Dziewięć lat temu, Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej, bryg. Dariusz Przeradzki, zainicjował pomysł, aby w Elblągu powstała nowa strażnica. Spodobał się on ówczesnemu Prezydentowi Elbląga, Henrykowi Słoninie. - Ucieszyli się wszyscy elbląscy strażacy, którzy z nadzieją wypatrywali kolejnych kroków - przyznał st. bryg. Tomasz Świniarski, komendant PSP w Elblągu. Dlaczego do tej pory nie widać owoców tych planów?
Od tamtej pory, niestety jedyne na co doczekali się strażacy, to... zmiana władzy. - Czekaliśmy ok. roku na to, by nowy Komendant Wojewódzki spotkał się z Prezydentem Elbląga i Wojewodą - mówił Tomasz Świniarski. - Zapadły wtedy konkretne ustalenia. Powstał dokument, tzn. porozumienie w sprawie powstania przyszłej strażnicy. Nie zawierał on jednak tego, co najważniejsze, czyli określenia udziału finansowego każdej ze stron.
O budowie mówiono coraz głośniej. - Był to czas, w którym w Polsce kończyły się różne inwestycje. Niestety w 2009 r. nadszedł kryzys. Kierunkiem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych było zakończenie dotychczasowych inwestycji, a nie rozpoczynanie nowych - przypomina komendant Świniarski.
Mimo niesprzyjających okoliczności strażacy wraz z Prezydentem Elbląga poszukiwali odpowiedniego miejsca na nową strażnicę. - W pierwotnym zamyśle miała ona powstać w miejscu, gdzie funkcjonuje dzisiejsza. Jednak zmiana koncepcji funkcjonowania Pogotowia Państwowego Ratownictwa Medycznego oraz kłopot, gdzie na czas budowy mielibyśmy przenieść funkcjonowanie Straży sprawiło, że doszliśmy do wniosku, że lepszą decyzją będzie nowa lokalizacja - wyjaśnił Tomasz Świniarski.
Okazało się jednak, że to wcale nie jest proste zadanie. - Nasze piękne miasto jest na tyle zwarte, że trudno jest znaleźć miejsce, które odpowiadałaby pod względem operacyjnym czasom dojazdu na potrzeby bezpieczeństwa mieszkańców Elbląga - przyznał Tomasz Świniarski. - Okazało się, że tereny, które mogłyby nas interesować są we władaniu Agencji Mienia Wojskowego.
Strażacy upatrzyli sobie działkę przy ul. Łęczyckiej. - Od 2014 r. działka jest w naszym zarządzie - mówił z dumą Komendant. - Dzięki temu wszelkie argumenty na potrzeby rozpoczęcia tej inwestycji były po naszej stronie.
Jak sprawy wyglądają obecnie?
Pan Prezydent Wróblewski spotkał się z Komendantem Głównym. Padło zapewnienie, że Komendant Główny będzie partycypował w projekcie na ten rok, w kwocie ok. 180 tys. zł. Pan Prezydent zadeklarował, że jest gotów pozyskać drugą połowę. Warunek najważniejszy to to, by to zadanie znalazło się w budżecie wojewody. Niestety wówczas budżet dopiero co został zaplanowany. Teraz mamy nowego wojewodę, który po raz pierwszy zapoznał się z tym zadaniem. Z tego, co słyszałem przyjął go jednak z dużym zainteresowaniem i z chęcią niesienia pomocy. Dziś znowu zaczyna to wyglądać optymistycznie
- stwierdził Tomasz Świniarski.
Planowany jest przyjazd wojewody do Elbląga. Ma on na własne oczy zobaczyć warunki, w jakich pracują elbląscy strażacy. - Miejmy nadzieję, że będzie to krok do utworzenia zadania finansowego "Budowa przyszłej Strażnicy". To zadanie musi utworzyć wojewoda - zaznaczył Tomasz Świniarski. - To otworzy ścieżkę na to, by zacząć poszukiwać środków na inwestycję.
Warunki jakie są, wszyscy widzą ...skromne. Ale ten pozostawiany po sobie BRÓD - bez komentarza ...:)
oxx a gdzie tam jest ten pozostawiony bród?
Strażnica nowa w Elblągu będzie szybko TYLKO powinni pomóc także finansowo -MARSZAŁEK i WOJEWODA . olsztyn wspomagają to pora pomóc Elblągowi.Czas by w Elblągu powstały bus-pasy to idealne rozwiązanie dla autobusów i służb gdy muszą jechać do akcji.A jak jest w Elblągu ???? a miejsce jest by powstały takie bus-pasy .
Co roku wygląda to optymistycznie , co roku ta sama spiewka, co roku nic się w tym temacie nie nie dzieje
Do OXX. Gdzie ty masz ten pozostawiany po sobie bród? No chyba, że ty tam byłeś i mówisz o bródzie po tobie. I dobrze, że resztę pozostawiasz bez komentarza bo pewnie byś się zbłaźnił dalszą treścią.
Brud chyba,bo Bród to brody.