Kierujemy mocny apel do włodarzy Elbląga, ale również do marszałka warmińsko-mazurskiego o włączenie się w proces modernizacji portu (elbląskiego - przyp. red.), rozpoczęcie dużych inwestycji w zakresie przygotowania go do przyjmowania znacznie większych statków i poszukiwania inwestorów. Mamy nadzieję, że ten proces już przebiega. My ze swojej strony realizujemy wszystko to, co zakładaliśmy - powiedział wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk. Dziś, 22 grudnia, poznaliśmy wykonawcę drugiego etapu przekopu Mierzei Wiślanej.
Zbliża się termin rozpoczęcia drugiego etapu prac przy budowie kanału żeglugowego łączącego Zatokę Gdańską z Zalewem Wiślanym. Dziś (22 grudnia) Ministerstwo Infrastruktury, wspólnie z Urzędem Morskim w Gdyni, poinformowało o wyłonieniu najkorzystniejszej oferty w przetargu na realizację tego zadania.
Najkorzystniejszą ofertę złożyła firma Budimex S.A., opiewa ona na kwotę 574 mln zł. Mamy nadzieję, że na początku przyszłego roku będzie można przystąpić do podpisania umowy z potencjalnym wykonawcą. Mówię potencjalnym, bo zgodnie z prawem zamówień publicznych w dalszym ciągu przetarg się toczy. Prawo zamówień publicznych przewiduje jeszcze okres odwołań i rozpatrywania spraw przez Krajową Izbę Odwoławczą
- mówił kpt. ż.w. Wiesław Piotrzkowski, dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni, podczas konferencji prasowej z udziałem ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka i wiceministra infrastruktury Marka Gróbarczyka.
Drugi etap inwestycji obejmie przebudowę istniejącego toru wodnego na rzece Elbląg, w zakresie obudowy brzegów, które docelowo przejmą funkcje przeciwpowodziowe oraz budowę przystani niskich, które ułatwią dostęp do rzeki. Powstanie również most obrotowy w Nowakowie. Zbudowany zostanie też nowy odcinek drogi powiatowej wzdłuż zachodniego brzegu rzeki Elbląg ze ścieżką dla pieszych i rowerzystów oraz trasami dojazdowymi. Łączna długość dróg wyniesie około 1,5 km. Wykonawca na realizację tego zadania będzie miał 24 miesiące od podpisania umowy.
Od czasów powojennych takie remonty na rzece Elbląg się nie odbywały. To będą typowe prace hydrotechniczne, które mają na celu doprowadzenie do parametrów kanału żeglugowego, takich jak zakładaliśmy, a więc szerokości 60 metrów i głębokości na poziomie 5 m. Prace będą przebiegały zgodnie z harmonogramem, ale również zgodnie z wytycznymi związanymi z ochroną środowiska
- dodał kpt. ż.w. Wiesław Piotrzkowski.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej pytano również o port w Elblągu. - W ostatnim czasie zmieniło się trochę jeśli chodzi o zarządzenie określające infrastrukturę zapewniającą dostęp do portu w Elblągu. Wydłużyliśmy odcinek toru wodnego o ponad 2 km i mamy zapewniony dostęp do samego portu. Nie będzie sytuacji, że na odcinku wykonywanym przez nas będzie głębokość 5 metrów, a na pozostałym będzie mniejsza - przypomniał dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni.
To rozwiąże kwestię pogłębienia podejścia do elbląskiego portu. Nadal jednak pozostaje sprawa m.in. budowa obrotnicy do statków. Zarząd portu liczył, że tę kosztowną inwestycję uda się zrealizować z pomocą funduszu małych portów. Czy Elbląg ma szansę na dodatkowe wsparcie od rządu? Wiceminister Gróbarczyk studzi nadzieje.
Główny Urząd Inwestycji Morskich, organizowany w ramach Ministerstwa Infrastruktury, będzie posiadał środki na realizację przedsięwzięć dotyczących również małych portów. Chcę zwrócić jednak uwagę, że urząd marszałkowski, marszałek oraz pan prezydent (Elbląga - przyp. red.) chyba w mocniejszym stopniu powinni poczuwać się do obowiązku inwestowania w tak ważne aktywa, które nie ma co ukrywać, przyniosą ogromne profity dla Elbląga i regionu. Fundusze w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego nie są kierowane do portu, nie ma też wyraźnych strategii inwestycyjnych w tym zakresie. Tutaj mocny apel do włodarzy miasta i do marszałka warmińsko-mazurskiego o podejście do tego w zdecydowany sposób
- podkreślał Marek Gróbarczyk.
Przypomnijmy. Budowa głównego etapu kanału żeglugowego łączącego Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską ruszyła pod koniec 2019 roku. Ostatnim, trzecim etapem inwestycji będzie pogłębianie rzeki Elbląg i Zalewu Wiślanego. Całe przedsięwzięcie ma zostać ukończona w 2022 roku. Jego koszt, początkowo miał się zamknąć w kwocie 880 mln zł, całkiem niedawno został zwiększony do 1,98 mld zł.
Przekop Mierzei Wiślanej to strategiczna inwestycja dla regionu i całego naszego kraju. Przekopanie Mierzei Wiślanej ma na celu otwarcie portu w Elblągu na żeglugę bałtycką, a druga część inwestycji jest tego ważnym elementem
- przypominał dziś Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury.
Miliony złotych idą teraz w budowę miasta wojewódzkiego w Olsztynie, obwodnicę, dojazdy i wewnętrzne ulice, tramwaje, parki i inne historie podnoszące (?) prestiż Olsztyna w oczach władz tego miasta i województwa. W mieszkańcach już niekoniecznie. Co roku kilkanaście milionów złotych kosztuje dopłata do nierentownego lotniska w lesie za Szczytnem. O Elblągu nikt tam nie myśli, stąd nie da się przytulić kasy. Z kolei ospaly misiek, wasal Olsztyna i antypisowiec z PSL, też nie chce lub nie umie zawalczyć o swoje. Z budżetu miasta nie dołoży bo budżet za krótki. Portu też nie odda rządowi bo jeszcze by się okazało że coś jednak można w tym kraju. No lipa panowie, lipa...
A le on nie jest zainteresowany tym tylko PISem aby odeszli to swoi mu dadzą 1,60 zł waloryzacji emerytury.
Kol . Gdy były te niskie podwyżki, to ceny stały w miejscu a inflacja była niska. Teraz ceny szaleją, inflacja wysoka to i rewaloryzacja wysoka. Obliguje to ustawa. A pieniędzmi na rozwój portu niech sypnie rząd. Toć wg. słów pinokia budżet ma się rewelacyjnie dobrze :-)
Hehe. Chyba nie wie na jakiego typu prezydenta trafił :) Póki, co we wladzach UM cisza, jakby przekop był dla miasta zlem koniecznym. Jeszcze trochę, a słowa ministra ostaną odebrane, jako personalny atak, więc władze miasta na "na złość mamie" zlikwidują port w Elblągu byle nie dać satysfakcji opozycji :) Nie zdziwię sie, jak i tę srpawę zawalą, mimo, że to historyczna dla miasta iwnestycja. Niestety w elbląskich mediach rownież cisza poza kopiuj-wklej z materiałów prasowych. Zero inicjatywy i trudnych pytań do wladz miasta, o to - jak przygotowują się na przekop, jak chcą to wykorzystać i jak promują nasze miasto wśrod inwestorów. No przecież zależy naszym wladzom na mieście prawda? A może wladze uwijają się, jak w ulu, więc nie mają czasu na komunikaty dla mieszkańców?
Jaki on, ten Grubarczyk, jest naiwny. jemu się wydaje, że zachęci Witolda do pracy, a tu zonk! Ponad 20 lat rozwijał strategicznie Elbląg i drugą kadencję z woli elektoratu poświęca na realizację tego strategicznego rozwijania. nie po to na wszystkim się zna, żeby mu , Witoldowi, jakiś minister Grubarczyk wskazywał co on , Witold, Powinien zrobić by miasto skorzystało na przekopie. Nikt nie zakłóci Witoldowi spokojnego pobierania kasy na chwałę podobnego doń elektoratu. Ale już w rządzie wiedzą skim mają do czynienia w Elblągu. Kolejny powód do dumy mieszkańców, ale ja się wstydzę za takiego pracusia. Teraz wyda oświadczenie, że "dziwię się" i "z uwagi na ... portu nie będzie". Chłopie Witoldzie - odrobina wstydu, przyzwoitości, godności - minister RP mówi jasnym tekstem kogo widzi.
Pan prezydent wie że ten port będzie obsługiwał jachty i to niezbyt okazałe, to po cóż jakoweś modernizowanie?
Tadd ceny to 6zl za paliwo 19% podatek 5zl /h praca teraz 17 zł 500 zł na dzieci 13 stki jest rekompensata i lepiej się żyje.
Mero, a pamiętasz po ile była baryłka ropy naftowej wtedy. To ci napiszę - ponad 100 $. A teraz po ile jest baryłka - a poniżej 50 $. A ceny za litr mają groszowe różnice. Ma rację Prezydent, że nie inwestuje w port. Przy tej głębokości przekopu to jaki statek przepłynie. Tylko barki z węglem od ruskich A dla barek przekop nie jest potrzebny.
Co ten minister mówi ! Widać nie był w Elblągu, bo Elbląg już jest wielkim portem i ma nabrzeża, magazyny, a obrotnicy nie potrzeba , bo jedna barka miesięcznie pędzi do Zalewu na wstecznym. Na nabrzeżach minister by zobaczył składowisko kilku palet pustaków, trochę węgla, kilka worków zaprawy murarskiej. Port więc żyje, tętni , czeka na potop. Na miejscu ministra nie denerwował bym tak otwarcie "prezydenta" bo jak się zatnie , to port będzie wyglądał jak chodnik do schroniska psów i Dąbrowy. Jak się administrator zdenerwuje tym publiczno - centralnym wytknięciem lenistwa i pojedzie do W-wy jak z Energą ! Jeszcze go nie znają i zobaczą co potrafi na harleyu.
Najpierw się trzeba zapytać czy ten apel do nich DOCIERA . Marszalek daje Chojnie kasę na olsztyn a Elbląg oczywiście resztki. P O prostu wynocha natychmiast. REFERENDUM i pożegnać czas na zawsze.