To będzie architektura, która będzie wzbogacała miasto Elbląg – powiedział dzisiaj w rozmowie z dziennikarzami Minister Sprawiedliwości Marek Biernacki, który przybył do naszego miasta na uroczyste wmurowanie kamienia węgielnego pod budowę budynku Sądu Okręgowego i Rejonowego przy ul. Płk. Dąbka.
11-piętrowy gmach Sądu ma powstać za cztery lata. Starania o rozpoczęcie tej inwestycji wartej ponad 77 mln zł trwały dłużej niż zakładana budowa. - Od 2005 roku, kiedy zdiagnozowano potrzeby lokalowe tutejszego sądownictwa i fakt, że te potrzeby nie są zaspokojone, prowadzimy działania, które w dniu dzisiejszym zaowocowały tą uroczystością – mówiła Ewa Pietraszewska, prezes Sądu Okręgowego w Elblągu. - Prowadziliśmy najpierw rozmowy z Miastem w związku z prośbą o przydzielenie do budowy sądu nieruchomości, na której jesteśmy. W 2009 roku wszczęliśmy procedurę projektową tego budynku i dzięki życzliwości Ministerstwa Sprawiedliwości otrzymaliśmy zatwierdzenie projektu i dostaliśmy finansowanie tej nieruchomości.
Przypomnijmy, że budowa nowoczesnego Sądu kosztować będzie prawie 77 mln 172 tys. zł i w całości finansowana jest z budżetu państwa. Przetarg na budowę wygrała firma SKANSKA. - Plany zakładają wybudowanie budynku o powierzchni 883 m2, przyłączonego do infrastruktury technicznej, wyposażanego we wszystkie wymagane przepisami instalacje wewnętrzne – dodaje Ewa Pietraszewska. - Planuje się także kompleksowe zagospodarowanie działki, obejmujące małą architekturę, parkingi i oświetlenie parkingów.
Budynek Sądu ma osiągnąć wymiar – 32 m szerokości, 37 m długości i 46,42 m wysokości. - Jeżeli chodzi o sam budynek, to został on zaprojektowany na 340 etatów, w tym 60 etatów sędziowskich – informuje Ewa Pietraszewska. - Dla Sądu Rejonowego w Elblągu 238 etatów, w tym 39 etatów sędziowskich, a dla Sądu Okręgowego 102 etaty, w tym 21 etatów sędziowskich. W nowym budynku planuje się urządzenie 29 sal rozpraw – 18 dla Sądu Rejonowego i 11 dla Sądu Okręgowego.
W uroczystości wmurowania kamienia węgielnego udział wziął m.in. Minister Sprawiedliwości, który nie ukrywał zadowolenia z rozpoczęcia tej inwestycji. - Niezmiernie miło mi uczestniczyć we wmurowaniu kamienia węgielnego i kapsuły pamięci, która będzie takim znakiem czasu za 500 lat, jak ją ktoś wykopie, że spotkaliśmy się tutaj i że powstał piękny budynek, nowoczesnego sądu, który będzie bardzo dobrze służył mieszkańcom, obywatelom miasta Elbląga – mówił Marek Biernacki. - Jestem bardzo rad, że ta inwestycja rozwija się dynamicznie. Mogę zaręczyć, że będziemy wspierali tę inwestycję z całych sił. (…) Bardzo się cieszę, że mogę wmurować kapsułę wraz z kamieniem węgielnym. Jest to dla mnie honor. Bardzo podziwiam ten projekt. Jest bardzo wspaniały, bo jest i piękny, ale też funkcjonalny.
Sprawdziło się przysłowie, że sukces ma wielu ojców. Pod aktem erekcyjnym budowy sądu podpisał m. in. Minister Sprawiedliwości Marek Biernacki, prezes Sądu Apelacyjnego w Gdańsku Anna Skupna, wiceprezes Sądu Apelacyjnego sędzia Jacek Pietrzak, prezes Sądu Rejonowego w Elblągu Marlena Brzozowska, prezes Sądu Okręgowego w Elblągu Ewa Pietraszewska, dyrektor Sądu Okręgowego Agnieszka Nowińska, wiceprezydent Elbląga Janusz Hajdukowski oraz członek zarządu urzędu marszałkowskiego woj. warmińsko-mazurskiego Witold Wróblewski.
Po uroczystym złożeniu podpisów dziennikarzom została zaprezentowana kapsuła, która wraz z kamieniem węgielnym spoczywać będzie pod budynkiem Sądu. - Do kapsuły włożyliśmy dzisiejsze wydanie gazety elbląskiej, pieniądz z dnia dzisiejszego, Konstytucję, która obowiązuje w dniu dzisiejszym – wymienia Ewa Pietraszewska.
Następnie Proboszcz Parafii pod wezwaniem Matki Bożej Królowej Polski w Elblągu, ksiądz Piotr Wiśniewski, poświęcił inwestycję. - Jeżeli będzie to budowa, której będzie dobro okazywane drugiemu człowiekowi, błogosławieństwa nigdy nie zabraknie – mówił ksiądz. - Rządy się zmieniają, ale są pewne fundamenty, które są stałe. Myślę, że każda społeczność lokalna potrzebuje fundamentów stałych. Mam nadzieję, że ten sąd będzie takim fundamentem, gdzie społeczność lokalna będzie zawsze potrafiła odnaleźć sprawiedliwość i dobro.
- Mam nadzieję, że za kilka lat spotkamy się na uroczystości otwarcia tego budynku i będzie on cieszył elblążan tak, jak myśl o tym, że on powstanie cieszy w dniu dzisiejszym wszystkich sądowników w Elblągu – zakończyła spotkania Ewa Pietraszewska.
Zakończenie inwestycji planowane jest na lipiec 2017 r.
Pan Hajdukowski przestał już jeździć jak sekretarz po budowach ulic, bo i tak nie ma na nic wpływu, co widać np. Browarna na odcinku poczta - Kauflan oraz skrzyzowanie przy teatrze a wziął się za większe budowy. Tyle tylko, że nic nie robi aby ułatwić życie mieszkajacym przy budowie. Nawet nie zainteresował się jak i gdzie mieszkańcy parkują samochody. Teraz widać jaką mają moc władcy miasta.
Jeśli gazeta elbląska jest tytułem, to powinno być napisane "Gazeta Elbląska"
Księże Piotrze Wiśniewski, czyż nie napisano - Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni- Księże Wiśniewski, czyżbyś nie wiedział, że Twoi parafianie są przeciwni budowie sądu? Za garść rządowych srebrników sprzedałeś swoje owce. Czy będziesz miał odwagę spojrzeć im w oczy i wyciągnąć rękę po kolędowy datek? I co teraz zrobisz? Przecież u nas figi nie rosną.
na h , komu ten nowy sąd, stary remontują non-stop, a o tzw sprawiedliwości słychać coraz głośniej i więcej
Cztery lata będą budować ?!?! Litości ! Wolny Kraj ... teraz rozumiem znaczenie tego zwrotu.
Sąd - nie zgody ?? Ale z błodgosławieństwem. Góra z górą zawsze trzyma bo....razem "doi" dół ? A "doi" bo dół daje się oomamić . A co do tematu, no cóż , będzie nowoczesny budynek w centrum .
?.. tu jest sąd, a nie sprawiedliwość!
wszystko dobrze , tylko czemu takie niefortunne miejsce wybrał dla tej inwestycji prezydent Słonina ?
TEN BUDYNEK to JEDEN WIELKI SZWINDEL i PRZEKRĘT
Niedawno Kancelaria Premiera ogłosiła program stażu dla młodych ludzi, tyle że darmowy. Są jednak wybrańcy, którzy mimo młodego wieku, mogą liczyć na sowite pensje. Jak to zrobić? Recepta jest prosta – wystarczy związać się z PO i realizować z oddaniem partyjne zadania. Oto przykład: 23-letnia Dobrawa Morzyńska nie skończyła jeszcze nawet studiów, a już zgarnia u premiera 7,2 tys. zł miesięcznie jako... asystentka polityczna szefa KPRM, czyli Jacka Cichockiego. Tak jak Dobrawa Morzyńska – w Kancelarii Premiera jest już ważną osobą. Zarabia u Donalda Tuska (56 l.) 86 tys. zł rocznie. To nie wszystko! Dodatkowo jako radna z samych diet dostaje kolejne 15 tys. zł!