Zabudowania dawnej parowozowni i fabryki naczyń emaliowanych przy ul. Bożego Ciała, otrzymają drugie życie. Budynki doczekają się rewitalizacji. Firma z Sopotu zamierza w nich otworzyć nowoczesny kompleks biurowo – usługowy. Obiekt w znacznej części swoim wyglądem przypominać będzie historyczną zabudowę tego miejsca.
Kompleks kilku budynków fabrycznych przy ulicy Bożego Ciała, został wzniesiony na przełomie XIX i XX wieku. Z historii wiadomo, że przed wojną mieścił się w nich m.in. zakład stolarstwa artystycznego, parowozownia a także fabryka naczyń blaszanych firmy „Zillgitt und Lemke”. W latach dziewięćdziesiątych część budynków przejęło na własność Wyższe Seminarium Duchowne Diecezji Elbląskiej. Pozostałe obiekty w 1999 r. nabyła od Miasta firma Prodbud. Do tej pory pomieszczenia wykorzystywane były głównie pod najem.
Po wybudowaniu przez Miasto drogi graniczącej z naszą działką postanowiliśmy, że trzeba coś zrobić z tymi budynkami. Zdecydowaliśmy, że poprawimy ich estetykę i damy im nowe życie
– mówi Mirosław Rogacewicz, prezes zarządu Prodbud Sp. z o.o. z Sopotu.
Inwestor przygotował już projekt rozbudowy i przebudowy istniejących obiektów pod funkcje biurowo – handlowo – usługowe. Pierwsze prace ruszyły z początkiem grudnia ubiegłego roku. Ponad stuletnie zabudowania znajdowały się w złym stanie. Właściciel dokonał więc ich częściowej rozbiórki. Jak się okazuje miał do tego prawo, bo budynki nie są zabytkami.
Budynki zlokalizowane na tej działce nie są wpisane do rejestru zabytków, jak również nie są ujęte w Gminnej Ewidencji Zabytków
– potwierdza Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy Prezydenta Elbląga.
Cała inwestycja została podzielona na etapy. W pierwszym z nich, pracami objęty został dwukondygnacyjny budynek z 1900 roku, który graniczy z nowopowstałą ulicą Ofiar Sprawy Elbląskiej. Plan zakłada, że na powierzchni 1900 m2 powstaną przede wszystkim pomieszczenia usługowe.
Dolna kondygnacja licząca 900 m2, przewidziana jest pod „świat dziecka”, czyli duże sale zabaw z wieloma różnymi atrakcjami dla najmłodszych. Na dole znaleźć ma się również kawiarenka dla rodziców. Z kolei na górnej kondygnacji, chcielibyśmy umieścić usługi typu „wszystko dla kobiet”, czyli m.in. fryzjera, kosmetyczkę czy sklep z ubraniami. Tego typu miejsca są teraz bardzo modne w krajach zachodnich
– zaznacza inwestor Mirosław Rogacewicz.
Całość obiektu, kształtem i wyglądem nawiązywać ma do historycznych zabudowań tej dzielnicy. Jak zapowiada inwestor, przeszłość będzie się tu łączyć z teraźniejszością. Do budowy wykorzystanie zostaną m.in. charakterystyczne dla tamtych czasów cegły. Nawiązaniem do nowoczesności będą z kolei duże szklane witryny. Powstający w ramach pierwszego etapu budynek, stan surowy, zamknięty osiągnąć ma we wrześniu tego roku.
- Wykończenie wnętrz prowadzić będziemy w zależności od potrzeb naszych klientów. Część pomieszczeń chcemy bowiem wynajmować. W tej chwili poszukujemy zainteresowanych otwarciem tego typu usług w realizowanym budynku. Z racji tego, że inwestycję prowadzimy z własnych środków, kolejne etapy będą realizowane w zależności od zainteresowania najemców powstającym obiektem. W dalszych planach mamy m.in. budowę obiektu trzykondygnacyjnego o wyższym standardzie, w którym znajdować się będą biura – informuje prezes sopockiej spółki.
Na rewitalizowanym terenie o łącznej powierzchni ponad pół hektara, powstanie także parking na minimum 300 samochodów.
Tak docelowo wyglądać ma kompleks dawnych budynków pofabrycznych przy ul. Bożego Ciała
w ktorym mierjscu ma to nawiazywac do starej zabudowy skoro sciany buduja z gazobetonu a nie cegly?
" Po tej samej stronie, za uliczką Zacisze (wzdłuż której biegły tory kolejowe), znajduje się dawny pałacyk oraz zabudowania po dawnych zakładach wyrobu naczyń blaszanych i emaliowanych Adolfa H. Neufelda. Fabryka zajmowała przestrzeń pomiędzy ulicami Pocztową, Armii Krajowej, Pestalozziego i Zacisze. Została założona w 1869 r., po 1945 budynki pełniły rolę magazynów Wojewódzkiej Spółdzielni Spożywców, zaopatrujących wówczas w towar elbląskie sklepy Społem. Dzisiaj mieszczą się tutaj również magazyny, hurtownie i sklepy elbląskich firm. Podczas ostatniej przebudowy ulicy Pocztowej wyburzono jedną z hal, przy okazji odsłonięto też fundamenty komina, który był częścią kotłowni dawnej fabryki naczyń blaszanych. "
"1896 - powstaje fabryka wyrobów metalowych (wyroby blaszane dla mleczarstwa wschodniopruskiego), Zillgitt und Lemke. Pierwotnie istnieje przy ul. Malborskiej. Około roku 1910 przenosi się do nowych zabudowań przy ul. Bożego Ciała (obecna siedziba Seminarium Duchownego). Początkowo spółka - około 1900 r. staje się prywatną własnością Emila Lemke."
Tiaa, tak jak kościółek na Robotniczej...
FAJNA impreza kolo Elblaga sie szykuje youtube.com/watch?v=1ZqDeQlsUJI
zwracam uwagę prezydentowi i Zarządowi Dróg Urzedu Miasta ,by zanim dojdzie do wypadku na niebezpiecznym po remoncie drogi skrzyżowaniu i przejściu dla pieszych Stoczniowa / Sprawy Elbląskiej ,przy bramie Alstromu umieścić znaki z obu stron ograniczające prędkość do 30 km
lepiej mogliby zorganizować przyzakładowy złobek i przedszkole zamiast kolejny "plac zabaw" typu meksyk czy bajlandia...
dobra miejscowa na klub muzyczny!!!
Jakos dziwnie wydumany ten projekt. Zastrzezenia: 1.Wbrew zapewnieniom o nawiazaniach historycznych - uzywa sie gazobetonu. 2.Tak duze przeszklenia od zachodu (pld. -zachodu) - jak nawiazuja chocby do Palacyku obok, Seminarium czy Starego Miasta? -ano szczerze - tak sobie, czyli NIJAK. Na co maja sie te przeszklenia otwierac? - ano na "urokliwe" tereny i przepiekne hale fabryczne. Industrialne krajobrazy - brawo. Ponadto ogromne okna spowoduja, ze latem jak w piekarniku beda sie smazyc najemcy i klienci (vide Rossmann w Pasazu), a zima bedzie zwyczajnie zimno - nie na elblaskie warunki. Ostatnie dotyczy fotografa: notoryczne uzywanie niewlasciwych obiektywow, maniera rybiego oka i zabiej perspektywy, NOBEL za przygnebiajace dolujace zdjecie z ciagnikiem -zarabista promocja Miasta Elblaga!!
Budowa umarła w butach już od roku.