Po prawie dwóch miesiącach od otwarcia, inwestycja na którą wydano około 100 tys. zł znów wzbudza kontrowersje. Park dla psów, jaki powstał na bazie oczka wodnego w parku Dolinka, został zalany w wyniku roztopów śniegu. Wiele urządzeń do zabawy nie nadaje się obecnie do użytku. Prawdopodobną przyczyną takiego stanu jest brak prawidłowego odwodnienia tego terenu.
Przypomnijmy, że pomysł budowy parku dla psów w tym miejscu od początku wzbudzał wiele dyskusji. Zadanie to zostało wybrane do realizacji głosami 972 elblążan w ramach środków Budżetu Obywatelskiego na rok 2015. Koszt jego powstania oszacowano na około 100 tys. zł.
Inwestycja powstała w parku Dolinka, w miejscu starej niecki po nieczynnym od kilku lat oczku wodnym. Planowany park dla psów składa się z dwóch części. Jedna przeznaczona jest dla mniejszych psiaków i druga dla tych większych. Obiekt wyposażony został m.in. w slalomowe tyczki i przeszkody do przeskakiwania. Całość została ogrodzona i uzupełniona w ławki oraz śmietniki na psie odchody. Przy okazji wyremontowano schody prowadzące do tego miejsca. Niemal wszystkie prace wykonał Zarząd Zieleni Miejskiej w Elblągu.
Przeciwnicy placu zabaw dla psów w tej lokalizacji, jeszcze w trakcie jej budowy zebrali około 300 podpisów pod petycją do Prezydenta Elbląga w sprawie odstąpienia od jego realizacji. Ich zdaniem na tego typu inwestycje są znacznie lepsze miejsca niż Dolinka, a ta powinna być wyłącznie oazą wypoczynku dla ludzi. W odpowiedzi na swoje pismo usłyszeli od Magistratu, że inwestycja nie zostanie przerwana, bo prace są już mocno zaawansowane a sprzęt stanowiący jego wyposażenie został już zakupiony.
Niecałe dwa miesiące po oficjalnym otwarciu parku (odbyło się 5 grudnia), obiekt nie nadaje się do użytku. Gwałtowne roztopy śniegu w ostatnich dniach spowodowały, że woda zalała znaczną część jego powierzchni. Zastoiska wody nie pozwalają korzystać m.in. z urządzeń, które powstały w zasypanym piachem dawnym oczku.
Ten park to głupota i marnotrawstwo publicznych pieniędzy. Zmarnowano 12 tys. m2 powierzchni parku na takie coś. Nie pomyślano o prawidłowym odwodnieniu tego terenu. Po roztopach park został zalany. Urządzenia grzęzną w błocie i nie można z nich korzystać
- powiedziała nam dziś Tekla Wołyniec, jedna z osób, które od początku były przeciwne budowie parku dla psów na Dolince.
Prawdopodobną przyczyną takiego stanu jest brak odpowiedniego odwodnienia tego miejsca. - Z tego co się dowiedziałam, podczas regulacji pobliskiej Kumieli, w tym odcinka z kaskadami, zabetonowano odpływy, które odwadniały ten teren. Teraz mamy tego efekt - mówi Tekla Wołyniec.
To sie wróbel ucieszy
porażka
100.000zł .... drobiażdżek. Toż to tylko miesięczne podatki miejski kilkuset osób. A pieski mają tyle radości ;-) Co dalej ? Tor przeszkód dla motylków ? Plaża dla ślimaków ? A może od razu kosmodrom ? W końcu jak robić wałek to raz a dobrze a nie pstrykać zaprzyjaźnionym Januszom po kilkadziesiąt tysięcy. Co .... już nie chcą pożyczać większych kwot miastu ?
To jest kara z nieba za wydawanie kasy na byle wydać.wystarczyło wydać kasę na ratowanie amfiteatru lub uruchomienie wysokiej ściany by płynęła woda obok wodospadu.KIEDYŚ płynęła i był wspaniały widok z góry i z dołu.Wybudowano ten obiekt dla psów a właściciele i tak puszczają luzem psy po całym parku.Jak ktoś zostanie pogryziony wtedy służby ruszą do akcji.
No to ciekawe czy teraz ujawnią się decydenci wydania 100 tys. zł właśnie w tym miejscu :) Ciekawe ile z tych 100 tys. trafiło do kieszeni tych "wizjonerów". ale spójrzmy na to z drugiej strony - był tam basen i jest nadal :)
Ziemia zamarzła to i woda stoi podobnie, jak na Mickiewicza , Pewnie latem zrobią jakąś kratkę odpływową .
niech ci co się podpisali pod tym pseudo projektem - wezmą wiaderka i wybiorą wodę i piasek...... , a następnie niech się zakopią w niecce po same uszy w psim łajnie ....., tak się wydaje publiczne pieniądze ,...... poszły w BŁOTO.....
pieski lubią błotko :) wiem to po swoim bo na spacerze żadnej kałuży nie odpuści :D
kompromitacja
Jak widać na załączonych obrazkach... to miejsce było stworzone dla oczka wodnego idealnie zbiera się tam woda.