Obwodnica Jegłownika ma być jednym z elementów przebudowy drogi krajowej 22 na odcinku Fiszewo - Elbląg. Wczoraj, 22 czerwca, mieszkańcy gminy Gronowo Elbląskie mieli okazję zapoznać się z trzema propozycjami jej przebiegu. Zaniepokojenie wzbudziła szczególnie jedna z nich.
Ponad sto osób wzięło udział w spotkaniu na temat budowy obwodnicy Jegłownika (obecnie dk 22 przebiega przez środek miejscowości). Niewielka salka biblioteczna, w której je zorganizowano, wręcz pękała w szwach. Inwestycja planowana przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad w Olsztynie jest ważna dla mieszkańców całej gminy.
Obwodnica Jegłownika docelowo ma mieć długość około 5,5 km. Za kilka lat w miejscu torfowisk i pól uprawnych ma powstać droga o klasie technicznej GP (droga główna ruchu przyspieszonego) z trzema skrzyżowaniami (najprawdopodobniej w formie ronda) i nowym mostem nad Fiszewką. Projektant przedsięwzięcia Europrojekt Gdańsk zaproponował trzy wersje lokalizacji obwodnicy. Przedstawiono je podczas wczorajszego spotkania.
Wszystkie trzy analizowane warianty znajdują się po południowej stronie miejscowości. Wariant nr 1 przebiega najdalej, a wariant nr 3 najbliżej Jegłownika. Żaden z nich nie koliduje z powierzchniowymi formami ochrony przyrody. Wszystkie przecinają bogatą sieć melioracyjną oraz rzekę Fiszewkę. Na dzień dzisiejszy można stwierdzić, że żaden z wariantów nie powoduje wyburzeń istniejących budynków. W wariancie nr 3, jeśli będzie przeznaczony do realizacji konieczne byłoby wykonanie zabezpieczeń hałasowych
- mówił Marek Czermański z Europrojekt Gdańsk.
Mieszkańcy gminy obawiają się, że nowa inwestycja nie tylko pozbawi ich dostępu do części pól uprawnych, ale również hałasu, który będzie generowała obwodnica. Spośród wszystkich zaproponowanych propozycji, największe zaniepokojenie wzbudził więc wariant nr 3. - To rozwiązanie najbardziej przysunięte do miejscowości, ok. 300 metrów od Nowego Dworu Elbląskiego. Przecięcie z drogą powiatową z Jegłownika do Gronowa Elbląskiego (w tym miejscu miałoby powstać rondo - przyp. red.) znajduje się znacznie bliżej zabudowań. Tutaj odległość do zabudowy jednorodzinnej znajdującej się w obszarze planowanej inwestycji to będzie ok. 40 metrów - dodał projektant.
Czerwony wariant to ten najgorszy. To rondo praktycznie wbija się w Jegłownik. Jaka to jest obwodnica Jegłownika? Odciążacie jednych mieszkańców, kosztem innych mieszkańców. Nie rozumiem, jaki sens jest projektowania czegoś takiego
- mówił pan Jacek, jeden z uczestników spotkania.
Trzeci wariant jest najbardziej uciążliwy. Ja mieszkam w tym zabudowaniu, obok którego w odległości 40 metrów miałaby przebiegać obwodnica i nie wyobrażam sobie tego. Dziwię się, że taki wariant jest proponowany
- dodała mieszkanka Jegłownika.
Przedstawiamy możliwe warianty przebiegu obwodnicy. Każdy wariant ma swoje uwarunkowania, zawsze przecinamy pola i zawsze ktoś będzie poszkodowany. Nie ma innej opcji - wyjaśniała Krystyna Szynkowska z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Olsztynie. - Proszę jednak pamiętać, że jesteśmy na bardzo wczesnym etapie prac projektowych. Dopiero po wykonaniu szczegółowych ocen technicznych i zaprojektowaniu przebiegu tych wariantów drogi w stosunku do terenu, na podstawie prognoz ruchu, będą wykonywane analizy hałasu. Wtedy będziemy wiedzieli, w jakiej odległości od tych maksymalnych zasięgów hałasu jest zabudowa, będą projektowane ekrany akustyczne, aby obniżyć poziom hałasu. Jeśli okaże się, że nie jesteśmy w stanie tego obniżyć, taki wariant będzie raczej niemożliwy do realizacji. Chciałabym uspokoić. Nie będziemy budować w taki sposób, że budynki mieszkalne będą narażone na ponadnormatywny hałas.
To spotkanie jest po to, aby państwo mogli wyrazić swoje stanowisko wobec wariantów. Pojawiają się informacje, że dla wielu osób ten wariant jest najmniej korzystny. Ważne jest, aby z państwa strony pojawiło się jasne stanowisko w tej sprawie. To będzie dla nas bardzo ważna wskazówka, że ten wariant w rankingu akceptacji społecznej jest najniżej
- uspokajał Marek Czermański.
Uczestnicy spotkania przypomnieli również GDDKiA o pomyśle sprzed wielu lat, zgodnie z którym nowy odcinek drogi krajowej miałby przebiegać jeszcze dalej Jegłownika, obok torów kolejowych. Inwestor przekonuje jednak, że to rozwiązanie byłoby zbyt kosztowne.
Za dawnych lat przewidziana była budowa drogi wzdłuż torów kolejowych, co byłoby najlepszym rozwiązaniem, bo tam nikt nie mieszka
- przypomniał mieszkaniec gminny.
Teren przy torach kolejowych został już zarezerwowany kilkadziesiąt lat temu na ten cel. Podobnie jak ta projektowana trasa nowa nitka łączyłaby się z dk 22 w okolicach Fiszewa, ewentualnie koło Starego Pola - dodał inny uczestnik spotkania. - To jest moim zdaniem rozwiązanie najbardziej racjonalne i wcale nie uważam dużo droższe od proponowanych. Wariant czerwony jest skazany na odrzucenie, bo jest bzdurny.
Proszę pamiętać, że budowa drogi musi mieć uzasadnienie ekonomiczne. Jesteśmy na Żuławach Wiślanych. Z wstępnego rozpoznania gruntu wiemy, że będą wymagane bardzo duże nakłady finansowane na wymianę podłoża, albo wzmocnienie go w jakiś inny sposób. Obecnie budowa takiej drogi to jest koszt ok. 25 mln zł za km. Ja przewiduję, że ta kwota nawet może się podwoić. Opłacalność jest uzależniona również od prognozowanego ruchu. Ten ruch, który prognozujemy, nie jest aż taki duży, aby uzasadniał budowę tak długiego odcinka obwodnicy. Rozumiem, że takie rozwiązanie przy torach kolejowych byłoby najkorzystniejsze. To jest jednak obwodnica Jegłownika, a nie gminy Gronowo Elbląskie
- podkreślała Krystyna Szynkowska.
Mieszkańcy do 15 lipca mają czas na przekazanie GDDKiA uwag i wniosków na temat inwestycji. Mogą je złożyć osobiście lub wysłać na adres: sekretariat_olsztyn@gddkia.gov.pl z dopiskiem Spotkanie informacyjne, budowa obwodnicy Jegłownika w ciągu drogi krajowej nr 22.
Celem inwestycji jest wyprowadzenie ruchu tranzytowego z Jegłownika i zmianę drogi krajowej na nowy ślad. To się przyczyni do poprawy warunków życia oraz bezpieczeństwa mieszkańców, a dla podróżujących do poprawy komfortu podróży. Ruch drogowy w tym miejscu jest dosyć znaczny. Codziennie przez miejscowości Nowy Dwór Elbląski oraz Jegłownik przejeżdża ok. 8,8 tys. pojazdów, z tego ok. 15 proc. to są pojazdy ciężarowe. Szacunki prognozowanego ruchu w przyszłości podają, że ten ruch wzrośnie ( w roku 2049 prognozuje się, że to będzie 11 - 13,5 tys. pojazdów na dobę, w tym ok. 1,5 - 1,8 pojazdów ciężarowych). Obwodnica umożliwi przekierowanie dużej ilości ruchu poza miejscowość. Realizacja inwestycji pozwoli na zmniejszenie ruchu ok. 7, 8-krotnie
- przekonywali projektanci drogi.
Przypomnijmy. Cała inwestycja jest planowana na lata. Obecnie opracowywane jest Studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowe. Przetarg ma zostać przeprowadzony w 2025 roku, a roboty budowlane powinny rozpocząć się w 2027 r. Ich zakończenie przewidywane jest na 2029 r. Obwodnica jest tylko jednym z elementów przebudowy drogi krajowej 22 na odcinku Fiszewo - Elbląg.
Warianty obwodnicy znajdziemy TUTAJ.
O właśnie tak powinny wyglądać sesje rady miasta, z mieszkańcami. A nie same miejskie biurwy z pierdzistołki. Ucz się towarzyszu od gminnych radnych
"Obwodnica bedzie generowac halas" a jak leci droga przez srodek wsi to nie ma hałasu, czy jest jeszdze wiekszy halas, smrod? A ze pola uprawne itp. itp. Przeciez to jest jakas masakra. Czego chca mieszkancy, najpewniej status quo, zeby bylo tak jak bylo. Masakra, zabagniona konserwa. Jeszcze nie znalazl sie taki co wszystkich dogodził.
...i te sesje trwalyby wiecznosc, nic by nie uzgodniono nigdy. Pamietasz liberum veto z historii?