Historia przebudowy węzła drogowego Raczki, zdążyła już urosnąć do miana legendy. Legendy, która chluby drogowcom nie przynosi. Rozpoczęte w lipcu 2009 r. prace początkowo miały potrwać 8 miesięcy, jednak przeciągnęły się do... niemal dwóch lat. Mimo, że inwestycja jest już na ukończeniu i na placu budowy trwają prace „kosmetyczne”, uruchomienie węzła z włączeniem go w „siódemkę”, zaplanowano dopiero na połowę maja.
Rozbudowa węzła drogowego Raczki, to jedno z czterech części kontraktu na budowę blisko 14 kilometrowego fragmentu drogi ekspresowej S7 między Elblągiem a Pasłękiem. Jego wykonawcą jest konsorcjum kilku firm, którego liderem jest Eurovia Polska S.A.
Przebudowę węzła rozpoczęto, od wyłączenia go z ruchu w lipcu 2009 r. Węzeł został rozbudowany do pełnej formy typu przymostowego, poprzez budowę dwóch nowych, przebudowę dwóch istniejących dróg łącznikowych na węźle wraz z przebudową odcinka ul. Warszawskiej i budowę dwóch skrzyżowań, w tym jednego typu rondo.
Początkowo zakończenie przebudowy węzła planowano na marzec 2010 r., jednak termin ten został wydłużony o pół roku. Pod koniec maja zeszłego roku drogowcy zabrali się za przebudowę ul. Warszawskiej. Od tego momentu przejazd w kierunku Malborka stał się prawdziwym utrapieniem dla kierowców. Z ruchu wyłączono jeden pas jezdni, a w okolicy wiaduktu ustawiono sygnalizatory świetlne i wprowadzono ruch wahadłowy.
Następstwem tego były gigantyczne korki, które tworzyły się w godzinach szczytu na ul. Warszawskiej. Od strony Elbląga sięgały one nawet Placu Dworcowego. Podczas letnich upałów, kierowcy czekając na przejazd przez remontowany odcinek ul. Warszawskiej, tracili codziennie nawet pół godziny.
Wskutek protestów mieszkańców i próśb Urzędu Miasta, aby w tym czasie nie stosować ruchu wahadłowego, roboty na ul. Warszawskiej na czas wakacji zawieszono. Prace wznowiono we wrześniu, ponownie stosując wahadłową organizację ruchu. Roboty drogowe na odcinku tej ulicy oraz budowę ronda, drogowcy ukończyli dopiero przed nadejściem zimy.
W tej chwili węzeł jest już niemal gotowy i trwają na nim ostatnie prace wykończeniowe. Mimo to, wciąż nie został oddany do ruchu, a obie drogi łączące trasę S7 z ul. Warszawską, są nadal zamknięte.
- Termin oddania do użytkowania przebudowywanego Węzła Raczki planowany jest na połowę maja br. Nie ma jeszcze oznakowania poziomego. Jeśli pogoda pozwoli (musi być temperatura dodatnia i sucho), zrobimy to w ciągu dwóch tygodni. Pozostaje jeszcze rozstrzygnięcie przetargu na dostawę energii do oświetlenia węzła i stąd taki "ostrożny" termin – tłumaczy Karol Głębocki, rzecznik prasowy GDDKiA w Olsztynie.
Bez opóźnień zakończyć ma się z kolei budowa drogi ekspresowej Elbląg – Pasłęk. Zadanie to obejmuje przede wszystkim budowę dwóch nowych jezdni ok. 13 km oraz dobudowę jednej jezdni w miejscowości Bogaczewo. Poza tym inwestycja przewiduje budowę 16 obiektów mostowych - 9 wiaduktów, 5 mostów i 2 przejazdy gospodarcze Wartość brutto robót wynosi 662 mln 292 tys. 531 zł.
- Zakończenie budowy drogi ekspresowej S7 na odcinku Elbląg - Kalsk planowane jest w terminie do połowy czerwca tego roku – mówi Karol Głębocki. - Po 15 czerwca wystąpimy z wnioskiem do Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego o wydanie decyzji, udzielającej pozwolenia na użytkowanie drogi ekspresowej. Po oddaniu S7 do użytku prowadzone będą jeszcze prace związane z remontem nawierzchni starej siódemki oraz inne drobne prace wykończeniowe.
przeciez zjazdy sa juz gotowe!!!! otwierac a nie czekac az pan w czarnej sukience poswieci za 100 tysi
Jak w takim tempie będą robić drogi,to życzę powodzenia
Dwa tygodnie będą malowali linie - śmiech!
EUROVIA = Droga do Zadupia, a nie EURO(pejska) VIA (łac. droga). Kto tych ł....., g..... i śmierdzących leni ściągnął do Elbląga? KTO ? Na tak małym i beznadziejnie łatwym inżyniersko odcinku, te śmondaki spędzili już 3 zimy !!!!
a po co zostały stare latarnie na środku chodnika skoro są nowe?
gdyby nie fakt że ten zjazd robią 3x raz (? może więcej za krótko żyje żeby więcej widzieć) to by nie było sprawy, ale tak jak mówię, 3x go robią, 3 raz x lat i jeszcze nie potrafią skończyć, coś czuję że ten zjazd będzie max 1 rok działał i znowu coś trzeba będzie poprawiać ;o
a kiedy zrobia most w kierunku malborka tam mozna zawieszenie zgubic, uskok jest spory, mieli go zrobic jak sie zrobi cieplej i co???
Heniu ich przypilnowal!!!
ciekawe kiedy pokryją asfaltem kawałek drogi przed mostem nad torami??? miało być do końca marca...PORAŻKA!!!
Ta zdarta nawierzchnia przy wjeździe na wiadukt to jest śmiech na sali :) zerwali ją bo były dziury :) i tą zerwaną nawierzchnię jeszcze łatali bo jeszcze były dziury od strony malborka :) to może zerwać most i puścić pojazdy dołem przez tory tylko te hałdy tam pozabierać wyrównać przejazd przecież i tak pociąg tam dwa razy w wakacje jedzie.