Punktualnie o godz. 10.00 rozpoczęła się dziś, 29 sierpnia, XXIV sesja Rady Miejskiej. Obecnych na sali jest 22 z 25 radnych. Wszystkie media czekały jednak na przybycie kibiców Olimpii, którzy na portalu społecznościowym facebook zapowiedzieli, że poprzez swoją obecność na sesji okażą, jak ważna jest dla nich budowa stadionu na miarę XXI wieku. Zamiast kibiców w tej sprawie głos zabrał radny Henryk Horbaczewski - "Jeśli tego nie zrobimy teraz, nie zrobimy tego nigdy".
Na facebooku swoją obecność na sesji zadeklarowało 26 osób. Wśród nich znalazł się radny Robert Turlej. Jak się dowiedzieliśmy nie miał on jednak nic wspólnego z organizowaniem tej akcji. Pod Ratuszem pojawiło się kilku kibiców, którzy jednak nie zdecydowali się na wejście do sali sesyjnej.
Choć w projektach uchwał nie przewidziano poruszania tematu stadionu zrobił to radny Sojuszu Lewicy Demokratyczne Henryk Horbaczewski. W swojej interpelacji wzywał on do zrobienia wszystkiego, by do tej inwestycji doszło i aby zdanie Rady zostało w tej kwestii wzięte pod uwagę. - Pozwalam zwrócić się z poważnym apelem o nie pomijanie w tej sprawie Rady. Znamy kompetencje prezydenta, znamy też nasze uprawnienia. Niedostatkiem, na który wszyscy zwracaliśmy uwagę podczas ostatniej kampanii wyborczej było zawsze efektywne wykorzystywanie kompetencji radnych przy podejmowaniu ważnych społecznie decyzji i rozstrzygnięć - mówił radny. - Wobec tego niezbyt wygórowanym oczekiwanym z naszej strony jest, abyśmy jednocześnie dowiadywali się o wszystkich uwarunkowaniach przygotowywanych decyzji.
Radny podkreśla, że ta inwestycja dla naszego miasta jest niezwykle ważna. - Osobiście zgadzam się z tymi, którzy twierdzą, że jeżeli nie zrobimy tej zaplanowanej i jak wiemy niedoszacowanej inwestycji teraz, to nie zrobimy jej już nigdy - zaznaczał Henryk Horbaczewski. - Miasto, takie jak Elbląg, bez nowoczesnego, spełniającego współczesne wymogi stadionu, trudno sobie wyobrazić. To jest znak czasów czy się z tym zgadzamy czy nie. Zwracam się o rozważenie tego ruchu poważnie, dogłębnie i wielowariantowo. Jestem przekonany, że jeśli odrzucimy emocje i uprzedzenia to rozwiązanie z całą pewnością znajdziemy. Co najwyżej będzie ono nieco wydłużone w czasie.
Radny Paweł Fedorczyk (PiS) zwrócił się do Prezydenta Jerzego Wilka z zapytaniem, czy, a jeśli tak to ile. Miasto ma zapewnionych środków na realizację tej inwestycji. - Nie chodzi mi o półśrodki - zaznaczał Paweł Fedorczyk.
- Stan finansów Miasta jest katastrofalny - mówi Jerzy Wilk. - Dzisiaj dług publiczny wynosi blisko 300 milionów złotych i niebezpiecznie zbliża się do granicy, której nie może przekroczyć.
Prezydent w swoim wystąpieniu nie odniósł się jednak do finansowania budowy stadionu.
Przypomnijmy, że Elbląg otrzymał dofinansowanie z Unii Europejskiej w wysokości 17,5 mln zł na tę inwestycję. Tyle samo środków miało zapewnić Miasto. Czekamy na oficjalne potwierdzenie, czy można liczyć na te środki.
Środa, 25.12.2024, Imieniny: Boze Narodzenie - Eugenia, Piotr
Nie masz konta?
Zarejestruj się »
Więc poczekajmy jeszcze trochę i po problemie.
Mysle ze Nasz wspaniały prezydent nic nie da na ten stadion i nic nie bedzie !! Wtedy wszyscy razem kibice Idziemy pod ratusz !!
ktos tu obiecal przyspieszenie budowy ,a wychodzi na to ze wszyscy teraz przekonuja ,i popedzaja Prezydenta Wilka ... jesli sie czgos nie jest pewnym ,to sie nie obiecuje ,i w konsekwencji lamie kolejna obietnice wyborcza (co staje sie juz standardem) MY ELBLAZANIE CZEKAMY NA OBIEKT SPORTOWO-REKREACYJNY .pozdrawiam
Zwolnić 50-ciu nierobów zatrudnionych w UM za Nowaczyka, zlikwidować SM i będą oszczędności.
Ciesze sie, że mimo usiłowań POwskich reżimówek kibice nie dali się sprowokowac i nie przyszli pod ratusz. Prezydent o stadionie rozmawia z nimi na bieżąco, a to była zwykła POwska prowokacja - na szczęście nieudana jak cała ta partia i współpracujące z nią reżimówki :) Ps. Elbinger obiektów sportowo-rekreacyjnych masz już pare w Elblągu i stoja puste. Stadion jest potrzebny ale wszystko w swoim czasie - nie da rady wszystkiego na raz.
no tak tylko ze za rok nie bedziemy mieli obiektu nawet na II lige pilkarska ,,a jesli piszesz o istniejacych juz obiektach to podaj przyklady?? na przystosowanym Obiekcie mogo odbywac sie koncerty it.p imprezy .Pamietacie gdzie byly organizowane Dni Elblaga w tym roku? na klepisku za kanalem ,wstyd mi bylo zaprosic znajomych z poza miasta.. amfiteatr na dolince tez zarasta i nie nadaje sie do niczego.. Ekipy przyjezdne jak przyjezdzaja do Elblaga na Mecz to sie za glowe lapia ,,i leca uszczypliwe komentarze po meczu ,ktore ida w Polske..Ogolnie to Elblag jest w tragicznej kondycji ..WIEC NA CO TU CZEKAC.
No bo taka jest prawda, co on powiedział.
kibic - proponuję wybrać się Tobie na krytą pływalnię, gdy jest czynna w sezonie pływackim i zweryfikować swoje zdanie na temat pustych obiektów sportowych. Według mojej opinii w naszym mieście jest znacznie większe zapotrzebowanie na pływalnię niż stadion. Liczby korzystających z obu obiektów mówią same za siebie a o budowie nowej nawet nikt nie wspomina :(
Panie Henryku toś Pan poleciał. Słowo nigdy to ogromna przesada. Powiedzmy tak. Miasto potrzebuje innych inwestycji które zaspokoją potrzeby większej grupy mieszkańców . Stadion jest tylko dla garstki kibiców . Poza budową proszę podać koszty utrzymania takiego obiektu - ile będzie trzeba co roku dokładać z kasy miejskiej.Niestety prawda jest taka 80% elblążan uważa to za inwestycję nie na ten czas. A to ,że stadion przyszłości powstanie to jestem pewien więc słowo nigdy nie powinno wcale pać. Ze stadionem będzie tak jak z halą na Grunwaldzkiej po prostu świeci pustkami.
do dokibic - a czy ja powiedziałem coś o basenie? Mówiłem (i to PS.) o przytoczonych przez przedmówcę obiektach rekreacyjno-sportowych, że takie juz mamy, bo zapomnieliście, ze hala przy Karowej była ogłoszona takim obiektem? A hala na Grunwaldzkiej kolejnym jeszcze większym - i obie przez większośc sezonu stoja puste. Basen jak najbardziej przydałby się dodatkowy, takze ten odkryty. Lepszy stadion też by się przydał ale niestety wcześniej POpierany słonina wyrzucał kase na te obiekty, które sie dublowały i stoją pustawe przez połowe sezonu. Teraz nie ma kasy na stadion, a to ze jakas federacja czy inny dziad podnosi wymagania stadionowe odnosnie rozgrywek -to kij im w d...- marzeniem jest aby wszystkie zespoły wyszły z tych ***ianych federacji i założyły konkurencyjną(także zagraniczne)