Piątkowy wieczór (9 grudnia) zdominowała Beata Kozidrak z zespołem BAJM. Elblążanie całymi rodzinami przybyli do Centrum Widowiskowo - Sportowego MOSiR, by wspólnie wysłuchać koncertu BINGO Tour, zaśpiewać ulubione utwory i … porozmawiać z wokalistką.
Beata Kozidrak zaprezentowała piosenki najnowsze i te znane od lat. Koncert rozpoczął utwór, „O, Mama”, którego refren szybko podchwyciła publiczność i razem z artystką śpiewała „o, mama, o, mama, nie chcę tak jak ty być sama”.
Piosenki o miłości, skomplikowanych często relacjach miedzy najbliższymi, to kanwa przewodnia koncertu. I choć tematyka skłania do przemyśleń i zadumy, to muzyka sprawiła, że publiczność bujała się w jej rytm, klaszcząc i machając do muzyków.
- Super koncert – stwierdziła p. Magda, która na koncert przyszła z mężem i nastoletnią córką. – Można było potańczyć i pośpiewać, a Beata tak prowadziła dialog z publicznością, że każdy chyba miał wrażenie, że jest na prywatnej imprezie, a nie na dużym koncercie.
- Patrzyłam na publiczność – wyznała p. Hanna. – Myślałam, że artystów z mojej młodości słuchają tylko moi rówieśnicy, a tu widzę bardzo dużo młodych ludzi, par, które tulą się słuchając utworów BAJMu i kołyszą w rytm ich piosenek. Bardzo udany koncert, a Beata Kozidrak zjawiskowa.
- Fajna babka – dodaje p. Artur. – Piękna, zgrabna, wyluzowana i do tego świetnie śpiewa. Jestem jej fanem mimo, że powiedziała, że jestem dla niej za stary.
„Spektakularne show koncertowe, oparte na wyjątkowej nici porozumienia z publicznością, które Beata Kozidrak & Bajm, solidnie budowali przez lata” – tak o koncercie BINGO Tour piszą na oficjalnej stronie zespołu realizatorzy. Elbląska publiczność zdecydowanie podpisuje się pod tą opinią.
Początek lat 80 to czasy Bajmu. Żadna impreza, kaseta nagrywana z radia (najczęściej trójki) nie odbyła się bez ich przebojów. Miło ten zespół wspominam.
W Elblągu wczoraj nie mozna bylo narzekać na nudę , w Mjazzdze po 20 , przez ponad 2 godziny grał rewelacyjnie śląski zespół blues-rockowy CREE - Sebastiana Riedla . Utwór - W życiu piękne są tylko chwile - fragmentami jazzujący ,trwał kilkanaście minut . Kto nie był niech żałuje.
Pani Kamilo, utwór od którego zaczął się koncert nazywa sie "Bingo".
Publiczność to...50..plus z wnukami😜
Publiczność to...50..plus z wnukami😜
Za mało przyjeżdża do Elbląga znanych zespołów i piosenkarzy taka jest prawda.Przecież za darmo nie grają a może ktoś winny od kultury i imprez.
Początkowe zdjęcia Beaty nie są z tego koncertu.
Artykuł dość stronniczy. Nie popisali śię organizatorzy:- brak krzesełek w sektorze gdzie bilety były najdroższe. -występ strażaka aczkolwiek bardzo miłego na takim koncercie? -bardzo silne światło na w oczy publiczności przy piosence Różowa kula z za pleców Beaty ( sądziłem że to pani Gesler będzie coś pichcić na szczęście nie).Piękny czysty głos pani Beaty ktoś zakłócał męskim basem ,sądziłem że to chórek ale nie dopatrzyłem się faceta. Dopiero w ostatnim kwadransie koncertu doczekałem się tego po co przyszedłem. Pozdrawiam z oczami spawacza wierny fan. Nie doczekałem się piosenki Myśli i słowa a szkoda.
Koncert fantastyczny
Przychodzi na koncert, płaci za miejsca na płycie (stojące) i liczy na krzesło!! Paść ze śmiechu nawet nie mam siły. Światła za mocno świeciły, a może było za głośno i nie można było porozmawiać lub zapytać gdzie krzesło:) Ludzie przecież już pisząc powinien się ten człowiek zorientować, że jest deb......em.