Plac cyrkowy zamieni się w galerię handlową?

O braku w naszym mieście galerii handlowej z prawdziwego zdarzenia mówi sie nie od dziś. W ostatnich miesiącach stało się to przysłowiową solą w oku każdego elblążanina. W porównaniu do innych inwestycji, które obecnie realizowane są w mieście, plany budowy obiecywanych Porto 55, Siódemki, czy Galerii Rapsodia spełzły na niczym, pozostając ciągle jednym z naszych miejskich, niespełnionych marzeń.

Nie tylko elblążanie czekają na budowę dużego centrum handlowego w naszym mieście. Los naszych zakupowych szaleństw, połączonych z atrakcjami, jakie niosą za sobą galerie handlowe, leży również na sercach elbląskim radnym. A konkretnie jednemu z nich. Na wtorkowej sesji Rady Miejskiej, Dawid Pater, radny z klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej zaproponował, kolejną lokalizację pod przyszłą galerię handlową. Gdzie miałaby się ona znajdować? Na terenie znajdującym się na Wyspie Spichrzów, po drugiej stronie rzeki Elbląg, obecnie zagospodarowywanym pod plac cyrkowy.

Radny Pater uzasadnia swój pomysł

- Szukając możliwości nowych kierunków rozwoju dla Elbląga, po wstrzymaniu inwestycji na Modrzewinie czy zaprzestaniu budowy centrów handlowych, jak Porto 55, Siódemka czy Rapsodia, znalazłem idealną lokalizację na taką inwestycję, która z pewnością przyczyni się do ożywienia naszego miasta - wyjaśniał swą wtorkową interpelację do prezydenta Grzegorza Nowaczyka, Dawid Pater. - Mowa tutaj o dzielnicy, która nie cieszy się najlepszą renomą, a przez co - często się o niej zapomina.

Lokalizacja, którą radny Pater miał na myśli to Zawodzie, a dokładniej plac cyrkowy na Wyspie Spichrzów - To niemal idealne połączenie z trasą komunikacyjną E-7, jak również łatwy dostęp do sąsiadów zza wschodniej granicy i samych elblążan, natomiast z Miastem - dzięki nowo powstałym kładkom - uzasadniał Dawid Pater.

Radny z klubu SLD zwracał w tym miejscu uwagę na wieloaspektowość przedmiotowej inwestycji, a zwłaszcza korzystny aspekt społeczno-ekonomiczny - Powstaną więc nowe miejsca pracy, nastąpi ożywienie dzielnicy Zawodzie, jak również samej Starówki - kontynuował Dawid Pater. - Działka zostałaby również sprzedana inwestorowi za niemałą kwotę, co w pewnym stopniu załatałoby dziurę w budżecie miasta, po stronie dochodów - dodał radny.

Interpelacja radnego Dawida Patera bardzo spodobała prezydentowi Nowaczykowi - My idziemy nawet znacznie dalej i szerzej niż w stronę samego centrum - informował prezydent. - Nie dalej jak trzy tygodnie temu obradowała w Elblągu specjalna komisja ds. Gospodarki Przestrzennej Związku Miast Nadbałtyckich i tam podsunęliśmy pomysł na koncepcję zagospodarowania terenów Wyspy Spichrzów.

W I kwartale przyszłego roku Miasto zamierza ogłosić konkurs skierowany do urbanistów i projektantów z Polski i Europy, który dotyczyć będzie zagospodarowania tych terenów - Być może znajdzie się tam centrum handlowe, być może, to centrum handlowe będzie połączone jeszcze z innymi atrakcjami - mówił Grzegorz Nowaczyk. -  Taka formuła przyniesie na pewno efekty, czego dowodem jest choćby budżet obywatelski, pomysł, który przyniósł kilka zupełnie fantastycznych koncepcji na wydanie 2 mln zł przez mieszkańców.

Pomysły polskich i zagranicznych urbanistów

Przypomnijmy zatem jakie m.in. pomysły podsuwali obecni na konferencji pt. „Elbląg City Centre 2040”, architekci i urbaniści z Polski, Niemiec, Danii, Estonii i Szwecji. Znaczna część przedstawionych idei dotyczyła zagospodarowania Wyspy Spichrzów, która dla architektów i urbanistów stanowiła prawdziwe wyzwanie, a śmiałe wizje urbanistów oscylowały od nowoczesnego budynku zaprojektowanego przez znanego architekta, który stałby się symbolem Elbląga, przez centrum handlowe, które przyciągnie mieszkańców w tą część miasta, a jednocześnie zmusi do przejścia przez Stare Miasto, po otwarte formy skierowane do młodzieży, jak boiska, czy skate park.

Nie wiadomo natomiast gdzie, po istotnych zmianach w zagospodarowaniu Wyspy Spichrzów, będzie mógł rozbić się cyrk, każdego roku odwiedzający Elbląg.