Działka, na której powstać miała galeria handlowa Porto 55, mimo iż ma nowego właściciela zarasta coraz wyższą roślinnością. Inwestor z Krakowa, który teren ten przejął w marcu, poinformował, że zamierza na nim wybudować budynek mieszkalny z częścią handlowo-usługową. Jego realizacja miała ruszyć w tym roku. Do tej pory na nieruchomości nic się jednak nie dzieje.
Przypomnijmy, że nowym właścicielem terenu na rogu ulic Nowowiejskiej i Królewieckiej, została w marcu tego roku spółka Howell Estates z Krakowa. Działająca na rynku nieruchomości komercyjnych firma, nabyła ją za 2,8 mln zł brutto od syndyka prowadzącego upadłość duńskiej spółki Sjaelso Poland Beta. Wspomniana nieruchomość wchodziła w skład majątku likwidowanego przedsiębiorstwa, który planował w Elblągu postawić galerię handlową Porto 55.
W ramach transakcji inwestor z Krakowa nabył prawo użytkowania wieczystego trzech działek położonych przy ul. Królewieckiej 88 i Nowowiejskiej 1A, o łącznej powierzchni 9,5 tys. m2. Nieruchomości sprzedano m.in. łącznie z projektem budowlanym galerii handlowej Porto 55. W kwietniu spółka Howell Estates poinformowała jednak, że nie zamierza kontynuować projektu budowy galerii Porto 55. Nowy inwestor ma inną wizję zagospodarowania tego terenu.
Według jego zapowiedzi w miejscu tym miałby powstać obiekt mieszkalno - handlowo - usługowy o powierzchni ok. 10 tys. m2. W jego części parterowej znajdować miałyby się lokale użytkowe o łącznej powierzchni ok. 3 tys. m2. Przewidziano tu m.in. miejsce dla dużego marketu spożywczego. Natomiast na pozostałych piętrach znaleźć miałyby się mieszkania, a na górnych kondygnacjach apartamenty. Według szacunków w budynku miałoby powstać około 150 lokali mieszkalnych.
- Jeszcze w tym roku zamierzamy rozpocząć pierwsze prace przygotowawcze związana z budową Obecnie jesteśmy na etapie projektowania budynku. Inwestycję chcemy ukończyć najdalej do końca 2017 r. - informował nas w kwietniu inwestor.
Minęły trzy miesiące, a na działce nic się nie dzieje. Teren zaczął zarastać dziką roślinnością. Postanowiliśmy zapytać nowego właściciela nieruchomości, czy zapowiadana inwestycja dojdzie do skutku i kiedy rzeczywiście rozpocznie się jej budowa?
Podtrzymujemy swoje wcześniejsze zapowiedzi dotyczące realizacji naszej inwestycji. Gotowa jest już koncepcja zagospodarowania tego miejsca. Obecnie wciąż pracujemy nad projektem obiektu. Chcemy aby budynek był dobrze wkomponowany w otoczenie. Zależy nam na tym, by tak atrakcyjna lokalizacja zyskała nowoczesną i reprezentacyjną zabudowę. Całość musi jednak wpisywać się w zapisy miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Chcielibyśmy rozpocząć pierwsze prace jeszcze w tym roku, ale czy to nam się uda nie wiemy. Dużo też zależy od procesu wydawania decyzji administracyjnych w tej sprawie. W międzyczasie dopilnujemy, aby działka ta była uporządkowana i utrzymana
- przekazała nam Katarzyna Biniecka, przedstawiciel inwestora firmy Howell Estates.
A działka między Reja a Kochanowskiego ? Prawdziwa dżungla wyrosła. Dlaczego nie egzekwuje się od właściciela dbania o teren ? Dziwne rzeczy się dzieją. Słynna nasza SM tego nie widzi ?
Przesyłam tłumaczenie tego bełkotu: "Chcielibyśmy rozpocząć pierwsze prace jeszcze w tym roku, ale czy to nam się uda nie wiemy". - Moze w przyszłym roku rozpoczniemy inwestycje, z duzym akcentem na moze, nie pali sie. " Dużo też zależy od procesu wydawania decyzji administracyjnych w tej sprawie". Jak bedziecie marudzic to w ogole nic nie wybudujemy i nie mozecie nam nic zrobic, bo i tak wszystko zwalimy na decyzje urzednicze. " W międzyczasie dopilnujemy, aby działka ta była uporządkowana i utrzymana ” - nie ma sensu sprzatac, bo krzaki i tak urosna zanim zaczniemy cokolwiek budowac.
A co z Zielonymi Tarasami? Czy są plany rozbudowy?
piękne mieszkania mogłyby być w super miejscu z wielkimi oknami z tarasami albo dużymi nowoczesnymi balkonami albo też na samej górze jak nowy budynek na Piłsudskiego wyjście na dach zagospodarowany do wypoczynku - super ; ciekawa jestem ich bardzo ;) może się skuszę
W tym miejscu biurowiec, tj miejsca pracy.
tu na razie jest ściernisko, ale będzie ... kartoflisko
to dobrze bo jestem zainteresowany zakupem lokalu w tym miejscu :)
to jest jakieś kolejne dzidostwo - już strona nieaktywna (konserwacja) - pewnie zakup tylko po to by zapłacic mniejszy podatek albo zwiększyć kapitał spółki a potem zaczną się dzielić łaczyć a teren doczeka sie wpisu do Natura 2000 i obejmie go ochrona prawna - porosna tam dzrewa i krzakory jak na placu Konstytucji. Nie ma szczęścia Elbląg ani do inwestorów ani do architektów. Ci co siedzą w UM w wydziale (pardą departmencie) Architektury to jakaś porażka - strzelają buble architektoniczne jeden po drugim - nie ma w tym ani ładu ani składu - nikt nie wziął przykładu z koncepcji architektonicznych zachodnich. wszędzie jakieś majtkowe kolory, styropian i wiocha..... pewnie i ten projekt przepuszczą jako "wieś tańczy i śpiewa" a projekt ładny porto55 do śmietnika.......
Nie chceliscie Porto mieszkancy Pilgrima, walczyliscie z inwestorem, to teraz macie co roku karuzele i rosnace krzaczory po oknami.
A niemożna by tymczasem kartofla zasadzić ? Kawał pola się marnuje.