Urzędnicy z jednej z działek znajdujących się na Modrzewinie planowali usunąć około 180 drzew. Nieruchomość, na której drzewa rosną przeznaczona jest pod zabudowę przemysłową. Do wycinki miało dojść w maju, jednak wybrany przez Miasto wykonawca tego zadania zrezygnował ze zlecenia. Magistrat wycinkę przesunął więc na jesień, gdyż ...zbliża się okres lęgowy ptaków.
Drzewa oraz zarośla mają zniknąć z blisko hektarowej nieruchomości przy ul. Eugeniusza Kwiatkowskiego, zlokalizowanej w sąsiedztwie działki należącej do firmy Metal Expert. Teren ten w większości tworzy niewielki zagajnik. W miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego obszaru Modrzewiny Południe, przeznaczono go pod zabudowę techniczno - produkcyjną.
Urzędnicy konieczność usunięcia drzew i krzewów uzasadniają tym, że wyrosły one na nieruchomości już po zakwalifikowaniu jej pod funkcje przemysłowe. Drugim powodem jest zły stan zdrowotny części drzew i związane z tym zagrożenie dla bezpieczeństwa osób i mienia.
W 2014 r. Zarząd Zieleni Miejskiej przeprowadził szczegółową inwentaryzację dendrologiczną działki. Wyliczono w nim, że na jej terenie znajduje się łącznie ok. 180 drzew (głównie wierzby, topole, olchy i brzozy), w tym 22 drzewa w wieku poniżej 10 lat, na których wycinkę nie jest konieczne pozwolenie oraz 153 drzewa w wieku powyżej 10 lat, na które konieczne jest zezwolenie. Wiek przewidzianych do usunięcia drzew i krzewów nie przekracza 25 lat.
W opracowanej przed dwoma laty inwentaryzacji stwierdzono, że stan zdrowotny drzew jest zły. W ich koronach znajdują się liczne suche konary. Gałęzie, pędy i pnie posiadają ubytki i uszkodzenia. Natomiast nadmierne zagęszczenie drzew powoduje zamieranie dolnych gałęzi i konarów u starszych drzew oraz zamieranie całych młodszych drzew.
Wycinkę zamierzano przeprowadzić jeszcze w 2014 r. jednak wówczas w budżecie miejskim zabrakło środków na ten cel. Do zamysłu powrócono w tym roku. W połowie kwietnia wyłoniono nawet wykonawcę tego zadania - firmę z Ostródy, która miała zrealizować prace w 7 dni od podpisania umowy za kwotę nieco ponad 7 tys. zł brutto. 27 kwietnia postępowanie zostało jednak unieważnione. Dlaczego?
Postępowanie dotyczące wycinki drzew i krzewów zostało unieważnione z uwagi na to, że dwa tygodnie po wyborze wykonawca zrezygnował z podpisania umowy na realizację zadania. Niestety z uwagi na zbliżający się okres lęgowy ptaków nie było już czasu na przeprowadzenie nowego postępowania. We wrześniu planujemy ogłoszenie nowego postępowania, aby jesienią zrealizować zaplanowane prace
- informuje Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy Prezydenta Elbląga.
Po wycince działka w drodze bezprzetargowej sprzedana zostanie na rzecz Warmińsko - Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej z przeznaczeniem pod inwestycję (spółka ta znaleźć ma dla niej inwestora). Wartość nieruchomości oszacowano na blisko 359 tys. zł plus podatek VAT.
Dziecinada. Po co urzędnikom przetarg na robotę za 7 tysięcy. Jak nie ma Słoniny to już całkiem przestali myśleć.
dlaczego nikt nie wytnie topoli przy rondzie Compiegne i Nowowiejskiej?????
najładniejsze tereny w Elblągu pod zabudowę przemysłową - nie potrafię tego zrozumieć ilekroć tamtędy przejeżdżam
Coś w artykule ktoś powinien uściślić, jak stoi w ustawie okres lęgowy trwa od 1 marca do 15 października. Więc termin w kwietniu nie mógł być brany pod uwagę.