budynek musi być perłą naszego miasta
- mówi Maria Kasprzycka, dyrektor Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu.
Odnowione gimnazjum to nie tylko zadbane zabytkowe mury. To również liczne ekspozycje. W dniu otwarcia udostępniono trzy nowe wystawy stałe: "Żuławy – ziemia ujarzmiona. Między trzema gardzielami Wisły", "Historia ukryta pod ziemią" i "Relikty chwały Elbląga i regionu".
Po raz kolejny elbląskie muzeum postanowiło na nowatorskie podejście do budowania ekspozycji i instalacje multimedialne. Dzięki temu odwiedzający mogą dosłownie zagłębić się w historię miasta i regionu. W sali szkolnej, w której na pulpitach zamiast kałamarza i pióra znajdziemy gogle, możemy odbyć wirtualną przejażdżkę autem Komnicka ulicami Elbląga z lat 30 lub zwiedzić salę rycerską i dokładnie przyjrzeć się zabytkowym przedmiotom. W piwnicach skrzydła południowego czeka nas wycieczka do czasów PRL w Escape roomie. - Wirtualna rzeczywistość, pokazuje nam to, czego już nie ma. Odtwarzamy historię w ultranowoczesny sposób. To jest przeznaczone przede wszystkim dla młodego odbiorcy, który ma już inną percepcję i my musimy się do tej percepcji dostosować - dodaje dyrektor muzeum.
Od 9 do 11 listopada (od godz. 10 do godz. 18) Gimnazjum można zwiedzać bezpłatnie.
Cała inwestycja kosztowała ok. 12 mln złotych. Większość tej kwoty, bo 10 mln zł, muzeum udało się pozyskać z Regionalnego Programu Operacyjnego, z puli przeznaczonej na renowację obiektów dziedzictwa kulturowego województwa warmińsko-mazurskiego. Ok. 2 mln złotych dokłada miasto ze swojego budżetu.
Najtrudniejsze zadania elbląskie muzeum już zrealizowało. Udało się wyremontować dwa zabytkowe obiekty: Gimnazjum i Podzamcze. Instytucja ma jednak kolejne plany na przyszłość, wszystko po to, aby spotkanie z historią, było dla odwiedzających jak najciekawsze.
Złożyliśmy projekt do programu Polska-Rosja z naszym partnerem Muzeum Brama Frydlandzka. Chcielibyśmy zamknąć takie detale. Zrobić ogrodzenia, ale też np. odbudować samochód Komnicka, tak aby po odbyciu przejażdżki w wirtualnej rzeczywistość można było przejechać się tą samą trasą rzeczywistym Komnickiem. Myślę, że byłoby to bardzo atrakcyjne
- wyjaśnia Maria Kasprzycka.
Budynek Gimnazjum jest już otwarty. Do stycznia 2019 roku zamknięty będzie natomiast budynek Podzamcza. - Musimy się przenieść, skończyć ekspozycje, a przede wszystkim mamy za mało pracowników. W Gimnazjum potrzebujemy teraz przynajmniej czterech osób na stałe do obsługi. Za mało nas jest w tej chwili, aby oba budynki działały razem. Na sezon turystyczny uruchomimy jednak oba budynki - dodaje dyrektor MA-H w Elblągu.
Było super, warto było przyjść.
Brawo pani dyrektor Maria Kasprzycka i elbląskie Muzeum Archeologiczno-Historyczne - dzisiejszy wygląd muzeum i fantastyczna ekspozycja to wielki triumf rozumu i obywatelskiej woli, nad urzędniczym marazmem i liczykrupstwem bez wyobraźni:)
Kiedy konkurs na dyrektora muzeum ?
Pani Poseł Gelert nie mogła przyjść bo pożyczyła laczki Pani Dyrektor? A gdzie biała bluzka, rozpadła się?
A co tam robił Wróblewski???