Podczas prac nad drogą wojewódzką 503, które trwają już 1,5 roku, nie sposób było uniknąć dodatkowych robót nie ujętych w projekcie, m.in. nieprzewidzianych kolizji z infrastrukturą podziemną oraz dodatkowych wzmocnień podłoża gruntowego. Przez wciąż piętrzące się trudności termin ukończenia prac musiał zostać przesunięty. - Trudno powiedzieć, kiedy zakończymy budowę. Obecny termin to sierpień 2014. Niestety, w bardzo wielu miejscach mamy wstrzymane prace i czekamy od tygodni na decyzję Urzędu Miasta. To już w tej chwili powoduje realne zagrożenie terminu i oddala zakończenie inwestycji o kolejne miesiące - dodaje Arkadiusz Daniluk.
- Projektant, na podstawie badań przyjął, że rodzime podłoże będzie miało określoną nośność (zdolność gruntu do przenoszenia obciążeń). Na tej podstawie zaprojektował odpowiednią konstrukcję drogi. W trakcie budowy, po wykonaniu wykopów, często okazuje się, że podłoże ma o wiele mniejszą nośność od zakładanej w projekcie. W takim przypadku konieczne jest dodatkowe wzmocnienie podłoża. Są to prace nieprzewidziane w projekcie - mówi Arkadiusz Daniluk, kierownik kontraktu odpowiedzialny za DW 503. - Na każdą taką pracę, jest sporządzany protokół konieczności, sprawdzany przez nadzór i zatwierdzany przez Zamawiającego. Dopiero na podstawie zatwierdzonego protokółu możemy przystąpić do wykonywania robót bez obaw o to, że otrzymamy wynagrodzenie. Kilka takich protokołów od kilkudziesięciu dni czeka w Urzędzie Miejskim na zatwierdzenie. Do czasu ich zatwierdzenia musieliśmy przerwać roboty, co niestety odbija się na tempie prac.
Jaki zatem na dzień dzisiejszy jest plan oddawania poszczególnych odcinków 503? - Do końca października br. planujemy zakończyć przebudowę torowiska (o ile zostaną zatwierdzone protokoły konieczności i będziemy mogli wznowić roboty) od zajezdni w kierunku ul. Obrońców Pokoju oraz ul. Królewiecką. Od listopada br. na tej trasie odbywałby się ruch pasażerski, a my rozpoczęlibyśmy prace na torowisku pomiędzy zajezdnią a ul. Królewiecką. Obecnie trwają prace na zachodniej jezdni ul. Pocztowej, od Placu Słowiańskiego do ul. Teatralnej. Planujemy zakończyć ten odcinek, łącznie z rondem, w maju przyszłego roku. Do końca października oddamy do użytku kawałek ul. Robotniczej, od Teatralnej w kierunku Zawady, przy stacji Lotos. To usprawni w dużym stopniu komunikację samochodową - zauważa Arkadiusz Daniluk. - Również do końca października planujemy zakończyć prace na odcinku ul. Browarnej, pomiędzy ul. Grażyny a Trasą Unii. Ułożyliśmy masy bitumiczne na odcinku pomiędzy ul. Brzeską a Lubraniecką. W najbliższych dniach, w tym miejscu przełożymy ruch na wschodni pas jezdni.
Do tej pory na wysokości zajezdni tramwajowej na ul. Browarnej wyłączona z ruchu była zachodnia część jezdni oraz torowisko. To ma się zmienić. - Tam również ułożyliśmy masy bitumiczne i ruch zostanie przełożony na nowo wykonany zachodni pas ruchu, a zajmiemy się przebudową wschodniego pasa - dodaje Arkadiusz Daniluk.
Kolejne, większe zmiany czekają nas w maju 2014 r. - Wtedy oddamy do użytku lewą część jezdni od Placu Słowiańskiego do ronda przy Teatralnej, a z drugiej strony, od Trasy Unii aż do ul. Elektrycznej - mówi Arkadiusz Daniluk.
Gdy to czytam,nóż się w kieszeni otwiera.Dobrze,że chociaż prezydent Wilk przestał irytować opowieściami o kolejnych ( branych z chmur ) terminach kończenia poszczególnych odcinków.Nie pozostaje nic innego tylko zacisnąć zęby i poczekać do przyszłorocznych wyborów.
" Kilka takich protokołów od kilkudziesięciu dni czeka w Urzędzie Miejskim na zatwierdzenie. Do czasu ich zatwierdzenia musieliśmy przerwać roboty, co niestety odbija się na tempie prac."To im jednak najlepiej wychodzi.Interesuje mnie jakie będą całkowite koszt tej inwestycji w stosunku do tych zaoferowanych na przetargu.
kibic ~ spox, bieżący_prezydEL ma niewyczerpalnyDar przekierowywania_naPOprzedników tego typu problemów;)
dlaczego na czas romontow komunikacja miejska nie jest darmowa? przeciez pasazerowie aby gdzies dojechac musza sie borykac z przesiadkami i spoznieniami. zniescie oplaty za przejazd wy bando zlodzieji z ZKMu!
Niech tempo prac przez Firmę Eurovia będzie przyspieszone i zaangażowanie na poszczególne odcinki przebudowy wzmocnić większą ilością pracowników a nie biadolić .Niech wezmą przykład z firmy rozbudowującej Carrefour----tam praca wre
Do yataman: dlatego, kolego, że nie ma nic za darmo. za czyje pieniądze jeździć by miały autobusy? Za pieniądze "miasta"? Przecież to pieniądze każdego tu mieszkańca, nie przybywają z kosmosu. Nie zapłacimy za bilet, zapłacimy za dopłaty miasta do ZKM. Komuno, won z umysłów.
komunikacje miejska powinni finansowac z wlasnych kieszeni nieudacznicy odwolani 14 kwietnia. oni nie poniesli za to zadnej,powtarzam zdnej kary!!! to z nich powinno sie doic jak krowy ,pieniadze na brakujace inwestycje.
Do redakcji: Na końcu fotoreportażu zdjęcia się powtarzają.
KIEDY pojadą nowe obiecane tramwaje w Elblągu????KIEDY budowa torów tramwajowych na ul.12 Lutego i koło ratusza.DLACZEGO np na Placu słowiańskim nie ma chwilowego światła dla wyjazdu tramwaju w ul.Pocztową.TYLE pisano o tym i co niema.Tak samo na ul.Królewieckiej powinno się pomyśleć o wyjeżdzie tramwaju w ul.Pocztową i światło chwilowe,podobne światło chwilowe było koło Browaru z ul.Obrońców Pokoju i zdawało egzamin.
Wilku "nicniemogę" prezydencjie/likwidatorze gdzie to obiecane przyspieszenie budowy dróg w Elblągu?! Tramwaje miały ruszyć Królewiecką 9 października i co jest, ładnie tak okłamywac społeczeństwo?! Tak łatwo było pluć na Nowaczyka, a ty i twoja ekipa jesteście jedynie lepsi w kłamaniu, składaniu pustych obietnic i opluwaniu politycznej konkurencji aha i w oddawaniu kasy Olsztynowi!!!