W 2003 r. z chwilą oddania do użytku drugiej przeprawy mostowej przez rzekę Elbląg, miasto zyskało nowe tereny inwestycyjne wzdłuż Trasy Unii Europejskiej. Od tamtego czasu, potencjał tej części Elbląga jest niemal niewykorzystywany. Przez ponad 10 lat, w rejonie tym na inwestycje zdecydowały się zaledwie dwie firmy. Pierwsza z nich w zeszłym roku wybudowała zakład produkcyjny przy ul. Radomskiej. Druga niedawno przystąpiła do budowy swojej nowej siedziby w pobliżu Trasy Unii Europejskiej.
W 2006 r. Rada Miejska uchwaliła miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego Strefy Aktywności w rejonie Nowej Trasy Mostowej i ul. Radomskiej. Obejmuje on swoim zakresem ponad 100 ha obszaru, pomiędzy rzeką Elbląg a ul. Nowodworską oraz w rejonie Trasy Unii Europejskiej i ul. Radomskiej. Obszar ten w głównej mierze stanowią tereny przeznaczone pod zabudowę przemysłowo-usługową, w tym m.in. pod działalność produkcyjną, składów i magazynów. W planie wskazano także tereny szczególnie zagrożone powodziowo. Są to przede wszystkim działki znajdujące się poniżej poziomu lustra wody rzeki Elbląg, w pobliżu jej nabrzeża.
Nie ma chętnych na działki
Od kilku lat Miasto cyklicznie ogłasza przetargi na zbycie poszczególnych nieruchomości zlokalizowanych w tym rejonie. Przetargi nie cieszą się jednak zainteresowaniem. Tylko w okresie ostatniego roku, magistrat przeprowadził dwa postępowania (ostatnie w lutym br.) na zbycie, sporej ponad 1,5 hektarowej działki przy ul. Radomskiej 23 b. Zabudowana planowanymi do rozbiórki budynkami mieszkalnymi działka, wydaje się jednak być zbyt droga dla potencjalnych nabywców. Cena wywoławcza nieruchomości, która posiada dostęp do nabrzeża rzeki, wynosi bowiem aż 2 mln 174 tys. zł.
Nabywcy nie znalazł także kompleks działek po północnej stronie Trasy Unii Europejskiej. Do tej pory odbyły się już trzy przetargi na sprzedaż 5 nieruchomości o łącznej powierzchni ponad pół hektara. Ich wartość oszacowano na 372 tys. zł plus podatek VAT. Tereny przeznaczone są pod działalność produkcyjną, składy, magazyny i zabudowę usługową. Na ostatni przetarg, który miał miejsce 30 marca br., nie zgłosił się żaden chętny.
Jak wskazuje nasz informator, jedną z przyczyn nikłego zainteresowania inwestorów tymi terenami jest fakt, że działki te w zdecydowanej większości nie są uzbrojone. Potencjalni właściciele zmuszeni są więc na własny koszt doprowadzić sieci do swoich nieruchomości oraz zasilić je w media.
Pierwsze „jaskółki” są
W ostatnim czasie znalazły się jednak firmy, które zdecydowały się zainwestować swoje pieniądze w obszarze nowej trasy mostowej. W 2014 r. przy ul. Radomskiej zakończono budowę hali produkcyjnej zakładu obróbki metali spółki Skraw-Metal Robert's. Na działce o powierzchni 31 arów, powstał budynek z suwnicą oraz zapleczem socjalno – biurowym o kubaturze 5870 m3. Ciekawostką jest fakt, że posadzka parteru budynku posadowiona została ponad półtora metra nad poziomem wody rzeki Elbląg. Takie rozwiązanie ma zabezpieczyć obiekt przed skutkami ewentualnej powodzi.
Drugim z inwestorów jest elbląska spółka Multiplast, która w marcu tego roku przystąpiła do budowy swojej nowej siedziby w pobliżu skrzyżowania ulic Radomskiej i Trasa Unii Europejskiej. Na działce w sąsiedztwie stacji elektroenergetycznej spółki Energa-Operator, powstaje obiekt magazynowo – handlowo – usługowy z zapleczem socjalnym o pow. 360 m2 i placem składowym.
Realizowana przez nas inwestycja, związana jest z budową nowej siedziby naszej firmy. Obecnie wynajmujemy bowiem plac i obiekt przy ul. Stawidłowej. Dzięki temu zwiększą się nasze możliwości, poszerzymy ofertę i rozwiniemy działalność. Powstająca stalowa hala z murowanym budynkiem, będzie gotowa już latem tego roku, jednak przenosiny do niej planujemy dopiero zimą
– mówi Grzegorz Szlendak, współwłaściciel firmy Multiplast.
Działająca w branży sanitarnej firma handlowa, działkę o powierzchni prawie 39 arów zakupiła od Miasta już w 2010 r. Prace rozpoczęto jednak dopiero w tym roku. Przyczyną była m.in. zmiana centralnego fragmentu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego tego rejonu.
Obszar wokół trasy unijnej, to jedna z lepszych lokalizacji pod działalność handlową wielkogabarytową. Jest on dobrze skomunikowany z głównymi drogami transportowymi miasta. Są też mankamenty. Tereny te mają bardzo słaby grunt, który często wymaga stosowania technologii palowania. W naszym przypadku, zanim przystąpiliśmy do budowy obiektu, podnieśliśmy wysokość działki nawet o 40 cm. Realizowana hala stoi na „naleśniku” zrobionym ze specjalnych włóknin i specjalnie zagęszczanego piachu oraz kruszywa
– tłumaczy Grzegorz Szlendak z firmy Multiplast.
Czy w ślad za pierwszymi dwoma firmami pójdą kolejne? Póki co, nic na to nie wskazuje.
olsztyn tak robi i tak wszystkich zaprasza że tylko tereny w olsztynie i na mazurach są pokazywane a tereny w Elblągu -o nich nikt nie wie .Tak wygląda niszczenie Elbląga przez olsztyn.CO TEGO W- UM- nie widzą.
Roz ***olić to po ***ne województwo,a wioche wojewódzka zrownac z ziemią,bo chyba nie ma innego wyjścia.