Wpisany do gminnej ewidencji zabytków, dawny budynek administracyjny przy ul. Żeromskiego 2, zostanie zaadaptowany na nowe funkcje. Sąsiadujący z hipermarketem E.Leclerc budynek, od chwili otwarcia sklepu w 2004 r. stanowił pustostan. W zeszłym tygodniu rozpoczęto prace przygotowawcze, które mają na celu jego przebudowę. Z naszych informacji wynika, że po ich zakończeniu w obiekcie mieścił się będzie m.in. klub fitness.
Budynek przy ul. Żeromskiego 2, to ostatni zachowany obiekt, który wchodził w skład kompleksu zakładów mięsnych Elmeat. Na początku XXI wieku właściciel koncernu E.Leclerc zakupił od spółki Elmeat teren przy ul. Żeromskiego. Większość istniejących budynków produkcyjnych została wyburzona. W ich miejscu powstał hipermarket znanej francuskiej sieci oraz duży parking.
Wybudowany po 1891 r. dwukondygnacyjny budynek z charakterystycznej czerwonej cegły, dawniej pełnił funkcję biurowe. Od ponad 10 lat stoi niezagospodarowany. Właścicielem budynku i działki jest zarejestrowana w Warszawie firma Pergranso. W jej imieniu majątkiem przy ul. Żeromskiego 2 zarządza elbląska spółka Elblągdis.
Inwestor od dłuższego czasu poszukiwał środków na modernizację niszczejącego budynku. W związku z tym, że jest on wpisany do gminnej ewidencji zabytków, w maju br. firma Elblągdis starała się o dotację z budżetu województwa na realizację zadań publicznych z zakresu ochrony zabytków i opieki nad zabytkami. Spółka z Elbląga zawnioskowała o 285 tys. zł na przebudowę budynku z zachowaniem jego pierwotnego stylu architektonicznego. Wkład własny spółki miał wynosić 400 tys. zł. Łącznie inwestycja miała pochłonąć 685 tys. zł. Niestety wniosek firmy Elblągdis nie spełniał wymogów formalnych i nie otrzymał dotacji.
Mimo to, inwestor zdecydował się na rozpoczęcie prac budowlanych. Pod koniec zeszłego tygodnia ponadstuletni budynek został ogrodzony.
Inwestycja dotyczy przebudowy budynku ze zmianą sposobu jego użytkowania na cele sportowo – rekreacyjne. We wniosku o pozwolenie na budowę, które wydane zostało w 2013 r. inwestor napisał, że w obiekcie powstać ma m.in. klub fitness. Zaznaczyć należy, że wszelkie prowadzone w nim prace budowlane, muszą być konsultowane z konserwatorem zabytków
– poinformował nas Łukasz Mierzejewski z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego.
O to co dokładnie powstanie w przebudowywanym budynku i kiedy obiekt zostanie oddany do użytku zapytaliśmy także inwestora. Poniżej publikujemy odpowiedź, jaką otrzymaliśmy od spółki Elblągdis.
Na tym etapie możemy jedynie potwierdzić, że jesteśmy zaangażowani w inwestycję przy ul. Żeromskiego 2 w Elblągu. Jednak z uwagi na szereg spraw formalnych, jakie ta inwestycja wymaga (negocjacje z najemcami, dokumentacja, oficjalne zgody itp.), nie możemy udzielać żadnych szczegółowych informacji. Pragnę jednak zapewnić Państwa, a tym samym mieszkańców Elbląga, że wszystkie prace renowacyjne będą prowadzone w uzgodnieniu z miejskim konserwatorem zabytków. Mamy nadzieję, że finalny efekt będzie dla wszystkich miłym zaskoczeniem, bowiem planujemy oddać piękny obiekt harmonijnie wkomponowany w otoczenie
- poinformował nas Tomasz Pawlik, prezes Elblągdis Sp. z o.o.
ale przecież Elblągdis to Leclerc
Jak zaczną puszczac w nim muzyke pod fitnes jak w tym na rogu Wislickiej a Niepodległosci.To po miesiacu zamiast budynku bedzie GRUZ
Wyremontujcie ten obiekt i oddajcie bezdomnym.Chociaz zrobicie cos dobrego dla biednych ludzi
Chciał byś aby bezdomni zrobili z tego budynku wielką melinę i obrócili ją w ruinę.
nie klubów fitnes nam potrzeba, ale zakładów pracy, człowiek bez pracy na pewno tam nie pójdzie
ciekawe ,gdzie fitnesiaki będą parkować ? czy dostaną abonament na parking, poza tym jak zaczną skakać to ten budynek nie wytrzyma wstrząsów !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Benek nie bój nic skakać będą w piwnicy!;) A na parterze i pięterku będzie pompa i siła .... i k.... nie ma lipy!;)
No i do brze, że będzie fitness, nie ma u nas tego za wiele.
Pod okiem konserwatora powstaje "piękny obiekt harmonijnie wkomponowany w otoczenie". W jakie otoczenie ? To jakiś żart chyba. Wkomponowany między Leclerc i Biedronką. Pożal się Boże konserwator powinien się cieszyć, że ktoś zajął się ruiną zanim rozpadła się do końca. Ale nie ! Trzeba trochę pobruździć, poprzeszkadzać i pokazać jakim jest się ważnym.
A już jakiś elbląski portal straszył że budynek pewnie rozbiorą i po co to było???