Głos 900 elblążan zadecydował, że w naszym mieście powstanie park dla psów. Pieniądze na tę inwestycję zostały przeznaczone z Budżetu Obywatelskiego. Dziś, 5 grudnia, odbyło się oficjalnie otwarcie, na które licznie przybyli miłośnicy czworonogów.
- Taki park jest, był i będzie bardzo potrzebny. W Elblągu mamy dużo psów. Z danych z Powiatowego Inspektoratu Weterynarii wynika, że jest ich 5800. To jest liczba psów zaszczepionych na wściekliznę – mówi Michał Mazurkiewicz, zoopsycholog i behawiorysta.
Park powstał na Dolince. Na jego terenie znajduje się wiele elementów m.in. do ćwiczeń.
Tu psy mogą robić to, czego nie mogą robić na co dzień, czyli podczas przydomowego spaceru. Tu psy mogą chodzić bez smyczy. Można z nimi też poćwiczyć. Nie mówimy tu tylko o swawolnej zabawie, ale są tu też nowe wyzwania dla psów. Takich w mieście nie ma.
– zaznacza Michał Mazurkiewicz.
Czego w Parku można nauczyć czworonoga? - Utrzymywania równowagi, wchodzenia pod dużym kątem, skakania przez różne obiekty, wchodzenia na różne obiekty – wymieniał Michał Mazurkiewicz.
Nieprawdą jest, że starego psa nie można nauczyć nowych sztuczek. - Wiek, wbrew pozorom, nie jest blokadą do ćwiczeń. Możemy szkolić psa, który ma rok, ale też tego, który ma 10 lat. Oczywiście w zależności od wieku trzeba używać innej motywacji – podkreślił Michał Mazurkiewicz.
Oficjalnie Park Doglinka otworzył Prezydent Elbląga, Witold Wróblewski oraz Dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej, Leon Budzisiak. - Cieszę się, że projekt, który był zrealizowany w ramach Budżetu Obywatelskiego jest zakończony. Mamy wspaniałe miejsce do spacerów i rekreacji dla psów – mówił Prezydent Elbląga. - Właśnie po to Budżet Obywatelski jest realizowany, żeby inicjatywy, które są ciekawe miały szansę realizacji. 900 osób poparło ten wniosek i dzisiaj możemy mówić o zrealizowanym przedsięwzięciu. Obecnych jest dziś wiele piesków, co świadczy o poparciu tego pomysłu.
- Irena Czerniejewska i Mira Trzcińska to osoby, które bezpośrednio planowały i realizowały ten projekt – podkreślił Michał Mazurkiewicz. - Duże podziękowania należą się Elbląskim Goldenom, które znacznie przyczyniły się do promocji tego pomysłu,
Spotkanie uatrakcyjniły występy drużyn sportowych z Gdańska i Tczewa.
Park zapełnili dziś miłośnicy czworonogów, ale niestety nie wszystkie osoby, które decydują się na psa są wytrwałe w tej decyzji.
Powody, dla których psy są porzucane na ogół są błahe. Ludzie powinni być bardziej odpowiedzialni biorąc pod swoją opiekę psa. Z psem może być różnie. Po drodze może sprawiać problem, ale go należy rozwiązywać. Rozwiązaniem nie jest oddanie psa do schroniska tylko szkolenie, motywowanie zwierzęcia do zmiany zachowania. To miejsce może być w tym pomocne
– zaznaczył Michał Mazurkiewicz.
Super ,super ,super bardzo ciesze sie ze w koncu wladze ELBLAGA zrobili cos dla zwierzat.Nie mam psa ale rozumiem jak to jest miec jednego albo wiecej psow i nie miec mozliwosc zadnego wybiegu .Wystarczy popatrzec na pieska ktory jest lince ,i psa bez,jak i jest szczesliwy. Jesli te istoty istnieja to poprostu trzeba o nich dbac z wszystkimi konsekwencjami jakie do tego naleza.Przeciwnicy i wrogowie psow nie beda mili mozliwosci sie przyczepic.Maja do wyboru :isc na Dolinke albo nie isc.
Nie wiem, czy czasami nie powinno się zrobić , takich miejsc dla zwierząt. Przy każdym wypoczynkowym, dużym terenie zielonym w obrębie miasta ??
I ja tam byłem z córką i naszym panem Kapslem :) ALOJZY"
sralnia dla psow za ponad 100 tys zl. ladnie wrobel szasta kasa. a mowi o oszczednosciach. nasypali piachu do malego baseniku zamiast go wyremontowac orrodzili tanim plotem. calosc kosztowala max 20 tys zl. kto ukradl reszte pieniedzy?
Ja nie mam chodnika, oświetlenia i asfaltowej ulicy do swojego domu od ponad 20 lat. Płacę podatki, tak jak reszta obywateli. Co mi po takim BO - czyżby sralnia dla psów była ważniejsza?.
za pół roku nie zajrzy tam pies z kulawą nogą
Brakuje kasy na wiadukt lub tunel na zatorze a sralnia dla psow czy wyremontiwana stodola na starym miescie sa . Gdzie tu logika?
mówiąc wprost 100 tys wsadzone psu w d.... Ważne że koleś zarobił.
mieszkam na rawskiej i co ja tam mam isc z psem poronione to wogole
pampi masz racje tylko może zaczną sponsorować takie inicjatywy właściciela swoich pupili.A tak swoją drogą to kto będzie sprzątał po tych czworonożnych zasrańcach wszak właściciele nie uiszczają za nich żadnych opłat. Mam nadzieje że SM się wykaże i będzie cyklicznie kontrolowała czy właściciele sprzątają po swoich psach już nie wspomnę o kagańcach.