Pożegnaliśmy się z wystawami, które od lat uczyły nas historii Elbląga i okolic. Teraz w elbląskim muzeum, w budynku Gimnazjum, trwa wielkie pakowanie. To przygotowania do remontu tego obiektu, który rozpocznie się już za kilka miesięcy.
W piątek (20 stycznia) w Muzeum Archeologiczno-Historycznym w Elblągu, w budynku Gimnazjum, odbył się finisaż ekspozycji, która do tej pory można było tam oglądać. To była ostatnia szansa, aby zobaczyć „Elbląską la Belle Epoqe” czy „Co robimy w ukryciu” oraz wystawy stałe prezentujące między innymi rzemiosło i wnętrza elbląskie. Teraz trwa wielka przeprowadzka. Setki obiektów są teraz starannie pakowanych. Najwięcej problemu będzie z kaflowymi, żuławskimi piecami, które przed przeprowadzką trzeba będzie rozłożyć. Część eksponatów trafi z powrotem do kolekcjonerów i muzeów, od których były wypożyczone. Reszta zostanie schowana w magazynach muzeum. To jednak dopiero początek wielkich zmian, które czekają muzeum. Niebawem rozpocznie się remont i modernizacja obiektu.
Po remoncie budynku będziemy aranżować wszystko na nowo. Te wystawy na pewno nie wrócą w takiej formie jak były do tej pory. Mogę powiedzieć, że bardzo ciekawa będzie ekspozycja żuławska, bo ona nie może zniknąć, ponieważ Żuławy dla tego regionu są niezwykle ważne. W zmodernizowanym budynku będzie również sala do projekcji wirtualnej rzeczywistości. Liczymy na to, że to będzie przemiana tej samej miary co budynku Podzamcza, którego remont zakończył się w 2014
- mówi Maria Kasprzycka, dyrektor MA-H w Elblągu.
Zabytkowy budynek dawnego Gimnazjum Elbląskiego, w którym obecnie mieści się muzeum od dawna domagał się remontu generalnego.
Robiliśmy dużo takiej trochę prowizorki. Było łatanie dziur, ale w nieskończoność tego nie da się robić. To był już taki moment, że naprawdę chwila, a mielibyśmy katastrofę podobną do tej, która była w tamtym budynku (przyp red. w 2012 roku w wyniku awarii hydraulicznej doszło do zalania Podzamcza) Myślę, że cała ta sytuacja wywołała kontrolę konserwatora zabytków i otrzymaliśmy zalecenie, żeby w ciągu 6 miesięcy przystąpić do remontu generalnego obiektu. jest obiekt zabytkowy bardzo ważny dla miasta, jego historia jest tak naprawdę historią wartości intelektualnej Elbląga, dlatego nie można pozwolić, żeby on się zapadł
- dodaje Kasprzycka.
Prace budowlane powinny ruszyć latem tego roku, do tego czasu muzeum musi uporać się z przetargiem i wyłonić wykonawcę. Zakończenie całego przedsięwzięcia zaplanowane jest na koniec 2018 roku. Inwestycja będzie kosztowała 12 milionów złotych. MA-H w Elblągu 10 mln, czyli większość pieniędzy na ten realizację projektu "Z muzeum w przyszłość" pozyskało z Regionalnego Programu Operacyjnego, z puli przeznaczonej na renowację obiektów dziedzictwa kulturowego województwa warmińsko-mazurskiego. Do niedawna jednak nie było wiadomo, czy muzeum skorzysta z tych pieniędzy. Poszło o ok. 2 mln zł wkładu własnego. Miasto początkowo twierdziło, że nie ma takiej kwoty, która mogłoby wyłożyć na ten cel. Dyrektor Kasprzycka dostała nawet naganę od prezydenta Elbląga, za to, że wystąpiła o dofinansowanie projektu bez powiadomienia go o tym. Prezydent powołał również zespół, którego zadaniem było przyjrzenie się sprawie. Ten mimo wątpliwości, zarekomendował projekt. Środki na wkład własny znalazły się w budżecie miasta, a inwestycja zostanie wykonana.
Czuję satysfakcję, że mimo wszystko udało się doprowadzić do tego momentu, w którym wiemy, że projekt będzie realizowany. Emocji nie brakowało. Straty były, psychiczne. Otrzymywanie nagany to nie jest miła sytuacja, ale uważam, że warto było. Ja zawsze uważałam, że jeśli jestem dyrektorem muzeum, to mam walczyć o muzeum. Nikt mi nie płaci za to, żeby było wygodnie, tylko za to, żeby to muzeum było coraz lepsze i coraz lepiej funkcjonowało
- przekonuje Maria Kasprzycka.
Nagana była za samowolkę i brak uzgodnień projektowych.
remont muzeum uważam za konieczność ! pamiętajcie o pięknym szyldzie ;)
Emeryci pracujący