W sąsiedztwie Parku Dolinka, na terenie nieczynnego od kilku lat odkrytego kąpieliska przy ul. Spacerowej stanąć ma 40-metrowa wieża telefonii komórkowej. Z wnioskiem o budowę jej w tym miejscu wystąpiła do Miasta warszawska spółka P4 - właściciel sieci Play. Prezydent Elbląga wszczął już w tej sprawie urzędowe postępowanie.
Stacje bazowe telefonii komórkowej to urządzenia (często z wysokim masztem), wyposażone w antenę fal elektromagnetycznych, łączące telefon komórkowy z częścią stałą cyfrowej sieci telekomunikacyjnej. Za każdym razem telefon użytkownika, korzysta z tej stacji bazowej, z której sygnał jest w danym punkcie (momencie) najsilniejszy, a w razie potrzeby zmienia automatycznie dotychczasową stację. Stacje bazowe często budzą duże zaniepokojenie wśród mieszkańców okolicy, w której są stawiane, gdyż są źródłem promieniowania elektromagnetycznego.
W tej chwili w Elblągu istnieje 35 tego typu stacji. Największą ich ilość na terenie naszego miasta posiada sieć T-Mobile. Druga w kolejności jest telefonia Plus, a następna Orange. Do tego grona dobija także sieć Play, która przymierza się do budowy w Elblągu kolejnych swoich stacji bazowych.
Już pod koniec maja br. właściciel sieci - spółka P4 z Warszawy, zwrócił się do elbląskiego magistratu z wnioskiem dotyczącym wydania decyzji o ustaleniu lokalizacji dla budowy tego typu obiektu na działce przy ul. Dąbrowskiego 2E. Stacja stanąć miała na części nieruchomości o powierzchni 1645 m2, której użytkownikiem wieczystym jest jedno z elbląskich przedsiębiorstw z branży grzewczej i sanitarnej. Instalację tworzyć miała wolnostojąca wieża o wysokości ok. 40 m, anteny nadawcze i radiolinia oraz urządzenia sterujące zlokalizowane u jej podstawy. Do budowy stacji w tym miejscu jednak nie doszło. W lipcu prowadzone przez Urząd Miejski postępowanie zostało umorzone na wniosek inwestora.
Właściciel sieci Play nie zrezygnował jednak ze swoich zamiarów. W połowie października spółka P4 wystąpiła do ratusza z kolejnym wnioskiem. Tym razem dotyczy on budowy stacji bazowej na części działki położonej przy ul. Spacerowej 1. Po sprawdzeniu na mapach, okazuje się, że pod powyższym adresem zlokalizowany jest zamknięty od lat basen odkryty. Na zarządzanej przez MOSiR działce (jej powierzchnia całkowita to ponad 6 ha), stanąć ma wolnostojąca wieża o wysokości do 40 m. U jej podstawy posadowione mają być urządzenia sterujące oraz instalacja zasilająca w energię elektryczną.
Miasto wszczęło właśnie postępowanie w sprawie ustalenia lokalizacji tej inwestycji w sąsiedztwie Parku Dolinka.
Według kwalifikacji przedsięwzięcia przedłożonej przez inwestora, planowana inwestycja nie zalicza się do przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko w świetle rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 9 listopada 2010 r.
- czytamy w obwieszczeniu Prezydenta Miasta Elbląga datowanym na 30 października 2015 r.
Prezydent informuje jednocześnie, że strony postępowania mogą zapoznać się z aktami sprawy w Departamencie Urbanistyki i Architektury Urzędu Miejskiego. Mogą też składać w wyżej wymienionej sprawie uwagi i wnioski w formie pisemnej.
"...i na końcu, tego się spodziewałem Wróbel likwiduje mnie i ten kawałek". Wróblewski jest z partii Kononowicza i nie będzie niczego, likwiduje wszystko, nawet zabytkowy basen odkryty.
Budować te stacje bez marudzenia."Stacje bazowe często budzą duże zaniepokojenie wśród mieszkańców okolicy, w której są stawiane, gdyż są źródłem promieniowania elektromagnetycznego." - a telefon nie jest ? Oczywiście, że jest. Router Wi-Fi też i masa innych urządzeń. Ci co się "niepokoją" niech sobie mieszkanie folią aluminiową WYTAPETUJĄ!
A miała być renowacja basenu, i co zmiana planów miasto zadłużone i nie licząc się z mieszkańcami (bo wstyd że tak duże miasto a nie ma odkrytego kąpieliska) weźmie kasę od operatora.
Koniecznie! Najlepiej pośrodku zarośniętego trzcinami starego basenu. Jakie miasto, taki drapacz chmur :-(
wróbel puknij sie w łepetyne, bo nie masz co robić. masakra, glupi jak but
Załamka totalna, piszą , że niema oddziaływania na ludzi, to dziwne, bo coraz więcej Amerykanie udowadniają o szkodliwości takich stacji - to po pierwsze. Po drugie dlaczego w tym miejscu, ten teren powinien być szczególnie chroniony, to płuca naszego Elbląga.Mam nadzieje , że pan prezydent wskaże inne miejsce w Elblągu, których jest mnóstwo.
Postawic w srodku placu zabaw dla psow, tam jest tyle niezagospodarowanego miejsca.
Jeżeli w przyszłości ma tam być teren rekreacyjny dla mieszkańców, to pięknie to będzie się komponowało. Chyba, że tam już nic nie będzie...
A czy MY społeczeństwo nie mamy nic do powiedzenia ? , jedyne miejsce wypoczynku w Elblągu.Czy w pogoni za kasą to, Nasze głosy się nie liczą? Mam nadzieje , że pan prezydent to rozważy.Wg mnie ta inwestycja to tak jakby cały Elbląg zaorać Co to znaczy" znacząco oddziaływać na środowisko" w tym miejscu nie powinno oddziaływać nawet w minimalnym stopniu.Tam ludzie odpoczywają i spacerują.
Kto zorganizuje referendum i odwoła kierusa z marchlaka!!!