Prace związane z wykonywaniem torowiska w obrębie jezdni na skrzyżowaniu ul. Gen. Grota Roweckiego - 12 Lutego - Armii Krajowej dobiegły końca. Od dziś, 2 czerwca, ruch samochodowy został na nim przywrócony.
Przypominamy, że nadal zamkniete jest przejście dla pieszych na wysokości Sądu. - Powodem jest układanie szyn na ulicy Gen. Grota Roweckiego, pracami związanymi z budową sygnalizacji świetlnej i przejazdu tramwajowego w obrębie przejścia - wyjaśniała Joanna Urbaniak, rzecznik prasowa UM. - Przywrócenie funkcjonowania przejścia nastąpi po wykonaniu wszystkich prac w jego obszarze i planowane jest na 12 czerwca. Do tego czasu ruch pieszy kierowany będzie do przejścia na skrzyżowaniu z ul. 12 Lutego oraz z ul. Traugutta. Równolegle kontynuowane są prace w pasie rozdziału ul. 12 Lutego w kierunku ul. Teatralnej.
Koszt budowy torowiska wzdłuż ulic 12 Lutego i Grota Roweckiego wynieść ma 13,5 mln zł. W ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych inwestycja zostanie dofinansowania w kwocie 9,4 mln zł. Prace mają zostać zakończone do 30 września 2017 r.
Budowa torowiska wzdłuż ul. 12 Lutego i Grota Roweckiego rozpoczęła się 6 kwietnia, czyli miesiąc po wyznaczonym terminie. Co było powodem przesunięcia terminu? Jedna z firm startujących w przetargu na wykonawcę tej inwestycji, po przegranej, próbowała się odwołać od wyniku przetargu. Krajowa Izba Odwoławcza nie widziała żadnych przesłanek wskazujących na to, że przetarg został przeprowadzony nieprawidłowo, więc firma, która złożyła drugą w kolejności ofertę cenową w przetargu zaskarżyła orzeczenie KIO.
Urząd Zamówień Publicznych skierował sprawę do Sądu Okręgowego w Elblągu, który przekazał ją do Sądu Okręgowego w Gdańsku.
Nie czekając na decyzję Sądu, Prezydent Elbląga, Witold Wróblewski postanowił rozpocząć prace. Wpływ na to miała umowa, którą Miasto podpisało z wykonawcą. Według niej firma miała pół roku, od chwili podpisania umowy, na rozpoczęcie tej inwestycji.
Sąd Okręgowy w Gdańsku nadal nie wydał decyzji w tej sprawie, co oznacza, że gdyby nie rozpoczęto prac w kwietniu inwestycja zostałaby opóźniona przynajmniej o kolejne dwa miesiące.