Kilka dni temu Zakład Usług Budowlanych Mytych złożył do Urzędu Miasta w Elblągu wniosek o lokalizację inwestycji mieszkaniowej przy ul. Wieżowej. Dołączona do niej wizualizacja nie przypadła do gustu elblążaninowi Arturowi Pytlińskiemu tak bardzo, że zdecydował się przygotować list otwarty do radnych. Apeluje w nim o odrzucenie wniosku inwestora. - Dzisiaj można wszystko krytykować. Obiekt po wykonaniu na pewno sam by się obronił. Jego wygląd jest uzgodniony, po wielu poprawkach, z Konserwatorem Zabytków – zaznaczył w rozmowie z nami Ryszard Mytych, właściciel firmy Mytych.
Na terenie przy ul. Wieżowej, nieopodal Poczty Głównej, znajduje się obecnie parking strzeżony. Do Urzędu Miejskiego w Elblągu trafił wniosek firmy Mytych o ustalenie lokalizacji inwestycji mieszkaniowej w tym miejscu. - Inwestycja polega na budowie jednego budynku mieszkalnego wielorodzinnego z dwukondygnacyjnym garażem wraz z kompleksowym zagospodarowaniem terenu działki nr 109/5.
Projektowany jest budynek o pięciu kondygnacjach nadziemnych i jednej podziemnej. W budynku na kondygnacji parteru oraz kondygnacji podziemnej projektowany jest garaż na samochody osobowe. - informuje inwestor we wniosku skierowanym do miasta.
W budynku miałoby powstać ok. 30 mieszkań oraz łącznie 55 miejsc postojowych (48 w garażu podziemnym i 7 miejsc postojowych zewnętrznych).
Według miejscowego planu zagospodarowania teren ten przeznaczony jest pod budowę parkingu terenowego lub podziemnego. - Developer złożył wniosek w ramach ustawy o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji mieszkaniowych zwanej potocznie lex developer pozwala na budowanie z pominięciem ustaleń miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego – stwierdził Artur Pytliński. - Zaproponowany we wniosku budynek jest krytykowany przez wielu elblążan za „klockowatą, blokowatą” formę przywodzącą na myśl budynki socrealistyczne, co nie pasuje do charakteru Starego Miasta.
Zdaniem elblążanina inwestycja może uniemożliwić rekonstrukcję zabudowy wzdłuż ul. Pocztowej i Rycerskiej.
Niegdyś z zabudową wokół placu Słowiańskiego tworzyła ona najbardziej reprezentatywną część miasta
– podkreślił Artur Pytliński.
W liście otwartym do radnych elblążanin zaznaczył także, że likwidacja parkingu spotęguje problemy parkingowe tej okolicy. - W związku z tym zwracam się do Państwa o zagłosowanie przeciw lokalizacji inwestycji mieszkaniowej w przedstawionej formie – czytamy w liście otwartym.
Ryszard Mytych zapewnia, że na terenie przy ul. Wieżowej nie było żadnych kamieniczek. - To była budowa z przełomu XIX i XX w. Przed wojną był to hotel. Tego typu obiekty nie są odtwarzane. Plan zagospodarowania terenu zakłada dwie kondygnacje parkingowe – mówił. - My to zachowujemy tylko dokładamy do tego mieszkaniówkę. Robimy to w uzgodnieniu z Konserwatorem Zabytków. To, że ten budynek tak wygląda to nie był nasz wymysł.
Dzisiaj można wszystko krytykować, ale proszę zapoznać się z naszymi inwestycjami. To, co ma być rekonstrukcją, to my to robimy. Wszędzie tam, gdzie miały być rekonstrukcje wykonaliśmy je. Tutaj nie było innych zaleceń. Obiekt po wykonaniu na pewno sam by się obronił. Jego wygląd jest uzgodniony, po wielu poprawkach, z Konserwatorem Zabytków
– zaznacza Ryszard Mytych, właściciel firmy Mytych.
Developer przyznaje, że miał pomysł, aby wybudować przy ul. Wieżowej garażowiec. - Na to miejsce nie zgodził się ani Konserwator Zabytków, ani Prezydent Elbląga. W związku z tym zachowujemy to, co było w planie zagospodarowania, czyli dwa poziomy garażowe. Miejsc parkingowych będzie prawie dwa razy tyle, co mieszkań – wyjaśnia Ryszard Mytych.
Jako inwestor realizujemy, być może jako jedyni, coś co wpisuje się w historię, co zostaje i jest jakąś wartością. Na Starym Mieście wszystkie miejsca, gdzie były rekonstrukcje, my je odtworzyliśmy. Zawsze wszystko robiliśmy zgodnie z zaleceniami Konserwatora Zabytków. Zrekonstruowaliśmy kamienicę przy I Liceum, gotycką, secesyjną kamienice, Hotel Pod Lwem. To są wszystko rzeczy, które wykonaliśmy. Zarzucać nam, że idziemy na skróty jest niepoważne. My nie uczestniczymy w projektowaniu. Projektant ustalał wszystko z Konserwatorem Zabytków
– dodał Ryszard Mytych.
Wniosek inwestora radni będą rozpatrywać na sesji. Jej termin nie jest jeszcze znany.
Nawet jesli spelnione zostaly jakies tam formalne wytyczne, to moze Pan Mytych, jako elblazanin, tak uczciwie spojrzy jeszcze raz jak to wyglada. Nie jest to zla architektura, ale zupelnie oderwana od kontekstu miejsca.
Konserwator zabytków jest z.. olsztyna.
Trzeba zmienić plan zagospodarowania bo garazowiec w tym miejscu to totalna pomyłka z uwagi na to że jest to początek starego miasta. Garaże w proponowanym kształcie być może będą dostępne dla kolegów pana mytycha z urzędu miasta bo zapewne ich koszt wyniesie 50000 plus. I ile tych miejsc będzie w sam raz dla nich. Garazowiec możecie budować przy drzewnej na skraju a nie froncie starówki. Ludzie trochę wyobraźni.
nie jest ani z Olsztyna ani z Elbląga jest z Milejewa
ALez arogancja. Nie mozna krytykowac bo sie zarasz szlachta obrusza. Ten kto ma odrobine poczucia estetyki i stylu ten zauwazyl ze ten klocek pasuje tam jak swini siodło. Przed wojna Elblag był pieknym miastem. Okolice starowki powinny byc wzorowane na starej zabudowie. Co co obecnie serwuje sie na ul. Bednarskiej niegdys najladniejszej ulicy starego maista to kicz i stropianowa tandeta. Plac Słowiański to bylo wyjatkowe reprezentacyjne miejska sterego elblaga. Teraz to wyglada jak plac po zamku w krolewcu, czyli komusza tandeta. Ale jaki gospodarz takie miasto.
Pan Mytych ostatnio ma jakieś szczęście do kontrowersyjnych inwestycji. Sam budynek nie jest zły, starannie zaprojektowany. Ale jego usytuowanie jest niefortunne, do tego z jakimś dziwnym skosem. Poprzedni blok na ulicy Drzewnej też nie jest zły ale jakoś kłóci się z otoczeniem. Moim zdaniem już lepiej by było gdyby zamienić je miejscami. Gdyby ten z Drzewnej stanął tutaj, główną fasadą do Rycerskiej i placu Słowiańskiego.
Mnie nie przekonał . A jeżeli to jest zgodne z ustaleniami z konserwatorem to w ogóle no comments . Zdecydowane nie !
Dziwne uwagi do inwestora powinny być skierowane do projektanta i konserwatora zabytków !!!
Panie Ryszardzie nie przejmuje się Pan. Jest Pan najlepszy, wszystko co Pan wybudował jest wizytówka Elbląga . Powodzenia w dalszych realizacjach.
Pewnie Miasto Elbląg wyda zgodę na powstanie tego potworka architektonicznego w tym miejscu a podpis na pozwoleniu będzie z upoważnienia prezydenta, bo on sam nie będzie miał odwagi. To już klasyka w Elblągu w wykonaniu PO,PSL i Lewicy stawianie architektonicznych makabrycznych budowli, zabudowy skrzyżowań na głucho, co w praktyce uniemożliwia ich przebudowę a jeśli już to koszty takich inwestycji staja się niebotyczne. Bezmyślna wyprzedaż terenów w pasach ruchu drogowego jak w przypadku mostu Wyszyńskiego. Jakiego ten Elbląg , to nasze kochane miasto ma pecha do wybierania nieudaczników, niedojdów, drani, złoczyńców czyniących Elblągowi potworna krzywdę. Za co, za jakie grzechy spotyka nas takie barbarzyńskie zło. Obudźmy się w końcu puki jeszcze czas. Nie promujmy bęcwałów dalej!!!