Nie pieniądze, a szereg nieprzewidzianych zdarzeń losowych stało się przyczyną opóźnień w budowie kładek na rzece Elbląg, zapewniają władze miasta. Most przeznaczony dla pieszych oddany zostanie do użytku jeszcze w grudniu tego roku. Na ukończenie całej inwestycji, wraz z nadbrzeżem, wykonawca ma czas do końca września przyszłego roku. Tak więc mieszkańcy Zawodzia muszą uzbroić się w cierpliwość.
Budowa kładek na rzece Elbląg, to inwestycja budząca wiele kontrowersji. Już od lutego tego roku mieszkańcy Zawodzia pozbawieni są możliwości przejścia pieszo na drugą stronę rzeki.
Jak wskazuje inżynier kontraktu, Zbigniew Brzeziński, prawie półroczne opóźnienie w robotach nastąpiło z przyczyn niezależnych.
- Projektant przystępując do projektowania opierał się jedynie na dokumentacji fotograficznej. Odtworzył mosty zgodnie z życzeniem konserwatora zabytków, w wersji historycznej. W rozmiary mostów trafił tak dobrze, że po odmuleniu rzeki i odgruzowaniu rumowisk natrafiliśmy na stary fundament - mówił Zbigniew Brzeziński na konferencji prasowej. - W trakcie robót okazało się, że na głębokości 10,5 metra natrafiono na stalową przeszkodę nie do przebicia. W zaistniałej sytuacji trzeba było przeprojektować posadowienie filara. W tej chwili projekt zamienny jest wykonany i wykonawca wznowił roboty.
Brzeziński wskazał na jeszcze jedną ważną przyczynę problemów.
- Po zrobieniu pierwszego przyczółka ucieszyliśmy się, że wszystko jest jak trzeba, niestety, gdy dotarliśmy do drugiego przyczółka okazało się, że w dolnych częściach jest skruszony, trzeba było zrobić nowe, wzmocnione posadowienie – poinformował Zbigniew Brzeziński.
Na moście dolnym, znajdującym się bliżej Zalewu, roboty idą bez większych zakłóceń, ale jak zaznacza inżynier kontraktowy, tam też powstało małe opóźnienie.
- Z chwilą przekazania placu budowy współwykonawca miał polecenie, żeby jak najdłużej umożliwić tam ruch pieszych – podkreśla Brzeziński. - Dopiero po zorganizowaniu przez urząd komunikacji umożliwiającej łączność Zawodzia z drugim brzegiem rzeki, prace idą w normalnym tempie
Życzeniem mieszkańców jest, by choć jedna z kładek była oddana jak najszybciej. Aby przyspieszyć budowę firma Vinstal, wykonawca konstrukcji stalowych zaproponowała zmianę projektu montażu. Konstrukcja w swym założeniu miała być przywożona w częściach i montowana w Elblągu, jednak jak zapewnia firma Vinstal przywiezienie całej konstrukcji barką na miejsce będzie rozwiązaniem szybszym. Firma Warbud czyni starania, by uzyskać pozwolenie na przekroczenie Cieśniny Pilawskiej.
Wiceprezydent Elbląga Tomasz Lewandowski zapewnia, że w tym roku na pewno jeden z mostów zostanie oddany do użytku. Będzie to most dolny, przeznaczony do ruchu pieszego. Nie zostanie on ukończony w stu procentach, ale będzie możliwość poruszania się po obiekcie. Kładka wzdłuż ulicy Studziennej być może całkowicie zakończona zostanie na wiosnę.
W związku z dodatkowymi pracami koszt budowy mostów wzrósł o 1 mln zł, ale jak mówi wiceprezydent Elbląga, pieniądze na pokrycie tych kosztów znajdą się.
- Nieprawdziwa jest opinia, że nie ma środków na przeprowadzenie tej inwestycji, zakres jaki w tym roku będzie wykonany jest całkowicie zabezpieczony w budżecie i jest to kwota około 13 mln zł - informuje Tomasz Lewandowski. - Koszt od początku inwestycji, do końca tego roku wyniesie 15, 3 mln zł, przy całkowitym koszcie 35 mln zł. Tak więc finansowanie inwestycji nie jest w żaden sposób zagrożone.
Ostatecznie mają powstać 2 mosty zwodzone. Tak jak przed wojną, jeden przeznaczony będzie tylko do ruchu pieszego, drugim poruszać będą się samochody.
jak biora patalachow do takich prac to takie sa tego skutki!!! dlaczego ulica Warszawska nadal jest nie skonczona?? przeciez remont mial trwac 2 tygodnie a nie dwa lata!!!! ktos pilnuje tego balaganu???
szlag mnie trafia, mosty miały być oddane na jesieni, głupie tłumaczenia o przeszkodach, jak mosty były wyburzone, to firma, która bierze się za odbiudowę powinna być przygotowana na niespodzianki. To jest zwykłe mydlenie oczu, bo przez kilka miesięcy nikogo nie było przy mostach a prace były świadomie opóżniane. Kto to jest ten Lewandowski, niech ten człowiek przejedzie się Z-tką pomiędzy 12 a 15, to się nasłucha i nawącha.
eb - doprawdy? Tylko zauważ, że firma działała na obszarze wodnym. Ciężko jest przewidzieć, co jest na dnie rzeki. Tak samo jak z budową ekspresówki do Pasłęka. Też były opóźnienia, ponieważ pod ziemią znaleziono wiele cennych znalezisk archeologicznych. Więc szlag mnie trafia jak czytam takie komentarze - wszystko wiedzących i na wszystkim się znających ludzi jak Ty. A Lewndowski to wiceprezydent miasta, jakbyś nie wiedział.
I tak na budowach bywa niestety. Jak dla mnie wytłumaczenie do akceptacji. Nie czepiajcie się ludzie wykonawcy bo 90% przypadków opóźnień spowodowanych jest błędami w projekcie i jak to się ładnie nazywa "nieprzewidzianymi okolicznościami".
ale jeszcze nie tak dawno była mowa o pieniądzach i że wszystkiemu jest winien Henryk Słonina. Platforma niczym SB sieje zamet i opluwa ludzi. Nic dziwnego. Za komuny Milicja tez była obywatelska.
sytuacja dot. przeszkód była juz znana w kwietniu, mamy prawi polowe sierpnia i dalej w polu, w godzinach pracy 2 panów pływa sobiełodką, bulwar całkowicie zdewastowany...nie wierzę ze są to przeszkody nie do prejścia, a georadar?w drogownictwie stosuje sie non stop, głowice daimentowe rozbuiły by ta metalowa przeszkode, ale jak sie robi przetrag najtanszym kosztem, smieszne-okazuje sie ze 100 lat etmu niemcy mieli lepsza technologie na budowe mostow.... cod o konstrukcji ktroa przyplynie- zaloze sie o kazde pieniadze ze zalew zamarznie jak i most wnowakowie i nic nie wplynie a potem prezio zrobi konferencje!!!!!!!!!!ZENADA-zniesmaczony krotka lawka PO
Pan konserwator zabytków nie zdaje sobie sprawy że są inne pilniejsze sprawy do wykonania w Elblągu niż budowa nowych kładek za tak kosmiczne pieniądze. Komu to potrzebne?
Teraz widzimy jaki jest bajzel w tym województwie bagiennym,w Pomorskim są problemy ale budują szybko i dobrze.Ciekawi mnie czy oba brzegi Rzeki Elbląg będą wreszcie wyremontowane na całej długości i oświetlone .I czy wreszcie doczekamy się by były ciągi spacerowe i rowerowe po obu brzegach.Rzeka Elbląg ma być do pokazania nie do omijania.Tu ma być ruch na wodzie nie zastój!!!Już dawno i tyle pisano o przekopie mierzei, pisać można TYLKO CZY POLITYCY umieją czytać.Teraz musimy ruskich prosić o zgodę na przepłynięcie czego kol wiek.PO i PSL nie tędy droga KOPCIE ALBO WAS WYKOPIĄ !!!!!!
Urzędnicze ględzenie...ble,ble,ble...
Stalowa przeszkoda nie do przebycia ?!?! I nikogo nie interesuje co to może być za cudo historyczne ta przeszkoda ?!