Miastu po raz kolejny nie udało się sprzedać wszystkich działek pod zabudowę jednorodzinną we wschodniej części osiedla Bielany. W zakończonym właśnie drugim przetargu, na 33 wystawione nieruchomości urzędnikom udało się zlicytować tylko dwie. Tym samym do kasy miejskiej zamiast przewidywanych około 4 mln zł, trafi nieco ponad 200 tys. zł.
To drugie w ostatnim czasie podejście magistratu do sprzedaży ponad 3 hektarów działek pod budownictwo jednorodzinne w tej części miasta. Pod koniec czerwca Urząd Miejski wystawił w przetargu 34 nieruchomości, położone w kwartale nowo wytyczonych ulic Grodzieńska – Kowieńska – Tarnopolska – Druskiennicka. Zainteresowanie tym terenem było jednak nikłe. Miastu udało się zbyć tylko jedną działkę przy ul. Druskiennickiej 5, za kwotę nieco ponad 143 tys. zł.
W październiku przetarg powtórzono. Na licytację wystawiono 33 nieruchomości przeznaczone pod budowę domków jednorodzinnych. Ich powierzchnia kształtowała się od 7 do 12 arów, natomiast ceny wywoławcze sięgały od 96 do 173 tys. zł. Tym razem urzędnikom udało się sprzedać dwie działki przy ul. Tarnopolskiej 4 i 8 o powierzchni 7,5 ara każda. Nabywcy – osoby prywatne, za każdą z nich zapłacili po 100 tys. zł.
Teraz nowi właściciele nieruchomości, będą mieli 2 lata na rozpoczęcie i 4 lata na zakończenie budowy domów. W przypadku niedotrzymania terminów, miasto będzie miało prawo nałożyć na nabywcę kary umowne.
Warto wspomnieć, że działki położone w południowo - wschodniej części Bielan, uzbrojono już w podstawowe media tj. energia elektryczna, wodociąg oraz kanalizacja. Bezpośrednie przyłącza do działek, ich nabywcy będą musieli jednak uzyskać samodzielnie, na własny koszt.
Obecnie Elbląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji realizuje w tej części Bielan, budowę kanalizacji deszczowej z wylotem do rzeki Babicy. Skanalizowane zostaną ulice: Okrężna, Druskiennicka, Nowogródzka, Tarnopolska, Grodzieńska, Fromborska, Kowieńska i Haliny Poświatowskiej. Zakończenie inwestycji przewidziano na 2016 r.
podziękować dyrektorowi czerepko - wybitnemu specjaliście od rozwalania
A kto ma te działki kupować? Emeryci elbląscy?!!!
chocholi taniec trwa w najlepsze, władze miasta funkcjonują w innym wymierze, bańka na nieruchomościach w takich miejscach jak Elbląg jest najbardziej nadmuchana, ale już powietrze zaczyna schodzić, to dopiero poczatek mega zwały,
No a co się dziwicie ludzie. Działki to trzeba przygotować dla nabywców, a żeby je przygotować to trzeba potrafić to zrobić. Niestety pan dyrektor Czerepko nie miał czasu się nauczyć tego fachu, bo on wiecznie był tylko DY-RE-KTO-REM. Ciekawe czy poleci jego łeb za niewykonanie budżetu który przecież sam zaplanował. Mam nadzieję, że tak. Że na jego miejsce przyjdzie ktoś kto ma pojęcie o sprzedaży nieruchomości.
A Słonina ile przez tyle lat na Modrzewinie sprzedał?????????????????????????????
Ratusz to sobie myśli, że w Elblągu mieszkają milionerzy. Szczególnie młodzi bogacze powinni stać w kolejce aby zakupić "okazyjnie" działeczkę. Ale jak już ja nabędzie to b eda cztery lata na ukończenie budowy pod groźbą kary. Szkoda, że nie można tego wyegzekwować od innych rekinów finansowych, którzy w ogóle nie kwapią się budowy rozpocząć. Śmiech tylko ogarnia, że za ziemię z odzysku należy tyle zabulić.Niech się ktoś w końcu opamięta.
Urzędnicy i elbląska świta już mieszkania i domu kupiła, młodzi wyjechali do trojmiasta albo zagranicę. W Elblągu jest nieoficjalnie około 105 000 mieszkańców (mam dostęp do danych parafialnych). Wnioski nasuwają się same....
To dobrze że działki się nie sprzedają , przynajmniej mniej pieniędzy zdefrauduje .
Gdzie ta kanalizacja deszczowa? - mamienie ludzi pustymi obietnicami przedwyborczymi i tyle. Już ponad dwa lata temu obiecywano nam, że kanalizacja deszczowa w tej części Bielan będzie gotowa do końca 2013 r. a mamy końcówkę 2014 i wciąż ani widu ani słychu, bo w kasie miasta ponoć nie ma na tę inwestycję pieniędzy! Ludzie nabrali kredytów, zadłużyli się na kilkanaście-kilkadziesiąt lat, kupili mieszkania, działki i wybudowali się, a teraz im zalewa piwnice! Nie będzie kanalizacji deszczowej dopóty, dopóki miasto nie zbuduje dróg = ww. ulic, a na to na razie się nie zanosi, więc po piszecie, że EPWiK coś realizuje, jeśli niczego nie realizuje.
Podziekowac opozycji niech te dzialki dalej dzialaja jako nieużytki na koszt miasta tylko po to zeby Wilk nieosiagnol celu a za to niech miasto biednieje i wydaje kase na ich utrzymanie i zeby inwestorow nie bylo w miescie naprawde opozycjo Brawo