Nie milkną dyskusje na temat propozycji sprzedaży działki przy ul. Lotniczej po byłym 14 Batalionie Remontu Wojsk. Prezydent chce najpierw podzielić ten teren na mniejsze działki, by łatwiej było je zbyć w drodze przetargu. Protestują radni wskazując, że najpierw chcą wiedzieć, co potem stanie się z gruntami. Problem stanowi także przebiegająca przez ten teren droga, która w przyszłości mogłaby ułatwić skomunikowanie Zatorza z resztą miasta.
W październiku 2012 roku Miasto zakupiło z wysoką bonifikatą od Wojskowej Agencji Mieszkaniowej tereny po dawnych koszarach wojskowych. Za 19 hektarów ziemi zapłaciliśmy prawie 5 mln zł, które WAM-owi spłacamy w ratach - corocznie po 0,5 mln zł.
Teren ten miał posłużyć pod przyszłe inwestycje; po dwóch latach okazało się, że na "giganta" chętnych nie ma. Prezydent Jerzy Wilk opracował projekt uchwały, która mówi o podziale tej działki na mniejsze tak, by później łatwiej było je sprzedać.
W tej sprawie protestują radni wskazując, że to projekt przedwczesny - na dodatek - bez opracowanej koncepcji zagospodarowania działki - Tą uchwałą pozbywamy się nad nią kontroli - tłumaczy radny Henryk Gawroński (PO). - Mamy wydać zgodę na jej sprzedaż, nie wiedząc, co dalej się z tymi gruntami stanie?
Działka jest poza tym atrakcyjna pod względem infrastruktury - Składem terenu na Lotniczej są bowiem drogi, które uważam, że powinny być drogami publicznymi - mówi Henryk Gawroński. - Moja intencja była taka, żeby ten teren dołączyć do terenu inwestycyjnego, który już tam istnieje, w rejonie okalającym nieco Aeroklub Elbląski i właściwie na dobrą sprawę w dniu dzisiejszym można połączyć dzielnicę Zatorze z resztą Miasta inną drogą, niż przejazd kolejowy.
Jak? Poprzez otwarcie dwóch bram, które zamykają dawny, wojskowy teren - Jeśli otworzymy bramę przy Elbląskiej Uczelni Humanistyczno-Ekonomicznej i na jej końcu, pozyskamy przejazd; co prawda jej ostatnie 200 metrów nie będzie może tak atrakcyjne, czy łatwe, ale do niedawna ul. Kilińskiego i Idzikowskiego wyglądały gorzej, zapewniam. - kontynuuje radny.
W tej kwestii występuje jednak problem własnościowy; ostatni odcinek tej drogi leży w zarządzie Aeroklubu Elbląskiego. Wiceprezydent Janusz Hajdukowski zapewnia, że droga zostanie udostępniona mieszkańcom - Przedłużenie ul. Lotniczej do Akacjowej powstanie - tłumaczy Janusz Hajdukowski. - Jest rezerwa pod tę drogę, w tej chwili jest na nią wstępny podział i po uchwaleniu nowego Regionalnego Programu Operacyjnego będziemy się starali pozyskać środki unijne na jej modernizację. Część tej drogi leży w Zarządzie Aeroklubu Elbląskiego; w tej chwili trwają więc rozmowy z klubem na temat zamiany gruntu.
A o tym, czy działka na Lotniczej zostanie sprzedana zadecydują w czwartek, 24 kwietnia, radni na sesji RM.
jak miasto wybuduje cywilizowany pas startowy to powinno otrzymać za to ziemię od lotniska
kto pisze te artykuly ja się pytam? batalion remontu wojsk? no amatorka w pelnej krasie.
Nie wolno tego sprzedawać , trzeba jak najszybciej budować lotnisko bo wania może nas zaskoczyć od Braniewa .
zaorać i zasiać buraki