Zainstalowanie sygnalizacji świetlnej w rejonie ul. Królewieckiej, do przejścia z Osiedlem Metalowców miało ucieszyć mieszkańców tych okolic. Od lat bowiem, to przejście dla pieszych budzi wielkie obawy. Prosta, długa droga wylotowa z miasta i brak w tym świateł, kusi niektórych kierowców do szybszej jazdy. Jak jednak wskazuje radny Ryszard Klim (SLD) zielone światło dla pieszych to przekleństwo dla zmotoryzowanych, którzy chcą wjechać w Os. Metalowców - Następuje tam całkowita blokada - tłumaczy radny.
Na powyższe problemy Ryszard Klim zwracał uwagę na ostatniej sesji Rady Miejskiej - Na niebezpiecznym odcinku obejmującym tylko przejście dla pieszych w ciągu ul. Królewieckiej zaistniały w końcu światła. Stało się to jednocześnie przekleństwem dla mieszkańców Osiedla Metalowców; prawie nie ma możliwości wyjazdu ulicą o tej samej nazwie - mówi Ryszard Klim.
Radny tłumaczy, że wówczas gdy piesi mają na przejściu zielone światło, stojący tymczasem na świetle czerwonym sznur samochodów blokuje wjazd i wyjazd z Osiedla Metalowców - Rozpoczynają się więc manewry po wąskich uliczkach; od Marymonckiej do Smolnej. Ulica Metalowców jednak w tym osiedlowym systemie jest najważniejsza - bo jako jedyna jest dwukierunkowa. Przejście przez ul. Królewiecką i wyjazd z Metalowców muszą być koniecznie objęte tym samym układem sygnalizacji świetlnej - uważa radny.
Zapytaliśmy, czy Miasto widzi konieczność zsynchronizowania świateł w tym miejscu? - Sygnalizacja świetlna wzbudzana przy przejściu dla pieszych na ul. Królewieckiej została zrealizowana przede wszystkim na potrzeby ruchu pieszego, zwłaszcza dzieci udających się z osiedla do szkoły i osób korzystających z usług szpitala, którzy przemieszczają się pomiędzy przystankami - tłumaczy Monika Borzdyńska, rzecznik prasowy w Biurze Prezydenta Miasta. - Czas czynnego przejścia wynosi 10 s.
Całkowity koszt tej sygnalizacji w roku 2013 wyniósł prawie 72 tys. zł - Wyposażenie całego skrzyżowania w sygnalizację świetlną to wydatek ok. 300 tys. zł, a w tym przypadku nie można byłoby zrobić tego bez uwzględniania kolejnego skrzyżowania tj. ul. Królewieckiej z Fromborską - kontynuuje Monika Borzdyńska. - Oznaczałoby to koszt prawie 600 tys zł, których w budżecie miasta nie ma, ponieważ trwa intensywna i kosztowna przebudowa centralnych ulic. Czas pełnego cyklu pracy sygnalizacji stosowany dziś w mieście wynosi 100 s, a więc kierowca, który nie trafiłby na odpowiednią fazę ruchu oczekiwałby na nią 10 razy dłużej niż obecnie.
Ratusz wskazuje, że rozwiązanie problemu blokowania Osiedla Metalowców zależne jest także od kultury zachowywanej na drodze, którą każdy zmotoryzowany powinien posiadać - Ja sama jestem kierowcą i w moje opinii wprowadzenie sygnalizacji świetlnej dla pieszych w tym miejscu nie zmieniło w żadnym razie sytuacji dla kierowców wyjeżdżających z ulicy Metalowców, a zwiększyło jedynie bezpieczeństwo pieszych. - dodaje rzeczniczka prezydenta. - Przecież kiedy nie było sygnalizacji, a pieszy wchodził na jezdnię to kierowca i tak musiał się w tym miejscu zatrzymać. Od kultury kierowców zależy czy zostawią oni trochę miejsca dla samochodów wyjeżdżających od ulicy Metalowców.
Mieszkańcom Osiedla Metalowców w tej sytuacji pozostaje jedynie liczyć na uprzejmość innych, zmotoryzowanych kierowców, lub wybrać inny wjazd na teren swojej ulicy; wykorzystując dwukierunkowy odcinek ul. Smolnej, lub z ul. Waryńskiego na ul. Marymoncką do Kościuszki i Królewieckiej.
Wzbudzana sygnalizacja świetlna na przejściu dla pieszych w ul. Królewieckiej do Osiedla Metalowców jest wynikiem interpelacji radnej Marii Koseckiej (PO), która o zainstalowanie sygnalizatorów w tym miejscu składała wniosek jeszcze w październiku 2012 roku, na prośbę elblążan zamieszkujących okolicę powyższych ulic. Światła w tym miejscu zaczęły działać pod koniec 2013 roku.
Sobota, 27.04.2024, Imieniny: Felicja, Teofil, Zyta
Nie masz konta?
Zarejestruj się »
jest gorzej niz bylo, jak widze to przejscie to juz na dzien dobry mnie trafia szlag :/
Bardzo dobrze ,ze wprowadzono sygnalizację,było dużo zagrożeń,należy tylko zsynchronizować światła.Więcej optymizmu - a nie na wszystko narzekacie
Mniej lania wody Pani rzecznik.
Dobrze, że powstał artykuł na ten temat. Wyjazd z ul. Metalowców jest fatalny w godzinach szczuty. Jako mieszkaniec tego osiedla codziennie borykam się z tym problemem. Powinni to inaczej skrzyżowanie rozwiązać. Sygnalizacja dla pieszych jest jak najbardziej potrzebna, ale kierowca włączając się do ruchu na ul. Królewiecką ma problem. Pani Monika nie ma racji, że nie zmieniło się nic dla kierowców. I o jakiej kulturze jazdy mówimy w Elblągu, bo takowej w ogóle nie ma.
Zamiast tych swiatel lepszym sposobem było by zrobienie ronda na wylocie z Elblaga ,skrzyżowanie ul.Krolewieckiej i Fromborskiej , wtedy wyjazd z ul.Metalowcow zrobić nakazem w prawo i spokojnie na rondzie można zawrocic w strone miasta.A kierowcy skrecajacy z ul.Fromborskiej w lewo mieli by latwiejszy wyjazd.
Wystarczyło postawić sygnalizator dla jadących z góry parę metrów wcześniej i wtedy byłoby miejsce dla dwóch, trzech samochodów wyjeżdżających z Metalowców, no ale to trzeba pomyśleć ... A tak wyszła znowu polska bylejakość. Zamiast zrobić coś mądrze i z sensem , mamy liczyć na uprzejmość innych kierowców - istne kuriozum ! Muszę tutaj dodać, że coraz więcej kierowców zauważa chyba tą durną sytuację i rzeczywiście "wpuszcza" zaraz po zmianie świateł - dla Tych DZIĘKI !
Gdyby była kultura to żadne światła nie byłyby potrzebne, bo kierowcy puszczaliby pieszych. W Sopocie nie zdążę dojść do przejścia, a samochody już się zatrzymują w 80% przypadków, a w Elblągu trzeba stać i stać i czekać na wolne albo wchodzić pod samochód
tylko inwalida umysłowy zakłada światła w tym miejscu, może jeszcze rondo
w Elblągu działanie sygnalizacji to jedna wielka porażka, na 12 ltego to tylko NIEDOROZWINIĘTY INTELEKTUALNIE człowiek ( bo małpy nie piszą) stworzył system sygnalizacji prz ING i skrzyżowaniu przy Kalingradzkiej
Kiedy ta ul.Królewiecka w tym miejscu na całej długości będzie poszerzona o drugą jezdnię.Jest ciasno a będzie jeszcze więcej samochodów I CO WTEDY???