Brak miejsc parkingowych to jeden z najczęściej poruszanych problemów w naszym mieście. Radny Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Ryszard Klim, podczas czerwcowej sesji RM powrócił do tematu niezagospodarowanego terenu mieszczącego się niedaleko Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego.
Podczas swojego wystąpienia radny podkreślał, że warto powracać do tematów, które ostatecznie nie zostały załatwione. - Zgadzam się z zapisem Statutu Miasta mówiącym o tym, że Interpelacje radnych powinny dotyczyć spraw o istotnym znaczeniu dla Miasta. Pracuje przecież cała machina urzędnicza, monitorująca i reagująca na to, co widać często gołym okiem – stwierdził. - No może nie zawsze jednak widać. Sprawy nie strategiczne przechodzą więc z kadencji na kadencję, trzeba znowu je wywoływać, a mieszkańcy są bezlitośni w ocenie niemożności ich wybrańców.
Jedna z interpelacji Ryszarda Klima dotyczyła sprawy poruszonej już przez radną Marię Kosecką.
To spontaniczne miejsca postojowe na terenie zielonym, naprzeciwko szpitala wojewódzkiego. To kolejne miejsce wstydu, które będzie się rozszerzało, jeżeli nie będą podjęte żadne działania
- zaznaczył.
Na parkingu przed WSZ postawiono parkomaty. Zdaniem radnego nie było to zbyt dobre posunięcie. - Płatne miejsca przy szpitalu przyjęły się słabo, bo jednak wielogodzinne kolejki do lekarzy w skali państwa, i u nas, nie zostały rozwiązane. A więc spore opłaty parkingowe zubożają pacjentów szpitala. Zastawiany jest już podjazd do obiektu gazowniczego. Przywołuję temat, bo liczni mieszkańcy wskazują krytycznie na brak miejskiej reakcji. Proponują różne rozwiązania. One powinny być jednak domeną naszych służb wykonawczych, a może i również uzgodnień wspólnie ze szpitalem. Moim zdaniem, jedno jest pewne, że czasem trzeba sankcjonować rozwiązania wynikające z podglądu. Bezpłatne miejsca postojowe, w sposób ucywilizowany, powinny być uzupełnieniem miejsc płatnych – podkreślał Ryszard Klim.
Radnemu zależało na konkretnej odpowiedzi. - Z pewnością przedstawione sprawy, które poprzez swoją ciągłość stały się ważnymi, będą wynikały zastanowienia i refleksji. Proszę więc o pisemne przedstawienie rozwiązań, chyba że decyzje można podjąć już teraz. Potrzebna jest reakcja pilna, a nie rutynowa np. powakacyjna – stwierdził.
Prezydent Elbląga Witold Wróblewski jeszcze podczas trwania sesji udzielił w tej sprawie komentarza.
Jest to teren, który jest zarezerwowany pod ewentualne, przyszłe rozbudowy drogowe 504. Natomiast nie zapowiada się, aby były pieniądze na jej realizację. Podejmiemy wspólnie z Wojewódzkim Szpitalem Zespolonym ten temat, jak do tego podejść, żeby też rozumieć potrzebę miejsc parkingowych
– mówił Prezydent.
To, że właściciel terenu (Szpital) chce zarobić na miejscach parkingowych, to oczywiste. Na posiadanym placu umieszczono 2 bramki wjazdowe i tylko jedną wyjazdową - a to już stanowi dodatkowy problem. Należy to poprawić i to szybko. Kolejną sprawą jest wysokość opłat parkingowych. W przypadku, gdy chory sam przyjeżdża spod Elbląga na kilkudniowy pobyt i zostawia auto - koszt jest koszmarny. Co do placu na przeciwko - oczywiście, że w trybie pilnym należny zbudować tam parking, i to bezpłatny. A na skrzyżowania Królewiecka - Marymoncka - Piłsudskiego / Legionów konieczne jest solidne rondo.
Szkoda, ze nie poruszono tematu miejsc parkingowych w mieście. Parking wzdłuż 12 Lutego ze swoją ilością miejsc woła o postę do nieba!
Wydaje mi się, że właśnie ze względu na osoby zostawiające samochód na parkingu na kilka dni zostały wprowadzone opłaty. Nieraz parking był tak zawalony samochodami, że nie było możliwości np. przywieźć niepełnosprawnej babci do szpitala. Fakt, opłaty są jednak za wysokie. Powinien być parking płatny pod samym wejściem do szpitala, dla tych co koniecznie muszą zaparkować blisko i parking bezpłatny trochę dalej, dla tych, co bez problemu mogą się przejść i chcą zaoszczędzić.
Panie klim doba interpelacja i pomysł. Jest pan jedynym radnym ktory ma cos sensownego do powidzenia
Nie wiecie jak to się robi ? Parkujesz na parkingu pod szpitalem, idziesz do bliskiej osoby, nie martwisz się o czas odwiedzin. Po wyjściu ze szpitala kierujesz się "z buta" pod szlaban, bierzesz nowy bilet, i odjeżdżasz parkując za darmo... Ten darmowy czas 15 minut to jakiś śmieszny, w szpitalu nic przez ten czas się nie załatwi, jedynie odbierze osobę, któraq czeka pod wejściem.
Zbliżają się wybory i nawet RADNI rozpoczynają rozdawnictwo, we wszystkich miastach wielkości Elbląga parkingi w szpitalach są płatne, i nic do tego nie maja kolejki do lekarzy, niech Pan KLIM przyjedzie pod WSZ w sobotę lub w niedzielę, teren zielony jest oblężony przez samochody, parking w szpitalu pusty, a nawet bezpłatny parking przy ENERGII jest pusty bo "za daleko" niech Pan KLIM spojrzy na inne miejsca gdzie kierowcy parkują jak "KROWY" na polu .
A kto wpuścił ta firmę do szpitala? Przecież miasto nie ma z tego nawet złotówki. Proszę powęszyć przy grubej damie .
Ja wiem, że znakomita większość Polaków to kombinatorzy i konfabulanci - tak jak poniższy anonim. Szkoda jednak, że jest w wielkim błędzie, bo pobranie przy szlabanie biletu wiąże się z zaistnieniem w pętli indukcyjnej samochodu - chyba, że złoży się inne zakute żelastwo dużych rozmiarów – na przykład głowę.
rzecznik praw pacjenta szpital wojewódzkiego na prawdę w porządku :))
ja się pytam gdzie jest straż miejska ????