Plany przeniesienia upraw prowadzonych przez Zarząd Zieleni Miejskiej na ul. Sadowej do Gronowa Górnego pojawiły się już trzy lata temu. Pozyskane w ten sposób tereny Miasto chciało wykorzystać pod budownictwo mieszkaniowe. Tymczasem jednak na sam fizyczny fakt takich przenosin potrzeba pieniędzy. W budżecie na obecny rok zaplanowano na powyższe kwotę prawie 1 miliona złotych. My pytamy dziś, czy przeprowadzka dojdzie do skutku?
Zieleń Miejska prowadzi produkcję ogrodniczą na ul. Sadowej. Na ok. 2,5 hektarach terenu uprawia się sadzonki, głównie kwiatów jednorocznych i bylin, które są wykorzystywane do urządzania zieleni na terenie miasta - Są one także sprzedawane odbiorcom detalicznym i hurtowym; uprawiamy także chryzantemy, warzywa i zioła, których sadzonki sprzedawane są w okresie wiosennym - tłumaczy Leon Budzisiak, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej w Elblągu.
Obiekty zajmowane przez Zieleń Miejską na ul. Sadowej znajdują się w sąsiedztwie bloków mieszkalnych i szkoły. Są to atrakcyjne, w pełni uzbrojone tereny, które Miasto chce wykorzystać pod budownictwo mieszkaniowe - Decyzja taka zapadła po przeanalizowaniu możliwości zapewnienia zaplecza niezbędnego do prowadzenia produkcji roślinnej oraz warunków socjalnych dla pracowników - dodaje dyr. Budzisiak.
Ostatecznie zadecydowano, że ogrodnictwo zostanie przeniesione do Gronowa Górnego, na ul. Agatową, gdzie znajduje się teren szkółki drzew i krzewów ozdobnych. Teren ten znajduje się w trwałym zarządzie ZZM i z racji sposobu jego dotychczasowego wykorzystania spełnia warunki konieczne do uprawy roślin.
Plany przeniesienia upraw prowadzonych przez Zarząd Zieleni Miejskiej na ul. Sadowej do Gronowa Górnego pojawiły się już trzy lata temu. Tymczasem jednak na sam fizyczny takich przenosin potrzeba pieniędzy. W budżecie na obecny rok zaplanowano na powyższe kwotę prawie 1 miliona złotych - I jeśli tylko zostaną one uwolnione to, do czerwca – lipca br. zwolnimy teren na ul. Sadowej - mówi Leon Budzisiak. - Teren w Gronowie Górnym, na który przeniesione zostaną uprawy z Elbląga liczy sobie obecnie 8 ha powierzchni. Do produkcji ogrodniczej będzie nam potrzebne ok 2 ha terenu; pozostała część będzie wykorzystana do produkcji szkółkarskiej.
Zaplecze ogrodnicze jest więc gotowe - W ostatnim czasie wyremontowany został budynek biurowo-socjalny znajdujący się na terenie szkółki - wylicza dyr. Budzisiak. - Natomiast żeby móc produkować inne rośliny np. ozdobne jednoroczne, potrzebne nam będą na pewno tunele, szklarnie, które będą dogrzewać rośliny np. w okresach wzrostu.
Jak mówi Leon Budzisiak, przeniesienie ogrodnictwa w nowe miejsce, może być problemem jedynie dla osób zatrudnionych na ul. Sadowej, które przyzwyczaiły się do pracy w tym miejscu. – Będziemy się starali, aby nie odczuli za bardzo tej zmiany - mówi - Natomiast planowane przenosiny na pewno nie spowodują redukcji etatów. Tereny miejskie, które są nam przekazywane do utrzymania rozrastają się i potrzeba nam rąk do pracy. W sezonie zatrudniamy nawet dodatkowe osoby, korzystając np. z różnych funduszy, czy oferując pracę na umowy zlecenie.
Przeniesienie ogrodnictwa z ul. Sadowej poza teren naszego miasta to nie jedyna przeprowadzka, która czeka Zarząd Zieleni Miejskiej. Adres zmieni także zakład stolarski funkcjonujący obecnie na ul. Sadowej, w którym prowadzone są m.in. bieżące remonty elementów małej architektury parków i zieleńców naszego miasta. Od przyszłego roku będzie on działał przy ul. Marymonckiej 7.
na jaką cholerę chcecie przenosić?????????????????//, macie Modrzewine!!!!!!!!!!!!!!Panie prezydencie niech pan tego nie robi!!! w Gronowie o ile wiem są tereny zieleni miejskiej.Jak ktos chce kupic ten teren niech zapłaci dodatkowo za przenosiny a jak nie chce to ma miejsce na Modrzewinie na budownictwo i 100-to innych miejsc w Elblągu
ktos pewnie łyknie ten teren za symboliczna zlotowke lub po zaniżonej cenie
tak jakby nie było więcej wolnych terenów pod budownictwo w Elblągu!!! Widać że i Niemce i Ruskie za mało przetrzepali zabudowę elbląską. Za mało jest dziur w zabudowach przy elbląskich ulicach!!!! Akurat uwzięli się na ten teren!!!!!!
Tak jest modrzewia a to zostawić w spokoju
Nie niszczyć tego co daje pracę i dochód ,Należy modrzewine rozdudowywać , a nie te terena ,które funkcjonują TO JEST OSTATNIE MIEJSCE DO ZABUDOWY NASZEGO MIASTA NIE dewastować CIEPLARNIE ,to są koszta w tym kryzysie nie do przyjęcia , .
Może to i słuszna decyzja Prezydenta Słoniny , ale 20 lat za pózno i przeniesienie do odległego miejsca za Gronowem Górnym spowoduje spadek o 90 % sprzedaży ., bo tam prawie nikt nie dojedzie.a jeżeli już to tylko autem. Po pierwsze w Elblągu zaczyna brakować chętnych na mieszkania własnościowe w blokach , po drugie : w Śródmieściu jest tyle wolnego miejsca ,że bloki mieszkalne mozna budować przez najbliższe 20 lat , Więc pytanie , po co likwidować ? , czy ekipa prezydenta Wilka nie ma własnej koncepcji na Elbląg , że kontynuje tylko pomysły poprzedników.
Marymoncka 7 to przypadkiem nie zakład Pogrzebowy Syriusz?
Kto to wymyślił. Wydawać pożyczone pieniądze po to aby przenosić się z własnego terenu na nie swoją własność . Ile miasto płaci właścicielowi terenu w Gronowie Górnym.
kto tam bedzie chciał mieszkać? hałas z bocznicy pkp jest nie do przyjęcia, rozumiem kto już mieszka to się nie wyprowadza ale żeby wydawać set tysięcy by mieszkac przy tym wysypisku złomu które nigdy nie śpi... wydaje się pewne że idzie o to żeby nie tyle sprzedac teren co by ktoś go kupił... tanio kupił... ktoś... ;)
Chory kraj pusta modrzewia na zatorze miejsca sa