Dopiero szósty przetarg przyniósł pierwszego kupca, który zlicytował jedną z działek budowlanych na terenie przyszłego osiedla Modrzewina Północ. Spośród dziewięciu wystawionych dziś na sprzedaż nieruchomości, Miastu udało się zbyć jedną. Nabywca za 113 tys. zł zakupił działkę o powierzchni 0,0932 ha, na której zamierza postawić dom jednorodzinny.
Przypomnijmy, że od stycznia tego roku, gdy Urząd Miejski ogłosił przetargi na zbycie pierwszych działek budowlanych przeznaczonych pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną na Modrzewinie Północ, odbyły się już 4 postępowania – po dwa na sprzedaż terenów pod domki jednorodzinne i budownictwo wielorodzinne. Żadne nie przyniosło oczekiwanego rezultatu.
Pod koniec sierpnia Miasto ogłosiło dwa kolejne przetargi na działki pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną.
W pierwszym wystawiono na sprzedaż 6 działek, których wcześniej nie udało się zbyć. Zachętą dla inwestorów miała być obniżona aż o 40% cena wywoławcza każdej z nieruchomości. I tak cena wywoławcza najmniejszej z sześciu działek – o powierzchni 0,0819 ha wyniosła 98.300 zł (poprzednio 163.800 zł), natomiast największej o wielkości 0,1302 ha – 156.300 zł (poprzednio 260.400 zł).
Przynęta w postaci obniżonej stawki nie okazała się jednak skuteczna, gdyż po raz kolejny na przetarg nie zgłosił się żaden zainteresowany. Więcej powodzenia miał drugi odbywający się dziś przetarg, w którym po raz pierwszy licytowano trzy działki przy Alei Jana Pawła II, leżące w bezpośrednim sąsiedztwie wyżej wymienionych 6 nieruchomości.
Pod młotek wystawiono grunty o wielkości od 0,0922 ha, 0,0932 ha i 0,1028 ha, których ceny wywoławcze wyniosły kolejno: 110.700 zł, 111.900 zł i 123.400 zł. O dziwo, mimo wyższych cen, znalazł się chętny, który wpłacił wadium na dwie z działek. Podczas przetargu okazało się jednak, że był jedynym zainteresowanym. Indywidualny nabywca o 1120 zł zlicytował cenę wywoławczą, nabywając prawa do własności działki nr 858/63 za cenę 113 tys. 20 zł.
- Na początku ceny działek były za wysokie, teraz są przystępne. Szukałem terenu w granicach miasta i mój wybór padł właśnie na Modrzewinę. Budowę domu jednorodzinnego zamierzam rozpocząć po wybudowaniu dróg – powiedział nam po zakończonej licytacji nabywca pierwszej na Modrzewinie działki.
Zadowolenia nie ukrywał również Janusz Augustynowicz, naczelnik Wydziału Mienia Komunalnego i Spraw Mieszkaniowych.
- Jest pierwszy nabywca. Być może zadziała to jak zachęta dla pozostałych zainteresowanych budową domu na Modrzewinie – mówi Janusz Augustynowicz.
Wtorek, 24.12.2024, Imieniny: Adam i Ewa
Nie masz konta?
Zarejestruj się »
Pytanie za 100 pkt.: śmiać się, czy płakać?
No, przy takiej promocji to i tak cud, że znalazł sie ktokolwiek
ok.120zł za metr to i tak lepiej niż początkowe 200zł, ale i tak za dużo, zważywszy na odór unoszący się z wysypiska po okolicy
Te bolek co ty pierniczysz za głupoty?!! Nie wiesz to nie gadaj! Nowoczesne i ekologiczne wysypiska, jakim jest to w Rubnie, wydzielają mniej smrodu niż ma dym z jednego papierosa dziennie!
W U.M. zrobili ściepe do kapelusza chociaż na jedną działęczkę
Wreszcie udało się sprzedać! To sukces sukcesów! I jak już dzisiaj słyszeliśmy na ratuszowych korytarzach to okazuje się, że z tej okazji będziemy mogli razem z innymi wysoko fotelowemi ratuszowemi z dumnie i wysoko podniesioną głową uczestniczyć w uroczystym raucie, zorganizowanym w staromiejskiej na starówce na cześć tego "szczęściarza", co ten majątek ziemski kupił. Ale głupio będzie, jak się rozmyśli i nabytą połać ziemską zwróci.Jak było na tym raucie - Was poinformujemy, jak dojdziemy do siebie i wytrzeźwiejemy...
a gdzie ten przemysl walacy drzwiami i oknami zeby dostac sie na superatrakcyjny teren Modrzewiny? jakos nie widze, a kilkadziesiat milionow zlotych tam poszlo... nastepne kilkadziesiat milionow to ratusz - na co to komu? nastepne kilkanascie milionow to przebudowa grota-roweckiego... czyli lacznie ze 100 mln zl w bloto a miejsc pracy jak nie bylo tak nie ma...
No proszę, w końcu znalazł się pierwszy odważny, powinni mu za to obniżyć tą cenę :)
Słyszał ktoś o tym przetargu, bo ja się dopiero dziś dowiedziałem... Ale i tak za drogo...
lolek: przejedź się na koniec modrzewiny i wyjdź z samochodu. Niech wiatr powieje to sam się przekonasz o czy pisze. Fakt, że nie wiem, w którym miejscu modrzewiny ta działa została sprzedana (może bliżej miasta to co innego).