Skrzyżowanie ulic: Rawskiej, Łęczyckiej i Grottgera to miejsce, w którym dochodzi w wielu wypadków i kolizji. To nie tajemnica. Pisaliśmy o tym wielokrotnie. W sprawie apelowali również elbląscy radni. Przez lata jednak bezskutecznie. Teraz, wszystko wskazuje na to, miasto postanowiło wreszcie pochylić się nad problemem.
W planie wydatków miasta na bieżący rok pojawiła się nowa pozycja. 100 tysięcy złotych ratusz chce przeznaczyć na wykonanie ronda na skrzyżowaniu ulic: Rawskiej, Łęczyckiej i Grottgera.
Tego, że skrzyżowanie między ulicami: Łęczycką, Grottgera i Rawską należy do najbardziej "wypadkowych" w Elblągu, kierowcom i pieszym raczej nie trzeba tłumaczyć. Pisaliśmy o tym wielokrotnie - ostatnio tutaj. Sprawą zajmowali się elbląscy radni. iIektórzy już od dawna interpelowali w tej sprawie, apelując o wprowadzenie w tym miejscu rozwiązania, które poprawi bezpieczeństwo w ruchu.
Na tym skrzyżowaniu do zdarzeń drogowych dochodzi nawet dwa razy w tygodniu. Nie wiem już kogo i jak prosić. Jak do tej pory nikt nic z tym nie zrobił. Czy naprawdę ktoś musi zginąć, żeby coś zrobiono z tym miejscem
- radny Andrzej Tomczyński (SLD) wielokrotnie już apelował w sprawie niebezpiecznego ronda.
Miasto problem pozostawiało bez odpowiedzi, tłumacząc, że w budżecie nie ma pieniędzy na tak kosztowną inwestycję. Budowę ronda w tym miejscu wstępnie oszacowano na ok. 2 mln zł.
Radni jednak już od dłuższego czasu podkreślali, że warto w tym miejscu skorzystać z innych, tańszych rozwiązań, które poprawią bezpieczeństwo pieszych i kierowców. Robert Turlej (PO) już w 2016 roku zaproponował w na tych najbardziej newralgicznych miejscach, również na skrzyżowaniu przy Łęczyckiej, zastosować minironda. Z kolei Andrzej Tomczyński wyszedł z pomysłem, aby ustawić tam rondo tymczasowe, podobne do tego, które znajduje się na skrzyżowaniu ulic: Warszawskiej i Żuławskiej.
Czyżby miasto wsłuchało się w podpowiedzi? Pojawiła się nadzieja, że tak, a newralgiczne skrzyżowanie wreszcie stanie się bezpieczniejsze. 100 tys. zł oczywiście na budowę ronda nie wystarczy, a na wprowadzenie rozwiązania zastępczego i owszem. Teraz to radni, podczas sesji w czwartek (22 marca), zdecydują czy przyjąć tę i inne zmiany w budżecie Elbląga na 2018 rok.
To skrzyzowanie jest bezpieczne, tylko kierowcy kupili prawo jazdy...
do ~ad : ja wiem, że takich asów kierownicy jak Ty jest niewielu, ale pozwalam sobie zauważyć, że skrzyżowanie to NIE JEST bezpieczne. Kiedy przejeżdżają dwa samochody na godzinę to rzeczywiście nie ma problemu, ale w godzinach szczytu występują sytuacje niebezpieczne. ~ad ; trochę więcej pokory, bo życie potrafi zweryfikować takich cwaniaków...
ja z kolega zrobimy za 50 tysiecy
Ta, można... Za sto tysięcy :( Porażka :(
To co piszecie to nie do końca prawda, miasto powoli, bo powoli, ale jednak coś robi. Zapłacili za wykonanie projektu przebudowy wraz z usunięciem kolizji wszystkich sieci. Projekt jest już od ponad roku gotowy i otrzymał pozwolenie na budowę.
Czy trzeba tragedii by zaczęto działać.
W różnych krajach jeździłem i radą są bardzo bezpieczne i tanio można wykonac ale unas zawsze muszą coś kretynskiego i wymyślnego wybudować co nie daje bezpieczeństwa
Oczywiście, że można - wywalić potężną kasę podatników na prowizorkę.
Czy można zrobić rondo czwórkowe to będzie taniej od ronda ósemkowego.
Tylko niech to bedzie normalne zwykłe rondo a nie jakaś podpacha turbina lub inne cudo na kiju