Sporządzone ekspertyzy wykazały, że każdy z nich posiada uszkodzenia i wymaga pilnych prac naprawczych. Remonty trzech mostów - dwóch na Kumieli przy ul. Bema i przy placu Grunwaldzkim oraz jednego na Babicy wzdłuż alei Jana Pawła II, rozpoczną i zakończą się później niż zakładano. Pierwotnie planowano, że prace zostaną zrealizowane jeszcze w tym roku. Problemy z wyłonieniem wykonawców robót spowodowały jednak, że inwestycje zostaną ukończone dopiero w przyszłym roku.
Dwa mosty na Kumieli (przy pl. Grunwaldzkim i na ul. Bema) według planów ratusza miały być wyremontowane do 31 października. Do pierwszego, ogłoszonego w lipcu, przetargu nie przystąpiła jednak żadna firma.
Sporządzona w zeszłym roku ekspertyza wykazała, że obiekty są w złym stanie technicznym i nie spełniają już norm dotyczących nośności. Na dobrą sprawę już dzisiaj ruch na nich powinien zostać ograniczony, a mosty powinny zostać całkowicie przebudowane lub wybudowane od nowa. Na to Miasta nie stać, bo koszty tych inwestycji liczone są w milionach. Urzędnicy zdecydowali się na inny krok. Oba mosty zostaną wyremontowane.
Zakres prac obejmował będzie m.in. uszczelnienie dylatacji podłużnych, odtworzenie izolacji ustroju nośnego, iniekcję rys i pęknięć konstrukcji podpór, iniekcję rys ustroju nośnego, naprawy powierzchniowe betonu z zabezpieczeniem antykorozyjnym zbrojenia, a także uzupełnienie istniejących wyrw i ubytków betonu w korpusach przyczółków. Z uwagi na zły stan techniczny (spękania, deformacje) projekt przewiduje również wymianę asfaltowej nawierzchni jezdni na obu mostach i przyległych dojazdów o długości 10 m.
Z kolei uszkodzony w wyniku pożaru most nad rzeką Babicą wzdłuż Alei Jana Pawła II miał doczekać się remontu jeszcze w okresie wakacyjnym (prace miały potrwać maksymalnie 90 dni). Tu też, mimo dwóch przetargów, nie udało się wyłonić wykonawcy robót. W obu przypadkach oferty od firm przekraczały zakładaną przez ratusz kwotę na sfinansowanie inwestycji - 280 tys. zł. W pierwszym postępowaniu najtańsza oferta wynosiła 334 tys. zł, natomiast w drugim 391 tys. zł.
Powstały przed 8 laty obiekt prowadzący na Modrzewinę wymaga wzmocnienia oraz naprawy m.in. elementów stalowych konstrukcji. Remont polegał będzie na odnowie mostu poprzez wymianę trzech uszkodzonych łożysk garnkowych (za ich pomocą przekazywane są obciążenia z konstrukcji na podpory), naprawie powierzchni betonowych, wzmocnieniu konstrukcji stalowej mostu w strefie objętej pożarem, zabezpieczeniu antykorozyjnym konstrukcji stalowej ustroju nośnego w strefie pożaru, oczyszczeniu powierzchni gzymsów oraz zabezpieczeniu powierzchni betonowych.
Miasto nie poddaje się w poszukiwaniu wykonawców dla wszystkich trzech inwestycji. Właśnie ogłoszono kolejne przetargi.
W obu przetargach nie zmienił się, ani zakres zamówienia, ani też środki, jakie przewidziano na ich sfinansowanie. Jedyną różnicą jest wydłużenie terminu zakończenia prac do 30 maja 2017 r.
- poinformował nas Łukasz Mierzejewski z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego.
Zainteresowane firmy do 28 września mają czas na składanie swoich ofert.
Jak most to taki z debowymi klepkami.
Jak na mosty w Elblągu kasy nie ma a na mosty w olsztynie i mazurach kasa płynie szerokim potokiem.I CO miały być dwa równorzędne miasta wy......