O pomyśle powstania Bursztynowego Portu na południowej części Wyspy Spichrzów była mowa kilka lat temu. Plany były ambitne, a co za tym idzie kosztowne. Przedsięwzięcie szacowano na 60 mln zł. Szybko stało się jasne, że tak wielka inwestycja nie może od razu dojść do skutku. Postanowiono ją zatem rozłożyć na części i krok po kroku dążyć do realizacji całego planu. Projekt na wykonanie jednej z części Stowarzyszenie Elbląg Europa zgłosiło w ramach Budżetu Obywatelskiego. Elblążanie zadecydują, czy chcą przeznaczyć pieniądze na ten pomysł.
Co w ramach tego przedsięwzięcia miałoby zostać zrealizowane? - Stowarzyszenie Elbląg Europa będzie walczyć przede wszystkim o to, aby na południowym narożniku Wyspy Spichrzów powstało miejsce, które będzie miejscem spotkań dla odtwórców historycznych, dla mieszkańców Elbląga, dla turystów odwiedzających nasze miasto i region - wyjaśnia Paweł Kulasiewicz, prezes Stowarzyszenia Elbląg Europa.
Co konkretnie miało by się znaleźć na Wyspie Spichrzów?
Chcemy, aby na tym terenie powstało kilka elementów zabudowy stylizowanej na wczesne średniowiecze - wiata szkutnicza, krąg ziemny, warsztat kowala. To mają być miejsca, które mają być elementami dającymi możliwość wyobrażenia sobie tego, w jaki sposób w dawnych czasach żyli ludzie
- opowiada Paweł Kulasiewicz.
To część składająca się na Bursztynowy Port, który w przyszłości, jeśli znajdą się na to środki, miałby powstać w naszym mieście. Stowarzyszenie Elbląg Europa chciałoby jednak, by z tej atrakcji nie korzystali jedynie odtwórcy historyczni. - Liczymy, że to będzie miejsce nie tylko wykorzystywane przez grupy odtwórców historycznych, ale także przez inne organizacje pozarządowe. Rozmawialiśmy o tym, że mogło by być to miejsce na plenery artystyczne, miejsce spotkań grup zorganizowanych, dla szkół jako miejsce do realizowania ciekawych lekcji historii. Myślę, że każdy może znaleźć jakąś przestrzeń dla siebie - zapewniał prezes Stowarzyszenia.
29 kwietnia br. odbyły się konsultacje społeczne z mieszkańcami Zawodzia. Spotkanie dotyczyło ewentualnej rewitalizacji tej dzielnicy. Elblążanie przyznali, że brakuje im miejsca do wspólnych spotkań. - Jest potrzeba zgłaszana przez mieszkańców, że nie ma tu miejsc, gdzie dzieci mogą się bawić bezpieczne. Przygotowanie tego terenu pod tym kątem również jest możliwe -zaznaczył Paweł Kulasiewicz.
Takie zagospodarowanie Wyspy Spichrzów miałoby mieć również na celu przyciągnięcie turystów. - Historia tego, co się dzieje w skansenach w Rosji czy w innych miejscach pokazuje, że to może być atrakcja turystyczna, może być miejsce, skąd turyści mogą wywieźć ciekawe wspomnienia - zapewniał prezes Stowarzyszenia.
Kilka lat temu szumnie omawiano projekt Bursztynowy Port. Ile projekt złożony w ramach Budżetu Obywatelskiego ma z nim wspólnego?
To jest pewien procent tego wszystkiego. Tamta koncepcja zakładała projekt na kwotę 60 mln zł, z czego Miasto miało wyłożyć ze swoich środków ok. 15 mln zł. To było tak kosztowne przedsięwzięcie, że trudno było się na to zdecydować. Stowarzyszenie Elbląg Europa starało się, żeby nie przepadła dokumentacja techniczna. Stąd też zgłosiliśmy się, aby być inwestorem zastępczym, aby móc podtrzymać wartość dokumentacji technicznej, aby ten pomysł mógł być realizowany w przyszłości
- wyjaśniał Paweł Kulasiewicz.
Jeśli nie uda się wygrać głosowania, w którym elblążanie decydują, na jaki projekt zostaną przeznaczone środki, Stowarzyszenie ma plan awaryjny. - Zdecydowanie mamy motywację do tego, aby pozyskać środki ze źródeł zewnętrznych - uspokaja Paweł Kulasiewicz. - Powoli są ogłaszane inne projekty w ramach nowego okresu programowania Unii Europejskiej. Liczymy, że z tych źródeł będzie można pozyskać środki. Ale jeżeli uda się wygrać Budżet Obywatelski to będziemy przeszczęśliwi, bo to będzie dla nas sygnał, że to jest coś, co jest bliskie mieszkańcom. A chcemy, żeby to przedsięwzięcie nie było tylko dla konkretnej grupy, ale żeby to było miejsce dla elblążan.
Plan w teorii jest ułożony. Jednak pozyskanie funduszy nie wydaje się być jedynym problemem. Co zrobić, aby powstałe miejsce nie było zwykła atrapą, lecz by tętniło w nim życie? Kto będzie o to dbał?
Miasto w ramach Budżetu Obywatelskiego wyremontowało np. Gęsią Górę. Zrobiło fajne miejsce, ale tam nie ma nikogo. Nie ma gospodarza, a w rezultacie dzieje się to, co się dzieje. My jesteśmy w innej sytuacji. Siedziba Stowarzyszenia Elbląg Europa jest tuż obok, więc my mamy możliwość pewnego wglądu, co się tam dzieje. Nasz budynek jest zabezpieczony, więc będzie możliwość pociągnięcia systemów zabezpieczających
- podkreślił prezes Stowarzyszenia Elbląg Europa.
Jak za własne pieniądze to niech budują nawet na placu cyrkowym replikę piramidy Cheopsa.
Społeczniki znów chcą za cudze budować. Za swoje róbcie, przeszkadzać nie będę. Moi synowie i wnukowie będą musieli w tym miescie mieszkać a wy już zadłużyliście je jak Grecję.
W elblagu powinni odbudowac zamek, widzialam makiete byl bardzo piekny.
olsztyn kosi kasę za wszystkich a Elbląg ma budowac wszystko z budżetu obywatelskiego.JAKIM PRAWEM.Była mowa dwa równorzędne miasta i co g***o.KŁAMSTWO!!!!!!!!!!!!!!!!
Czy w tym mieście nie ma ludzi potrzebujących? "Społecznicy" chcą realizować swoje sny, szkoda że nie za swoje stowarzyszeniowe albo prywatne. Nie czekaj na sygnał, sam daj sygnał że coś wkładasz. Publiczne pieniądze trwonić bezproduktywnie to żadna sztuka. Zacznij coś robić zorganizuj ludzi i wsparcie, kiedy zaczniesz się za to przedsięwzięcie czuć odpowiedzialny bo włożyłeś to wysiłek i ciężką pracę dopiero wyciągaj łapę po wsparcie do obywateli i unii. Członkowie stowarzyszenia biedy chyba nie cierpią na papu i waciki im starcza?
Kolejne pieniadze (nie swoje) ktos probuje wywalic w bloto. Zamiast myslec o dyrdymalach moze lepiej pomyslec jak reaktywowac elblaski przemysl, bo na bajkach o portach i turystyce Elblag bedzie sie zwijal a nie rozwijal
czy ci osobnicy z tego stowarzyszenia zarobili kiedykolwiek w swoim życiu jakiekolwiek pieniądze? Wydawać nie swoje to każdy potrafi. Do pracy obiboki się weźcie!!!!
Miał być raj a teraz widzimy do czego prowadzą rządy PO i PSL .głosujcie dalej na nich a boso i nago będziecie chodzić po prośbie .
Prezes, ekspert od wszystkiego, specjalista w każdej możliwej dziedzinie, od festiwali rockowych po wikińskie łodzie i "elementy zabudowy stylizowanej na wczesne średniowiecze". Skąd by tu jeszcze hajs wydłubać? Jaką dotację wyrwać?