Przy ul. Wieżowej nie ma żadnego oświetlenia ulicznego, a nawierzchnia tej ulicy pozostawia wiele do życzenia. 10 lat temu powstała dokumentacja projektowa dotycząca kompleksowej przebudowy ul. Wieżowej. Od tej pory nie zrobiono nic ponadto.
Łukasz Mierzejewski z biura prasowego Urzędu Miasta przyznał, że zgodnie z dokumentacją projektową opracowaną w 2013 roku planowana była kompleksowa przebudowa nawierzchni jezdni i chodników, a także budowa oświetlenia ulicznego i przebudowa kanalizacji deszczowej. Wówczas koszt tych prac szacowany był na ok. 1,9 mln zł.
Przebudowa ul. Wieżowej rozważana była w ubiegłym roku, jednak ostatecznie nie trafiła ona do projektu budżetu na 2022 rok, ani do Wieloletniej Prognozy Finansowej na lata 2022-2034.
Na chwilę obecną, zarówno w bieżącym roku, jak i w kolejnych latach, Gmina Miasto Elbląg nie ma zaplanowanych środków na inwestycje dot. przebudowy ul. Wieżowej
- informuje Łukasz Mierzejewski.
Czy remont tej ulicy rozważany jest na przyszły rok? - Na etapie prac nad budżetem 2024 r. zostanie przeanalizowana możliwość wprowadzenia tej inwestycji do realizacji jako dwuletniej, tj. w 2024 r. aktualizacja dokumentacji projektowej, w 2025 r. realizacja robót budowlanych – dodał rzecznik prasowy.
W ramach środków bieżącego utrzymania dróg, w miarę możliwości, realizowane będą remonty cząstkowe ul. Wieżowej, które polegać będą na zachowaniu nawierzchni jezdni oraz chodników w stanie technicznym niezagrażającym bezpieczeństwu
– zapewnił Łukarz Mierzejewski.
Czy Miasto starało się o dofinansowanie na remont tej inwestycji? - W ubiegłym roku nie było programu do którego można było skutecznie aplikować o pozyskanie dofinansowania – przekonuje Łukasz Mierzejewski. - Jeżeli w tym roku lub przyszłym będzie ogłoszony program, do którego będzie można skutecznie aplikować o pozyskanie środków i będziemy mieli środki finansowe na wkład własny, to będzie rozważana taka możliwość.
Ile teraz kosztowałby remont ul. Wieżowej? - Koszt przebudowy ul. Wieżowej szacowany jest obecnie na około 2,2 mln zł. Aktualny, szczegółowy koszt będzie znany po aktualizacji dokumentacji projektowej – zaznaczył Łukasz Mierzejewski.
coś jak z CPK
Na wierzowej nie buduje mytych więc mnie to nie dziwi
Po prostu nie ma kasy kasie miasta. Co oznacza że wiele jeszcze miejsc musi poczekać na zmianę ludzi którzy zarządzają Elblągiem. Kiedy zniknie ekipa firmowana przez gościa zatrudniającego trzech zastępców i wiecznie zapłakanego że PiS mu zabiera pieniądze, port, stanowiska w tym porcie, szukającego haków na tych co mają inne niż on zdanie lub straszącego ich sądami ... Wtedy i ulica Wieżowa może być ładną uliczką Starego Miasta.
Nie rozumiem zdziwienia. Przez 9 lat prezydent nie jest w stanie ustalić gradacji ważności inwestycji i zabezpieczyć środków w budżecie. Toleruje straty generowane przez miejskie spółki i zakłady budżetowe czego skrajnym przykładem jest Port - co gorsza odmawia przyjęcia pomocy w kwocie 100 mln. Ostatnie 10 lat miasto dołożyło do portu kilkanaście mln. za co można by było takich ulic jak Wieżowa zrobić kilka. Dziury w moście zasypuje się piaskiem a remonty bieżące celem zapewnienia bezpieczeństwa będą polegały na tym że postawią znaki ograniczenia prędkości i uwaga dziury. To efekt obłędnej polityki PO, Lewicy i PSL-u. Doprowadzenie miast do ruiny i zadłużenia którego obsługa kosztuje 40 mln rocznie i uciec do senatu i sejmu. Nie powinni w Elblągu otrzymać ani jednego głosu złoczyńcy.
Spokojnie niedługo zmieni się caly elbląski samorząd a władze w mieście przejmie pan Śliwka. To będzie innna jakość bo teraz to mamy bylejakość. Ci bylejacy nie potrafią od6 lat odbudować drewnianego mostka nad srebrnym potokiem. Za to chcieliby brać się za port? Nokaut!
Wieżowa to porażka Urzędu Miasta. Tyle lat w miejscu gdzie są turyści, to jest wizerunek miasta. Dodatkowo ten pozapadany plac katedralny. Te auta wokół Katedry...wizerunek super....
Panie Rembelski, po drodze rządził tez pan Wilk.
Dopadły mnie przywidzenia - spojrzałem za główną fotkę i widzę śpieszących (wiadomo gdzie) Witolda, Janusza, Antka po otwarciu czegoś na Starym Mieście. Tylko oni otwierali i 2 "dziennikarzy", w tym fotograf. Mżył deszcz. Szli jak Karamba. Nie dziwcie się że kwity leżą i nie ma "otwarcia" - przyjdźcie zobaczyć "otwierających" i podziękować skoro rzecz otwieraną uważacie za normę i ich obowiązek.
Ale za to prezes tysiąclecia wybudował w Warszawie swoim podnóżkom apartamentowiec do wypoczynku sekty i ich rodzin. Na fanaberie starca i jego przydupasów miliony znajdują się zawsze. A samorządy. jak nie z sekty pisowskiej mogą pomału zdychać.
Ile kosztuje aktualizacja dokumentacji ? Poczekamy 10 lat do następnej aktualizacji itd.