Na Starym Mieście w przeciągu najbliższego miesiąca rozpocznie się budowa czterogwiazdkowego hotelu „Wiwaldi Junior”. Hotel z około 160 miejscami dla gości, basenem, jacuzzi, saunami i częścią konferencyjną powstanie na skrzyżowaniu ulic Stary Rynek, Bednarskiej i Studziennej za 36 mln zł. Inwestor otrzymał właśnie dofinansowanie kosztów jego budowy z funduszy unijnych w kwocie 14,8 mln zł.
Dziś Zarząd Województwa Warmińsko-Mazurskiego ogłosił listę beneficjentów środków w ramach projektu „Wzrost potencjału turystycznego regionu”. Dzięki tym funduszom w naszym województwie powstaną nowe czterogwiazdkowe obiekty, zostaną także zmodernizowane hotele, restauracje i obiekty już działające.
- Rozdzieliliśmy dziś łącznie 69,2 mln zł na hotele duże, czterogwiazdkowe i 29,5 mln na obiekty, które chcą zainwestować w podniesienie swojego standardu – mówi Jacek Protas, Marszałek Województwa Warmińsko-Mazurskiego. – Środki na ten cel pochodzą z Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia Mazury 2007 2013 ze specjalnie przez nas wyodrębnionej osi turystyka. Chyba jesteśmy jedynym województwem w Polsce, które wygospodarowało oddzielną pulę środków na inwestycje w turystykę, ale też jesteśmy regionem szczególnym, gdzie turystyka jest ważną gałęzią gospodarki i szansą rozwoju. Poszerzenie i wzmocnienie bazy hotelowej to będzie nasz kolejny atut, także w kontekście EURO 2012.
O środki na rozbudowę i rozwój ubiegało się 88 przedsiębiorców, w tym pięciu z Elbląga. Dofinansowanie otrzymało 27 firm. Wśród szczęśliwców znalazły się dwa podmioty z naszego miasta: „Wiwaldi” Junior Sp. z o. o. z projektem „Wzrost potencjału turystycznego regionu poprzez budowę czterogwiazdkowego hotelu Wiwaldi Junior w Elblągu” (wartość inwestycji 36 mln zł, dofinansowanie 14,8 mln zł) oraz Restauracja Chińska „Mandaryn” z projektem „Restauracja Smakosz dla Smakoszy, czyli inwestycja w innowacyjną gastronomię wizytówką Elbląga oraz produktem turystycznym Warmii i Mazur (wartość 1,2 mln zł, dofinansowanie 530 tys. zł). Pieniądze otrzymał takżę Zajazd Remi w Bogaczewie koło Elbląg na rozbudowę o dodatkowe obiekty noclegowe wraz z basenem i infrastrukturą (wartość 3,1 mln zł, dofinansowanie 1,3 mln zł).
Dofinansowania z Unii nie otrzymał Hotel Gromada (projekt „Utworzenie nowego hotelu **** w Elblągu” - wartość 8,8 mln zł – wnioskowane dofinansowanie 3,9 mln zł), firma Unikat s.c. (projekt „Wzrost konkurencyjności regionu poprzez rozbudowę restauracji Pod Aniołami w Elblągu - wartość 904 tys. zł - wnioskowane dofinansowanie 370 tys. zł) oraz Hotel Żuławy (projekt „Wzrost potencjału turystycznego poprzez rozbudowę i wyposażenie bazy noclegowo- konferencyjnej Hotelu Żuławy”, wartość 16 mln zł - wnioskowane dofinansowanie 6,6 mln zł).
Jedną z dwóch elbląskich firm, które otrzymały fundusze z Unii Europejskiej jest spółka „Wiwaldi Junior”, która na Starym Mieście, przy ul. Stary Rynek 54-59 zamierza wybudować czterogwiazdkowy hotel.
- Bardzo cieszymy się z dofinansowania. Długo staraliśmy się o te pieniądze. Chcieliśmy jednocześnie podziękować Urzędowi Miejskiemu w Elblągu za przychylność dla naszego pomysłu – mówi zadowolony Michał Walentynowicz, członek zarządu rodzinnej spółki „Wiwaldi Junior” i zapowiada. - W ciągu miesiąca wejdziemy na plac budowy. Teren pod inwestycje jest już uzbrojony. Hotel chcemy zrealizować w półtora roku i oddać go do użytku na początku 2011 r.
W Hotelu „Wiwaldi Junior” znajdzie się 90 pokoi (w tym 20 apartamentów) i 159 miejsc hotelowych, restauracja hotelowa, parking podziemny na 19 samochodów z wjazdem od ul. Bednarskiej, część sportowa z basenem pływackim o wymiarach 5.5 m x 10 m o głębokości 0.9 m –1.3 m, jacuzzi, dwiema saunami i salą fitness oraz częścią konferencyjno – rozrywkową, na którą składać się będą dwie sale konferencyjne na 50 i 100 miejsc z możliwością zamiany na sale dyskotekowe, bar z zapleczem, sala bilardowa i toalety.
Bryła budynku składać się będzie z trzech zasadniczych części: skrzydła hotelowego z rekonstruowanymi fasadami, skrzydła hotelowego współczesnego i zadaszonego dziedzińca.
- Budynek Hotelu w części będzie rekonstrukcją tzw. „Domu Królewskiego” z XIV w. wraz z przybudówką i oficyną oraz częściowo rekonstrukcją dwóch sąsiednich kamienic pochodzących z XV w. - mówi Michał Walentynowicz. - Hotel będzie budynkiem całkowicie podpiwniczonym. Jego obrys będzie wyznaczony przez zewnętrzną linię murów wykopalisk archeologicznych, zgodnie z zaleceniami Miejscowego planu zagospodarowania. Stanowić będzie zwartą bryłę, od poziomu parteru, doświetloną dodatkowo wewnętrznym dziedzińcem, przykrytym przeszklonym dachem na poziomie stropu nad pierwszym piętrem.
Koszt budowy hotelowca to 36 mln 237 tys. 384 zł.
Hotel budowany będzie m.in. z myślą o przyjęciu sponsorów, vipów oraz piłkarskich działaczy wraz z rodzinami, którzy przybędą do Gdańska na mecze EURO 2012. Elbląg, z uwagi na wysoki standard oraz dogodne położenie hotelu (wobec lotniska oraz stadionu), znajduje się bowiem w gronie kandydatów przeznaczonych dla UEFA Family.
Super. Szkoda, ze nikt wiecej nie dostal kasy. Gromade to wypadaloby zaorać ...
Bardzo pozytywna wiadomość - ino błagam nie z gazobetonu i jak najmniej szkiełek. Niech przynajmniej ta fasada i otoczenie będzie jakąś namiastką stylizacji starej zabudowy.
brawo,gratulacje
Wow fajnie gratulacje dla Wiwaldiego i Mandaryna
GRATULACJE DLA INWESTORÓW - JAKIEŚ KONKRETNE PIENIĄDZE DLA ELBLĄGA. TYLKO FUNDUSZE UNIJNE W TYM MIEŚCIE DZIAŁAJĄ OK.
wiem kto pisał i kto zatwierdzał
Gromada nie otrzymała i po części słusznie, bo od 1992 roku nic w hotelu nie robiono, oprócz doraźnej kosmetyki, przejadano olbrzymią kasę, a teraz obudzili się z ręką w nocniku. Szefostwo Gromady w Warszawie myśli w dalszym ciągu, że PRL odżyje i znowu na czymś się uwłaszczą - nic nie robiąc. Ten rok dla hotelu Gromada jest katastrofalny - widać so już nz tzw. pseudo-parkingu z tyłu hotelu, gdzie trudno zobaczyć nawet jeden autobus z zagranicy. Ale ci ze stolicy ciężko na to pracowali.
Jak to "rozpocznie się budowa"? Przecież budowa tego hotelu rozpoczęła się ze trzy lata temu. Parter już jest. Tyle że przez dwa lata nic się tam nie działo, bo podobno inwestor nie dostał kredytu. Do redakcji: A czy przypadkiem środki z funduszu "Wzrost potencjału turystycznego regionu” nie były przeznaczone na nowe inwestycje? Czy na kontynuowanie rozpoczętych - bo to chyba spora różnica, nie?
ZAJAZD REMI Osobiście każdemu odradzamy nocleg w zajezdzie Remi. O 5 rano przyjechaliśmy do zajazdu, ponieważ zepsuł nam się samochód, a mechanik miał przyjachać dopiero ok 15. Rozmawiając z Panem, który nas przyjął o 5 rano dowiedzieliśmy się, ze możemy przenocować i zostać do późnego południa, aż auto nie zostanie naprawione i wszystko w cenie 140 zł (gdzie jak widać wyżej nocleg kosztuje 120) . Nie zostaliśmy poinformowani o której godzinie rozpoczyna się i kończy dobra hotelowa... O 15 wyszliśmy, zeby naprawić samochod i po powrocie(ok 17) przyszedł szef i powiedział, ze mamy zapłacić za drugą dobę. Powiedzieliśmyt mu, ze nikt nas nie poinformował, ze od godziny 12 trzeba płacić kolejne 140 zł, a inaczej się umawialiśmy. Po dłuższej konwersacji powiedział żebyśmy zapłacili 50% kwoty za drugą dobę. I poszedł. Kierownik zajazdu nie posiada żadnej kultury, a obsługa mogłaby być milsza dla klientów. Nie polecamy.
Tak. Niestety - poniżej człowiek ma rację. Ten Remi to jakaś REMI-niscecja PRLu. Jakieś dziewczyny- kelnerki z łapanki ulicznej, drzwi do pokoi hotelowych ze szparami na 3 centymetry, tam nikt nie mówi wchodzącym "dzień dobry" i "witamy", nikt nie uśmiecha się do wchodzących, wydaje się, że goście przeszkadzają personelowi w bilateralnych rozmowach, także komórkowych, a właściciel - jest taki jakiś ..... niedomyty! Zwłaszcza gdy podaje swoją spoconą, wilgotną dłoń, klejącą się od niewiadomo czegoś, to tak jakby ktoś witaj się ze .... śledziem!